Co możecie powiedzieć o tej piszczałce ?
Pewnie więcej niż kilka osób w rękach trzymało ten wykrywacz
- jak z porównaniem względem innych sprzętów ?
Na forum mało o nim było, praktycznie tyle co i nic. Może coś się zmieniło aktualnie...

Dajcie trochę info :)

jako kwatermistrz miałem możliwość sprawdzenia tego sprzętu w terenie i powiem krótko
lepiej mi pasował niż Garrett ACE 250.
zalety to mała waga, możliwość regulacji głośności , oraz dwa wejścia słuchawkowe do wyboru
Zasięg lepszy niż w ACE i prawie jak w Proximie Rutusa na dynamice(ale jednak mniejszy) i najważniejsze to 5 lat gwarancji
Wada w/g mnie to zbyt mało odporny na zakłócenia elektromagnetyczne- w niektórych miejscach trzeba bardzo mocno zjeżdżać na czułości (np. plaża w Świnoujściu)
Obecnie testuje w wolnych chwilach model Gamma

Delta ma małą cewke w por do proximy stąd nie co słabszy wynik
jak przetestujesz gamme dobrze by było z większą cewką to daj znać resty

Mniejsza cewka to zaleta w zaśmieconym terenie, wydaje mi się że czulszy na drobnicę od proximy, a przy tym o niebo lżejszy i prostszy w użytkowaniu - włączasz i szukasz.

znalazłem coś nie o samej Gamie ale BH odpowiedniku jej przed serią Teknetics Grecką test ziemny z czterema cewkami ciekawe ( końcówka filmu )

http://06.clip25f.video.yandex.net/flv- ... second=107

Zdzichu, link nie działa : 403 - Forbidden

Testowania z większą cewką na własne potrzeby nie przewiduje , większe cewki są powyżej 500zł i miałbym potem problem ją sprzedać bo mało jest chętnych na większe talerze.
Dlatego takie akcesoria mam tylko na zamówienie.
Detektor który użyłem w terenie też potem muszę sprzedać jako demo - czyli taniej niż cena regularna- a świstaku nie ma takiego ruchu jak na allegro.

ok dzięki
filmek jest na tej stronce http://www.omskdetector.ru/products.php?id=440
pozdrawiam

Delta 4000.
1. 5 lat gwarancji - dobrze poczytajcie warunki gwarancji, wyłączony z gwarancji jest np. wyświetlacz i przewód sondy.
2. Przy zmniejszonej głośności brak dobrej słyszalności [wyciszenie] najwyższego tonu identyfikacyjnego. Błąd konstrukcyjny. Osoba starsza z niedosłuchem lub normalna np w szumiącym lesie, będzie pomijała monetki.
3. Ostre krawędzie podłokietnika i ostre wkręty mocujące sterownik. Trzeba wyrównać gratownikiem [gradownikiem] i pilnikiem po zakupie.
Zalety oczywiście też są :)

Armand punkt 2 wydaje sie trochę mało logiczny bo jeśli ktoś ma problemy ze słuchem to nie będzie przecież przyciszał detektora.
Ja uważam ten detektor za bardzo głośny.
Zawsze pozostaje jeszcze stosowanie słuchawek, zwykłe słuchaweczki za 8-12 zł doskonale się sprawdzają ,
wtedy my wszystko słyszymy, a nas nie słychać na kilka kilometrów.
Co do 3 punktu nie zauważyłem takich niedogodności.

Rzeczywiście, nie będzie przyciszał, ale normalnie słyszący przyciszy i ... usłyszy :)
Tak, jest bardzo głośny, dźwięk potrafi odbić się od zabudowań oddalonych o kilkaset metrów i wrócić w postaci echa. Koniecznie go trzeba przyciszać.
O ostrych śrubach mówiłem Tobie w Lelowie, ale pewnie nie chciałeś tego usłyszeć. I w Lelowie miałeś chyba inny model.
Wykrywacz jest ciekawy np. z powodu dwóch ALL Metali. Jednak potrafi przy pewnych ustawieniach wydawać sygnał na kępy roślinności i np. na uczepioną do sondy gałązkę.
No i oczywiście ma preferowane przeze mnie małe gniazdko słuchawkowe, nareszcie mądrzeją na Zachodzie :)

Wojtku zgadza się w Lelowie miałem Gamme i Rutusa Proxime, a Deltę sprawdzałem w terenie wcześniej :)
Co do elementów które wymagają w/g Ciebie gratowania nigdy nie zaczepiłem o nie i nie zauważyłem aby niedogodności wykonania o których wspomniałeś w czymś mi osobiście przeszkadzały .
Każdy sprzęt ma swoje zalety i wady- to jest bezsprzeczne .