Witam kolegów,
Wpadł mi w łapki taki oto wykrywacz LORENZ DEEPMAX X3 i chciałbym się coś więcej na jego temat dowiedzieć.
W zestawie jest cewka 35cm. oraz rama.
Cena tego sprzęciku to bagatela około 20000zł.
Teraz pytanie o jego użytkowanie? do czego się nadaje i jak się tym posługiwać? jakie zasięgi?
Jak go ustawić i od czego zacząć?
Ma też chyba zastosowanie jako georadar?można zrobić wykres na kompie w 2D, 3D mając odpowiednie oprogramowanie?
Czy ktoś takie coś posiada?może posiadał?może użytkował i mógłby coś podpowiedzieć?czym to się je?
Info na ogólnym lub na PW mile widziane.

Pytania szczególnie kierowane do specjalistów, producentów: Proscan(bywa tu czasem?), Rutus, Mrand

W necie nie ma za wiele informacji?


Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje

Witam!!
Niestety nie ma zastosowania jako georadar :( to zwykły wykrywacz PI ) bardzo porządnie wykonany, jak widać producent nie oszczędzał na materiałach.
Jedyną opcją by uzyskać mapki o jakich piszesz, to podłączenie do wykrywacza takiego urządzenia jak Data Logger który zgromadzi informację ze wszystkich kanałów tego detektora i dzięki zastosowaniu odpowiedniego oprogramowania będziesz miał możliwość wizualizacji tych wszystkich sygnałów na komputerze, po podłączeniu tej przystawki do kompa.( oczywiście sposób chodzenia z wykrywaczem z podpiętym Data Logerem to zupełnie inny temat )
a co do reszty pytań polecam właśnie ten artykuł w odkrywcy nr7/2009

Pozdrawia Saper

Tu jest trochę do poczytania : http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?p=122372
Pozdro :1

W sprzęcie za 20.000zł, który jest tak samo skomplikowany jak ten za 4.000zł, nie ma miejsca na oszczędzanie na materiałach :) I tak nie są one wszystkie razem warte więcej niż 10% ceny tego produktu :1
A za dodatkowe możliwości, jak robienie mapy terenu, producent i tak każe sobie płacić ekstra...

Cos mi sie wydaje, że bzdury waść piszesz. Według Ciebie wszyscy dookoła każą sobie płacić ekstra za wszystko. Ciekawe czy jak już będzie w sprzedaży Twój superhiper sprzęt to czy dodatkowa sonda będzie gratis. Nawet jak będzie to ja powiem, że i tak policzyłeś ekstra :) . Co do Lorenza to najnowszy z datalogerem to coś około 25-28 tys.

Tu trochę wiedzy o Deepmax 3series :1
http://www.metaldetectors.de/uk/products_deepmax_x3.htm

Oczywiście że i w moim przypadku koszt materiałów będzie mniejszą częścią ceny końcowej. Tak jest ZAWSZE. No, może poza Jablem :) Reszta to koszt umiejętności i wiedzy, której prawie nikt nie posiada, oraz ryzyka finansowego które trzeba podjąć. Tylko za Gierka chłop mógł za 4 litry mleka oddanego do skupu kupić w sklepie kilo masła, a węgiel był tańszy niż sam koszt jego przewiezienia ze Ślaska na Mazowsze. Te czasy już nie wrócą. Koszt wyprodukowania dowolnego urządzenia nie może przekroczyć 2/3 jego ceny sprzedaży, ponieważ w innym przypadku producent upadnie, nie mówiąc już o rozwijaniu się. Typowe koszty materiałowe produkcji to 15-40%, zależnie od nakładu, gwarancji, ilości pośredników, grupy docelowej, oraz bezwzględnej ceny końcowej.
Chodzi jednak o to, jak bardzo "się" ceni producent. Czy Lorenz ma w sobie jakiś patent, jakiego nie mają inne PI, co czyni go wyjątkowym? Oczywiście NIE. A skoro tak, to dlaczego AŻ tyle kosztuje. Bo jest niemiecki? :rotfl Niemcy ostatni raz liczyli się bardzo w szeroko rozumianej nowoczesnej technice i technologii w 1944 roku :hahaha
Oczywiście jeśli ktoś chce zapłacić, to nie ma żadnych przeciwwskazań... I na tym miedzy innymi polega piękno tego świata :1

Przecieram oczy ze zdumienia. Nie no oczywiście Lorenz jest jak wszystkie inne PI i tak jak wszystkie inne posiada dataloger i program Surfer do obróbki i wizualizacji. Taki PI standard :) . Oczywiście wykonany jest z najtańszych części i w najprostrzej technologii a cena jest wyssana z palca aby ogłupić ewentualnych nabywców. Powinien kosztować max. ze 4 tys.
To wynika z Twego rozumowania, ale nie zamierzam polemizować. :) :1

Rafale, datalogger można dorobić do każdego wykrywacza, który jest sterowany mikroprocesorem, a więc istnieją w nim dane detekcyjne w postaci cyfrowej. Ale to nie jest cecha wykrywacza, tylko dodatkowa funkcja, taka sama jak wyświetlacz z precyzyjnymi danymi albo wyświetlacz kolorowy zamiast czarno-białego. Albo gałka zmiany parametrów zamiast klawiatury. Zmiany, które nic nie wnoszą do parametrów wykrywacza jako takiego.
Oczywiście nic takiego nie powiedziałem, że wykonany jest z byle czego. Jest z dobrych materiałów - to widać. Plastikowe pudełko w którym siedzi kosztuje coś około 70zł (wiem, bo sami takie stosujemy w seryjnych produktach) a nie 5, 15, czy nawet 30zł. Gałeczki tez są po około 10zł a nie po 2 zł (te gałeczki i obudowy robi Rolec, dawniej OKW). Ale nic to nie zmienia - w środku jest taki sam PI jak każdy inny dobry PI, niczym się nie wyróżnia z detekcyjnego punktu widzenia i na 100% nie ma lepszych parametrów niż inne czołowe PI. A możliwość zbierania danych to dodatek do tego wykrywacza, za "bardzo konkretne" dodatkowe pieniądze.
Już kiedyś pisałem, znajdź 20 chętnych, to dostaniecie ode mnie podobne PI z takimi samymi albo lepszymi funkcjami, za 50% ceny tego Lorenza. Wchodzisz? Warunek - przedpłata 50% w chwili składania zamówienia. Nie chcesz u mnie? Idź do Rutusa, on pewnie tez nie pogardzi. Dlaczego? Bo cena Lorenza JEST wyssana z palca.
I daj już spokój, bo mam dość słuchania tego pieprzenia głupot o niemieckiej technice, i co jest ile warte albo nie warte :)

Witam,

Ręce opadają..;)

Na oczy wykrywacza pewnie nie widziałeś ale już masz swoją własną ( i dobrze) koncepcję, co do rozwiązań konstrukcyjnych, które w Lorenz X3 zawarto.

Brzęczku, obudź się i przejrzyj na oczy, detektor metali to nie elektronika do siewnika..:)

Do Lorenz X3 (a może jednak do Lorenz LP5) zbliżyła się tylko jedna firma zza oceanu (jednak mało popularna) i Andrzej Mariański (Meta-X), który z dobrymi skutkami pracuję nad PI z systemem rejestracji.

Pozostaje jeszcze Lorenz X5/X6 - do którego innym konstrukcją, nie tylko rodzimym, wciąż bardzo daleko.

Pozdrawiam
TAKTYK Detektory Metali

Taki jesteś pewien, że nie widziałem? Przykleiłeś się do podeszwy i mnie śledzisz? :)
Taktyk, chciałbym Cię ignorować, jak obiecałem, ale bardzo się starasz aby mi nie dać szansy. Lepiej się "kolego" zajmij zbieraniem do świnki-skarbonki na badania do Pulse-X, których nie masz, żebyś go mógł legalnie sprzedawać. Może ci kumpel zdzichu229 pomoże, on chętnie wspiera finansowo ;)
Jeśli chcesz, możesz zawsze stać się jedną z tych 20 osób. Potem sobie rozkręcisz i może się czegoś nauczysz, czego nie było w "Poradniku radioamatora" oraz "Elektronice w weekend". Wrażenia będziesz mógł opisać na blogu... :1

witam,

dzięki za info, jak szerzej rozpoznam instrukcję od Proscana, oraz jak znajdę trochę czasu by sprawdzić osobiście w terenie organoleptyczne działanie tej maszynki, to nie omieszkam wtedy zamieścić jakieś wrażenia, spostrzeżenia, tymczasem dzieki i pozdr.

Witam,

Poziom bezczelności i chamstwa kolegi B., na który pozwalają moderatorzy, na tym forum jest zatrważający. Atakuje wszystkich za wszystko, i traci raczej na tym tylko wiarygodność forum.

Pozdrawiam i wyłączam się z dalszej dyskusji.
TAKTYK Detektory Metali

Dla Taktyka proponuję "tik-tak, złudzenie świeżości"
A dla jego przyjaciela zdzicha229 "byłbym gdybym myślał" :piwo

Zamęt siejesz, i nie dopuszczasz opini innych do swojej świadomości. Rozumiem, że każdy ma swoje "ja", ale nie na tym polega idea dyskusji na forum. Co więc tutaj jeszcze robisz skoro nie uznajesz zdania innych ?

Przedewszystkim chcialbym zadac pytanie czy kolega Brzeczyszczykiewicz rzeczywiscie,realnie i aktualnie sprzedaje/buduje/posredniczy w obrocie wykrywaczami metalu, czy jest to tylko forma tworczej autokreacji w wirtualnym swiecie ?
Jako slowo "realnie" rozumiem ze sprzet ktory ma byc tak swietny/lepszy i tanszy od pozostalych mozna gdzies nabyc. W takim wypadku zgodnie z zasadami forum powinien wystapic a o range kwatermistrza. To samo tyczy sie kolegi Taktyka. W takim wypadku prosze o przedstawienie droga prywatnej wiadomosci do administratora adres sklepu, lub forme mozliwosci pozyskania oferowanego przez firme sprzetu. W przeciwnym wypadku rozumiem powyzsze dzialanie za kryptoreklame lub przejaw megalomanii zasmiecajacej nie potrzebnie forum nie sprawdzonymi tresciami. Poza ranga specjalna wspomniana przez Piotra, zasluguje to na pierwsze upomnienie.
Pozdrawiam