Witam!

Czy ktoś z Kolegów używa przejściówki na słuchawki do At i też miał problemy?.
Moja raz działa, raz nie - jak jej się chce.
Już jestem bliski szału, impedancja słuchawek jest w porządku wyłącza się głośnik ale jest strasznie kapryśny i czasami nie chce działać nie wiedzieć dlaczego?.
Wszelkie sugestie mile widziane.

Może kup nową przejściówkę troszkę solidniejszą najlepiej gitarową.Jeżeli to nic nie da to pewnie masz uszkodzone gniazdo(brak styku itp)Zanieś do pierwszego lepszego elektronika i ci to zrobi...Miałem ACE 250,gdy kupiłem chiński bubel (przejściówkę wszystko po 4 zł:) to raz słuchawki działały raz nie..Zainwestowałem w dobrej klasy przejściówkę gitarową i zapomniałem o problemie..:)...Musisz spróbować.Pozdro..

domyślam się że ta przejściówka to oryginał garreta[bo żadna inna nie będzie pasować ze względu na nietypowe gniazdo w wykrywaczu].przyczyną złego łączenia,mogą być bolczyki w gnieździe lub we wtyczce.są one tak delikatne że bardzo łatwo je uszkodzić[skrzywić].gniazdo w wykrywaczu,ma zaślepkę a wtyk słuchawek jej nie ma i przy transporcie może dojść do uszkodzenia.ja stosuję jako osłonę wtyku,plastykowy pojemniczek po lekach.

Wtyczka i gniazdo są sprawne ,ostatnio wyczytałem na amerykańskim forum że też mają podobne problemy AT Pro jest strasznie kapryśny -prawdopodobnie nie należy stosować stereofonicznej przejściówki na małego jacka lub impedancja wewnętrzna słuchawek jest niewystarczająca.
Pozdrawiam.