https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

PROSPEKTOR firmy ARMAND
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=9312
Strona 1 z 1

Autor:  Kocio [ środa, 5 stycznia 2005, 23:42 ]
Tytuł:  PROSPEKTOR firmy ARMAND

Mój synek, po kilku latach przygladania się co tatuś robi zdecydował się wejść w nasze grono. Zażyczył sobie by nie dawać mu prezentów pod choinkę tylko kaskę. A jak się nazbiera to kupi sobie wykrywkę....

Dołożyłem mu troche i kupiłem PROSPEKTORA z Komorowa pod Warszawą.
Czy ktoś juz na tym działał?
Jeśli tak to podeślijcie mi swoje uwagi.....
Według producenta sprzęt jest OK i łapie głęboko....





:que

Autor:  111 [ czwartek, 6 stycznia 2005, 00:05 ]
Tytuł: 

Witam

A mi się wydaje, że to Ty Kocio powinieneś napisać czy się zmieniło ... na lepsze.

Kiedyś miałem taki sprzęt , ale podkreślam, że była tam jeszcze starego typu cewka i było to dawno temu.

mam wielką nadzieję, że opinie, które były pisane na temat tego sprzętu, są już historią.

Za "moich czasów" kosztował ok 2200 zł. ogólnie to dedektor bardziej nadaje się do większych przedmiotów i nie jest łatwy do nauki.

pzdr i koniecznie coś napisz, bo najpierw to pomyślałem, ze nie lubisz swojego synka lub po prostu nie ułatwiasz mu sprawy

111

Autor:  zybinek [ czwartek, 6 stycznia 2005, 00:37 ]
Tytuł: 

Tak....

Kocio z takiego zakupu wynika jednoznacznie, że synek musiał Ci ostro podpaść albo nie chcesz, aby poszedł w Twoje ślady... Może boisz się konkurencji?

Z tym sprzętem już po kilku wyprawach na pewno zmieni zainteresowania.

Jeżeli się mylę to bardzo proszę o sprostowanie mojej kiepskiej opinii na temat tego sprzętu.

Podobnie jak 111, mam wielką nadzieję, że moja opinia oraz opinie innych użytkowników, na temat sprzętu tego producenta, są już historią.

Bardzo bym się ucieszył gdyby kolejny polski producent wytwarzając wykrywacz PROSPEKTOR udostępnił poszukiwaczom piszczałkę o parametrach zbliżonych do Rutusa, a trwałością i solidnością wykonania mu nie ustępującą. ( podobna cena )

Autor:  Kocio [ czwartek, 6 stycznia 2005, 01:32 ]
Tytuł: 

Byłem juz z synkiem 2 razy na wykopkach i znalazł kilka ładnych rzeczy..... chodziłem za nim z explorerem II i nie podnosiłem po nim praktycznie nic poza jedną boratynką ale kazdy może przeoczyć.
Sprzęt jest z ładną, dość szeroką cewką o kształcie pajęczynki i jedyny problem jak na razie, że trzeba go często wyzerowywać.
Zobaczymy co dalej będzie....
Ale dzięki za odpowiedź i zapewniam, że nie obawiam się konkurencji bo i tak kiedys on TO po mnie odziedziczy....






:ang

Autor:  111 [ czwartek, 6 stycznia 2005, 09:27 ]
Tytuł: 

Brzmi obiecująco.
A jak z odpornością cewki na wzbudzanie się od uderzeń?

Gdybyś miał kiedyś ochotę to chętnie bym się z Wami spotkał i zobaczył Prospectora w akcji. To tak najprędzej na wiosnę.

A z tym dziedziczeniem to uważaj na wcześniejszy przepadek na rzecz Skarbu Państwa. :)

pzdr 111

Autor:  zybinek [ czwartek, 6 stycznia 2005, 10:46 ]
Tytuł: 

Kocio, po Twojej odpowiedzi zaczynam sie zastanawiać czy zbyt pochopnie nie wypowiedziałem się o tym producencie i jego wykrywaczu ale do tej pory moja opinia o tym sprzęcie była bardzo zbliżona do tych jakie pojawiały się na konkurencyjnym Forum np. tu http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=84594

Może, producent wziął sobie liczne krytyczne uwagi użytkowników do serca i pojawiła się kolejna super piszczałka?

Autor:  Kocio [ czwartek, 6 stycznia 2005, 11:49 ]
Tytuł: 

111 napisał(a):

.....A z tym dziedziczeniem to uważaj na wcześniejszy przepadek na rzecz Skarbu Państwa. :)

pzdr 111


Nie obawiam się z dwóch powodów....
Po piersze: moja kolekcja pochodzi z zakupów i mam namiary na osoby z zagranicy, które mi te fanty sprzedały
Po drugie: moja kolekcja pochodzi z zakupów na e-bay również z zagranicy i mam na to dowody w archiwum e-bay..
Po trzecie: Częśc kolekcji pochodzi z kolekcji mojego nieżyjącego już dziadka

Co najważniejsze - chętnie przekażę całą kolekcję jakiemuś przybytkowi kultury bądź religii o ile znajdzie on odpowiednie miejsce na eksponowanie mojej kolekcji a nie skrzynki w piwnicy magazynu........
Prędzej czy później i tak będę się starał o lokalik typu minimuzeum by eksponować te pamiątki/zabytki sztuki sakralnej bo żal bym tylko ja i najbliżsi moi znajomi to oglądali........

Nasza, niedawno założona partia REPUBLIKANIE będzie startować w wyborach. Przekonałem moich kolegów paryjnych by jeden z punktów programu parti odnosił się do uregulowania ustawą spraw detektorystów i tematu posiadania i obrotu zabytkami ruchomymi oraz tematem dotyczącym znalezisk - szczególnie zabytków ruchomych znalezionych w wyniku prac eksploracyjnych.
Głosujcie na Republikan a jak wejdziemy do sejmu to weźmimy się "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! za to........

Program i statut parti "REPUBLIKANIE" będzie niedługo na stronie internetowej o czym Was poinformuję....



:ang

Autor:  111 [ czwartek, 6 stycznia 2005, 22:26 ]
Tytuł: 

Kocio - ja piszę o przepadku z przymrużeniem oka , a ty od razu się gęsto tłumaczysz.

Podejrzane cosik :) (też z przymrużeniem)

pzdr 111

Autor:  Kocio [ piątek, 7 stycznia 2005, 00:09 ]
Tytuł: 

Drżę na samą myśl o tych idiotycznych przepisach......
Niestety są tak skonstruowane że jeśli masz coś w domu co jest w rozumieniu przepisów zabytkiem o wyjątkowej randze to nie myśl że jest to Twój fant....
Na upartego moga Ci go zabrać i dostaniesz dyplom dziękczynny.
Jakbys coś kiedys ciekawego znalazł i zgłosił to obowiązkowo musisz trzymać się wersji że szukałeś matalowych robaków na ryby albo meteorytów i to co znalazłeś to znalazłeś przez przypadek bo tylko wtedy możesz ubiegać się o 10 % znaleźnego....

jestem przeczulony na tym punkcie i dlatego między innymi chcę to w tym kraju zmienić. By obywatel czuł się bezpiecznie i nie musiał drżeć o swoja własność.



:ang

Autor:  Kocio [ piątek, 7 stycznia 2005, 00:14 ]
Tytuł: 

Tak czy nie tak jadziem jutro z synkiem wypróbowywać w dalszym ciągu prospectora......
Pod Warszawę do W i bedziem obrabiać pewne niezaorane do tej pory ściernisko na którym wychodzą grosze i trojaczki SAP REX POLONIAE.....hehehe
Jutro po powrocie i ewentualnym oczyszczeniu poczwalę się na forum tak zwanym efektem prospectora...
A dziś.....
:zdr :zdr :zdr

Autor:  DANON_LSK [ wtorek, 17 września 2013, 16:58 ]
Tytuł:  Re: PROSPEKTOR firmy ARMAND

Dajcie sobie "spokój" pisze się przez "ó" - błąd ortograficzny!!! z tym armandem "TO NIE JEST WYKRYWACZ DLA NUMIZMATYKA I MILITARYSTY"to sprzęt na gruby złom typu włazy do studzienek itp

Autor:  cehaigrek [ wtorek, 17 września 2013, 17:03 ]
Tytuł:  Re: PROSPEKTOR firmy ARMAND

Obudz sie, tym postem juz powinien zajac sie archeolog, nie potrzebujemy juz wiecej porad.
Watek zamykam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/