Teraz jest piątek, 22 sierpnia 2025, 14:10

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: czwartek, 17 maja 2012, 11:12 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
Witam może ktoś ma praktykę w wymianie kabli w XLT tęczowy, mam zamiar wymienić na taki sam czyli cienki Belden 8723,(już zamówiony w Conrad pod hasłem kable audio jak by ktoś szukał ) tylko nie odsyłajcie mnie do serwisu chcę to zrobić sam . Z tego co się doczytałem odkręcam przepust obcinam stary kabel do starego dolutowuję nowy koszulki termo i po robocie. Teraz jak sprawdzić dostrojenie podpinam oscyloskop za pierwszy wzmacniacz operacyjny i.... no właśnie jak dokładnie sprawdzić bez rozcinania sondy , zbliżam ferryt i aluminium na przemian i sprawdzam oscylem czy sinusoida się zwiększa, czy to dobra metoda ?
Dzięki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 05:12 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Musisz rozebrać sondę przy tej robocie, inaczej odwalisz typową chałturę. A jeśli sondę trzeba będzie skompensować? A założę się, że taka konieczność zaistnieje.
Klekranie w przepuście przy oczywistym braku możliwości skompensowania to pierwszy krok do dziadostwa.
Do kompensacji jeden kanał oscyloskopu najlepiej podpiąć na wyjściu pierwszego wzmacniacza (za opornikiem), drugi kanał wzg. masy na wyjście TX (znajdziesz sobie we wtyczce).

Pozdro

IdeL


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: poniedziałek, 21 maja 2012, 15:33 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
No nie pocieszyłeś mnie chociaż patrząc na fotki poniżej sonda jest bardzo solidna a wymiana w przepuście chyba......... ma sens, stosując identyczny kabel bo ekran i tak jest już na zewnątrz , jednak nie ma jak piszesz możliwości skompensowania :(
Jakaś ciasna ta sonda nie ma jak naciągnąć uzwojenia, może element feedback coil służy do zrównoważenia ?
http://www.geotech1.com/forums/showthread.php?t=17062
Chyba zrobię tak sprawdzę oscyloskopem ile mV jest za opornikiem i jakie przesunięcie fazowe i porównam po wymianie kabla dopiero wtedy jak się rozjedzie rozbebeszę cewkę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: wtorek, 22 maja 2012, 21:43 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Kiedyś, raz czy dwa razy poklajstrowałem nowy kabel w przepuście - przyznaję się :cry: Inn plus jednak działa to, że robiłem to dla siebie. Oczywiście, że będzie działać, tylko to trochę nie tak.
Napiszę tak: pewnie poród też się da odebrać przez gardło, tylko co powiedzieć o odbierającym ten poród? Genialny laryngolog, czy beznadziejny ginekolog? :D :D
Otwarcie sondy daje możliwość porządnego wykonania oraz skompensowania sondy -oczywiście otwieranie musi być ostrożne, bo można połamać obudowę lub co gorsza uszkodzić uzwojenie anteny nadawczej - znam to z autopsji - a przewód nawojowy alu w Polsce jest równie egzotyczny co pingwin na Saharze.
Ja uznaję sondę jeszcze za dobrze skompensowaną jeśli poziom sygnału na moim oscyloskopie jest mniejszy lub równy 60mV, przy częstotliwości "5" w miejscu gdzie napisałem. Oczywiście faza sygnału w torze odbiorczym musi być "odpowiednia" w stosunku do fazy sygnału TX. Staram się ustawiać jednak niższy poziom sygnału przy właściwym przesunięciu fazy i jak dotychczas zawsze mi się to udaje (raz trafiłem na sondę z "przejechaną" prawdopodobnie w procesie nawijania cewką odbiorczą - na szczęście nie musiałem przewijać, bo miałem inną z odzysku).

Reszta do nauczenia się we własnym zakresie, bo to dużo pisania i pokazywania jest :) Jeśli tego nie robiłeś, to nie ma problemu o ile znasz się nieźle na elektronice. W przeciwnym razie, jest to droga do zasilenia konta f-my Viking :666
Osobiście nie polecam Ci kabla 8723 - piętnaście lat temu ten kabel zgodnie ze specyfikacją był skrętką foliowaną, obecnie natomiast sprzedają jakieś g....o, gdzie odbicia sygnału powodują zniekształcenia sygnału z anteny odbiorczej. Przypuszczam, że może to zależeć od producenta lub serii, ale loteryjka w cenie 7-8zł za metr kabla i to jeszcze tak trudnego do dostania w Polsce jak BN8723, to chyba gra nie warta świeczki.

Proponuję Ci jednak zastosowanie kabla "nowego typu".
Przy podłączaniu nowego kabla pamiętaj, aby nie pominąć przewodu ekranującego sondę (jest wtopiony pod folią, nad którą znajduje się m. innymi kondensator od anteny odbiorczej) - jeśli zapomnisz o tym, sonda nie będzie stroić gruntu z automatu.

Pozdro


IdeL


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: środa, 23 maja 2012, 17:05 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
Dzięki IdeL za rady raczej sobie poradzę, już łączyłem kable ekranowane pracujące na gigahercach tam gdzie się nie powinno łączyć i dobrze wszystko działało :) . Kabel stary typ już mam,11zł za metr, nowy nie wiedziałem jaki ma symbol to ten zamówiłem, nie wygląda źle, folia jest dość mocna i twarda w porównaniu do badziewi antenowych ogólnie stosowanych jest super. Piszesz 60mV bardzo mało , robiłem już dwie sondy do All1 i Tesoro jedna miała 400mV druga 600mV działały dobrze, ale może tu ma być jak piszesz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: środa, 23 maja 2012, 18:51 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
Idel masz może schemat XLT bo ten co ja mam jest nieczytelny, a już od tygodnia szukam ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: środa, 23 maja 2012, 18:59 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
witam, pozdrawiam

W Pdf. ... skroluj do dolu.
http://geotech1.com/~moreland/forums/at ... 1209339221

Strona 35

Pozdrawiam - Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: środa, 23 maja 2012, 20:40 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
Dzięki saper za chęci ale mam ten sam, nie można odczytać napisów :( chyba że moja przeglądarka szwankuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: piątek, 25 maja 2012, 03:16 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
No, właśnie, że ten belden na częstotliwościach w zakresie MHz, pracuje OK.
Robiłem pomiar testerem (Wavetek) i z minimalnymi przesłuchami NEXT i FEXT (mocno w normie) latał mi nawet na 100Mbps. Natomiast dają się zauważyć pewne dziwne rzeczy na częstotliwościach rzędu 6-10kHz (przy pomiarach nie wychodziłem poza to pasmo).
Oczywiście zrobisz jak uważasz, ale ja raczej unikałbym tego kabla, tym bardziej, że ekran nie jest typową, mocną plecionką, tylko zwykłą folią, którą szlag trafi na pewno po dwóch, trzech zimach. To nie jest dobry kabel.

60mV (pik-pik) jest za wzmacniaczem, a właściwie ten układ to wzmacniacz - filtr pasmowo-przepustowy. Z samej anteny odbiorczej produkt jest na tyle niski, że ja nie mam czym go pomierzyć. Mam co prawda mikrowoltomierz, ale pomiar nim to typowy hrardcore. Zresztą pomiar samego napięcia (w dodatku wartości skutecznej) bez pomiaru przesunięcia fazy jest po prostu bez sensu w tym układzie i przy tej robocie.

Co do schematu XLT - mam, spędziłem nad nim dwa miesiące i nie wiem czy jest wolny od błędów. Nawet kiedyś go opublikowałem w necie. Niemniej po kilku przygodach z tym związanych nie jestem przekonany czy powinienem go propagować...
Zastanowię się.
Zresztą do kompensacji sondy schemat nie jest potrzebny - można to zrobić prawie "na czuja".


Pozdroofki

IdeL


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: piątek, 25 maja 2012, 06:49 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
Tak, do tej roboty nie potrzebny schemat, a kabel to i o nowym czytałem gdzieś że to atrapa kabla tyle ze mocniejszy , mam 3 metry to mi wystarczy na długo jak cierpliwości nie zabraknie do XLT :)
Już na dzień dobry mnie zdenerwował bo nie widział orta tak głęboko jak mój domowej roboty Tesoro Eldorado 33...34cm test w ziemi lekko ubitej XLT 31...32 (Van Mix, pre amp 11) ale głębokość i wydajność nie zawsze idzie w parze, choć i tak mocno się zdziwiłem że oba tak głęboko brały, bo nie wykopałem nigdy takiej głębokości monety. :) :) :)
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: piątek, 25 maja 2012, 23:30 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
XLT to jeden z najlepszych detektorów na świecie. Jeśli miałeś problem z ortem, to na pewno było to spowodowane złymi ustawieniami detektora. Łajtesy i Tesoro to moje ulubione firmy do użytkowania "od kuchni" i mogę powiedzieć tyle, że jeszcze nie spotkałem detektora f-my Tesoro, który przebiłby taki detektor jak XLT :D.
Tesoro to firma, która robi detektory dość prymitywne konstrukcyjnie i nie ma to większego znaczenia czy sprzęt wyszedł z fabryki czy też spod łapy amatora (na podstawie schematu fabrycznego). Tym bardziej Eldorado, który jest sprzętem dość już leciwym i gorszym niż choćby Vaquero, które też jakoś nie powala w porównaniu ze sprzętem klasy XLT.
Generalnie, tak jak eldorado potrafi wykryć znalezisko (z jego beznadziejną dyskryminacją), to XLT spokojnie to zidentyfikuje.

Zweryfikuj sobie możliwości sprzętu, bo z tego co wiem, źle się o tym detektorze wypowiadają zazwyczaj ci, którzy go nigdy nie opanowali w stopniu dostatecznym, albo którzy mieli pecha dysponować egzemplarzem uszkodzonym. Sprzęt wcale nie jest bardzo trudny, jednak ze względu na mnogość ustawień wymaga jednak znajomości tego co się ustawia.
Tu trzeba wziąć instrukcję do ręki i przynajmniej przekartkować od dechy do dechy. Dopiero później można oczekiwać efektów :)


Pozdroofki

IdeL


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 00:16 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
Witam, pozdrawiam

IdeL... przestań proszę. Ja skończyłem zachwalać XLT bo nie lobię konkurencji w terenie a Ty tu się "rozkręcasz" ;) .
Zły, stary, niedobry, skomplikowany, White`s przestał go produkować po 10 latach bo wstyd, ... . Tak powinieneś pisać o XLT :usta .

Pozdrawiam - Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 06:58 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
Idel myślę że większa cewka w Eldorado DD11" miała wpływ na zasięg XLT 9,5", przyznam się nie znam go, ale całymi dniami od 3 tygodni go ustawiam chyba wszystkie ustawienia już znam, sprawdziłem na swoim programie dynamicznym i Van mix (podobno głęboki) co by się nie pomylić, w powietrzu mam 38...40cm na 10zł Prl (Edek 38) . Warunki były idealne czysto , dostrajałem do gruntu kilka razy, może XLT ma roztrojoną cewkę ale 40cm air test moneta to chyba raczej dobry wynik. Co do dyskryminacji u mnie przykładowo wycinam obrączkę +16...+25 sygnału nie ma ale mocno popierduje coś nie tak , a może przesadziłem z ustawieniami (AC sens75) na zamulonych programach fabrycznych dyskryminacja jest OK .


Ostatnio edytowano sobota, 26 maja 2012, 07:11 przez kaaktus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 07:04 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 27 marca 2010, 20:08
Posty: 656
Lokalizacja: Prusy
Zasięg w gruncie Xlt na współczesne 2 złote przy najbardziej opcjonalnych nastawach w dynamiku to 17-18 cm . Nie masz co oczekiwać na jakiś cud


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: XLT wymiana kabla.
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 07:21 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 09:13
Posty: 329
Lokalizacja: Chełm
zdzichu229 napisał(a):
Zasięg w gruncie Xlt na współczesne 2 złote przy najbardziej opcjonalnych nastawach w dynamiku to 17-18 cm . Nie masz co oczekiwać na jakiś cud

Zdzichu nie załamuj mnie :) przed chwilą sprawdziłem na moim programie na dynamik 2 zł mam z 33cm, odczyt nie patrzyłem ale wali po uszach w obie strony (preamp6) ojjjjjjj :oops: sorry nie zauważyłem że piszesz o gruncie,a ja o powietrzu, musiałbym się w teren wybrać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL