Czy ktoś się orientuje jak wygląda kwestia poszukiwań w Holandii? Spędze tam przeszło 6 miesięcy w przyszłym roku wiec chetnie bym zabrał detektor... ma ktoś jakieś doświadczenia z poszukiwań w tym kraju ?

Pozdrawiam
Exodus999

Witam,

Wprawdzie temat to bardzo stary kotlet, ale mimo to wydaje mi się iż wypadało by go uzupełnić -
emigracja zarobkowa Polaków do Holandii jest spora, zatem na wiosnę nieco info może się komuś
przydać;

Lista APV, gmin w których poruszanie się z detektorem metalu ze względu na stanowiska archeologiczne
bądź występowanie materiałów niebezpiecznych pochodzenia wojskowego (pola bitewne IIwś,
zapomniane magazny amunicji itd) jest kategorycznie zabronione;
Alkmaar, Amersfoort, Arnhem, Assen, Baarn, Beek, Bergen NH, Bloemendaal, Borgharen, Bunnik, Breda
Delft, Delfzijl, Elst, Emmeloord, Gennep, Groningen, Gouda, Haarlem, Harderwijk, Heumen, Hoorn, Kerkrade
Leiden, Leidschendam. Lingewaal, Maastricht, Medemblik, Naarden, Nijmegen, Overbetuwe, Overloon
Oldenzaal, Renkum, Rhenen, Soest, Utrecht, Veere, Venlo, Venray, Voorburg, Westland, Wijchen
Woerden, Zalk, Zandvoort, Zoetermeer.

Można natomiast używać detektora w następujących gminach;
Barneveld, Apeldoorn, Ede, Wageningen, Rozendaal, Brummen, Rheden, Bronkhorst
Zevenaar, Westervoort, Duiven, Rijnwaarden, Ubbergen, Doetinchem, Oost Gelre
Winterswijk, Aalten, Oude IJsselstreek, Beuningen, Neder Betuwe, Druten, West Maas & Waal
Groesbeek, Doesburg, Harderwijk, Ermelo.

Trzeba pamiętać, iż właściwie każda z w/w gmin ma osobne przepisy, i gdy zamierzamy się udać na poszukiwania
warto zapoznać się z literą prawa na danym terenie, nawet jeśli gmina nie figuruje na liście zakazanych.
Mandaty i kary również potrafią być dotkliwe, zwłaszcza na liście gmin zakazanych.
No i jak wspomniałem wcześniej - wiele lasów (no i naturalnie pól) jest w rekach prywatnych,
warto więc wcześniej zorientować się do kogo należy teren na jaki chcemy się udać.

Po bardziej szczegółowe info. można wejść na ichnie forum detektorystów, w Holandii praktycznie
wszyscy piszą i mówią po angielsku więc z kontaktem nie powinno być problemu;
http://www.oorlogsvondsten.nl/forum/

W Holandii kopałem głównie za militarką, co jest stosunkowo trudne gdyż właściwie większość II wojennych
pól bitewnych znajduje się na liście gmin zakazanych. Jednym z ciekawszych miejsc na militarkę
to wzgórza w miejscowości Groesbeek, na których to podczas operacji Market Garden
lądowała amerykańska 82nd Airborne Division. Wychodziło nawet sporo artefaktów.
W okolicy również ciekawe muzeum -The National Liberation museum oraz Kanadyjski cmentarz wojskowy.


Pozdrawiam.

Witam,
Temat trochę stary, więc moje pytanie: Czy coś się w kwestii prawa w Holandii zmieniło? :cop

Na początek zalecam lekturę APV dla każdej Holenderskiej Gminy tam jest wszystko opisane co można czego nie można w jakich rejonach i kto czym się zajmuję , po tej lekturze będziesz spokojny , ja już miałem spotkanie z POLITIE chodząc po plaży przyjechali samochodem na promenadę i prosto z samochodu szli do mnie i o mało co nie dostałem zawału :) ale kilka minut pogadaliśmy chcieli zobaczyć co znalazłem i gdzie zaparkowałem i jaki samochód po kilku minutach życzyli mi jak to Holendrzy SUKCES i sobie poszli :)

gdzie takową aktualną lekturę mogę znaleźć?

Koledzy a jak ta kwestia wygląda w Rotterdamie?? W pobliżu jest trochę pól i łąk więc może warto się tam pokręcić??

Musisz wpisać w Google APV i nazwę gminy w której chcesz zacząć poszukiwania i wtedy musisz znaleźć plik do Pobrania i szukać odpowiedniego działu np. 5.2 i czytać czytać i jeszcze raz czytać .

Można podejść do komisariatu i się zapytać ale POLITE nic Tobie nie powiedzą bo już to przerabiałem :)

Witam,
Bardzo proszę o szybką pomoc w ogarnięciu holenderskiego prawa..
Otóż jadę jutro do Hoogerheide jest to wieś w południowo-zachodniej części prowincji Brabancja Północna. Od roku 1996 należąca do gminy Woensdrecht, graniczącej bezpośrednio z Belgią.
Na wykazie wyżej nie znalazłem tej gminy...
I mam pytanie wolno tam kopać czy nie? :ups:

Koledzy a jak wygląda kwestia chodzenia z piszczałka po Holenderskich plażach?? Czy to tez zależy od gminy na terenie której jest plaża.??
A może jest ktoś z Rotterdamu kto chodzi z piszczałką?

Byłem już chyba w każdej części Holadnii na plaży i ani razu jeszcze mi nikt nie wrócił uwagi, z Policja tez miałem kilka rozmów i każda była bardzo miła , powiedział bym nawet bardzo zabawna , gdyż Tu policja jest bardzo pozytywnie i pokojowo nastawiona do obywatela nawet z POLSKI :D to nie nasza władza :666 Tylko naj gorsze są grupki młodzieży Holenderskiej jeszcze lekko na % i potrafią człowieka wyprowadzić z równowagi swoimi głupimi tekstami i szyderczymi komentarzami :n :n :n


Pozdrawiam.

I to jest najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia. :D :D :D :D :D Wielkie dzięki kolego!!!! pozdrawiam i może kiedyś się spotkamy gdzieś na jakiejś plaży w nl.

Witam,
ktoś wie lub może sprawdzić jak się ma sprawa w gminie Leerdam lub ościennych?
Szukałem według wskazówek ale ni w ząb nie znam holenderskiego :?