WITAM.MIESZKAM TERAZ W IRLANDII I BARDZO TĘSKNIE ZA CHODZENIEM Z PISZCZAŁĄ:( OSTATNIO WPADŁEM NA POMYSŁ ŻEBY POCHODZIĆ TUTAJ,ALE NIE MAM POJĘCIA CO I JAK...MOŻE KTOŚ MI POMOŻE??DZIĘKUJĘ BARDZO I POZDRAWIAM.

Cześć

Staraj się nie używać dużej czcionki, bo
TO WYGLĄDA TAK, JAKBYŚ KRZYCZAŁ :)

Piszesz, że mieszaksz w Irlandi, a kilka
postów wcześniej wybierałeś się na giełdę
do Lwowa :o Rozumiem, że niedługo wracasz
do kraju.

viewtopic.php?p=63189&highlight=#63189



Test

Tak jest!!!Nie będę używał dużej trzcionki skoro masz dziwne skojarzenia:)Mieszkam w Dublinie ale przyjeżdzam czasami na urlop do rodziny...przecież nie jestem na wygnaniu;)a to że uwielbiam łazić po targach staroci to nie grzech:)A słyszałem że we Lwowie można kupić ciekawe fanty.Pozdrawiam:)

Żeby nie mnożyć postów odpowiem Ci tutaj, że to nie są moje skojarzenia, lecz ogólnie przyjęte zasady tego forum. Pozdrawiam - Test

jezdzilem kiedys po gieldach ukrainskich, ale wtedy mozna bylo to i owo wywiezc, porada: wszyscy sprzedajacy traktuja Polakow jak dojne krowy i winduja ceny...wiec trzeba uwazac, warto miec jakiegos tubylca do pomocy w negocjacji i ,,obstawy" - doswidczylem osobiscie...

Witam
Chyba najbardziej popularną formą poszukiwań uprawianą przez Polsków w Irlandii jest poszukiwanie pracy ;)
Pozdrawiam

No na szczęście ja nie muszę tego robić:)Irlandia była przez wiele lat pod okupacją angielską i nie ma bata ale gdzieś musieli się prać,tylko ja nie mam pojęcie gdzie...

W Irlandii poleałbym pochodzić w okolicach Kinsale w płd. Irlandii , pare potyczek pomiędzy wojskami angielskimi a hiszpańskimi które wspierały walke Irlandczyków(XVI-XVII w.). Oprócz tego możesz znależć dużo średniowiecza - wikingowie ( ostro tam rabowali -autoktoni dużo pisze się rzeczy - błąd ortograficzny!!! chowali gdzie popadnie ) Z tego okresu wywodzi sie słynna modlitwa irlandzka zaczynająca sie od słów :,, Od furii normanskiej racz nas uchronić Panie''. Oprócz tego dużo pamiątekz okresu wojny 9 letniej . Polecałbym też pochodzić w okolicach Dublina - powstanie wielkanocne z 1916 r. Zazdroszcze tych terenów :) Pozdrawiam i życze sukcesów. :))

Poczadek dygresji

Kazdego innostronca nie znajacego w stopni dobrym jezyka rosyjskiego traktuja jak dojna krowe.Jestes z zachodu- trzeba ci oskubac-proste :)
"po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! nie wychylac sie zes Polak, gadac tylko po Rosyjsku, jak znajdziesz cos co chcialbys kupic- nie okazywac emocji i traktowac chec owego zakupu jakby od niechcenia. Jak chca za duzo to puknac sie w glowe i odejsc...jak mu zalezy to cene obnizy.
Powszechnie przyjeta metoda rozmowy w sytuacjach spornych na Ukrainie jest krzyk :) wiec sie nie denerwowac tylko krzyczec glosniej ,tam to normalka ;)
Koniec dygresji
Pozdrawiam

Bardzo ciekawe rzeczy:)na pewno mi się przydadzą,zarówno w Irlandii,jak i na wschodnich giełdach staroci:) dziękuję bardzo wszystkim kolegą poszukiwaczom:) pozdrawiam serdecznie faziutek