Poczadek dygresji
PREM napisał(a):
: wszyscy sprzedajacy traktuja Polakow jak dojne krowy i winduja ceny...wiec trzeba uwazac, warto miec jakiegos tubylca do pomocy w negocjacji i ,,obstawy" - doswidczylem osobiscie...
Kazdego innostronca nie znajacego w stopni dobrym jezyka rosyjskiego traktuja jak dojna krowe.Jestes z zachodu- trzeba ci oskubac-proste :)
"po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! nie wychylac sie zes Polak, gadac tylko po Rosyjsku, jak znajdziesz cos co chcialbys kupic- nie okazywac emocji i traktowac chec owego zakupu jakby od niechcenia. Jak chca za duzo to puknac sie w glowe i odejsc...jak mu zalezy to cene obnizy.
Powszechnie przyjeta metoda rozmowy w sytuacjach spornych na Ukrainie jest krzyk :) wiec sie nie denerwowac tylko krzyczec glosniej ,tam to normalka ;)
Koniec dygresji
Pozdrawiam