39 monet i ani jednego sreberka? Super miejscówka, tyle moniakow z jednego wypadu to mniej więcej 1 fancik na 10 min. Gratulacje :1

Co tu wchodzę, to mi kopara opada. Dziś też opadła. Gratulacje!

Powrót na stare śmieci.
Moje.

ładne blaszki :1 :ups: :ups: :ups:

fiu fiu, przepiękny prawosławny krzyżyk, guzior pachnący mi Powstaniem Listopadowym i monetki - gratuluję!

Podeślij Kolego drugą stronę guzika, wygląda na saperów KP. Oczywiście piękny.

albo Korpusu Żandarmerii...

Guzik i dzisiejsze trafienia.

Mnie jedno ciekawi - wiochy jakich wiele, na nic specjalnego toto nie wygląda, a takie fajne znajdki wpadają. A u mnie w okolicy nie tylko takich samych wioch jest sporo, ale i ciekawszych miejscowości - a mimo to nic takiego fajnego nie wyskakuje. Jakieś kopiejki, grosze SAPki itp (na tyle dużo aby nie wierzyć, że wszystko zostało już przekopane i dlatego nie ma), ale żeby jakieś sreberko I RP? O co to to nie.

Krótka eksploracja nowej okolicy i powrót na stare śmieci.

Marzec rozpoczęty. :)

Piękne fanty :)
Cały czas je kosisz w jednej okolicy?

Coś horyzont leci w lewo ;)
A znajdki.... No cóż. Może i mi się kiedyś tak przyfarci, z utęsknieniem wyczekuję soboty :)

Trzy znajdki z wiosenno - zimowej wyprawy.

fajny carski saper, szkoda, że wygryziony...