cudowna odznaka :1

Myślę ,że to już koniec tego sezonu, przynajmniej jak dla mnie ;) pozdrawiam

Odznaka super :1 ale tak tylko zapytam dla nabrania doświadczenia... Rzecz z ostatniego zdjęcia jest bezpieczna..? :)

Niestety nie jest to zapal z zawartoscia:/

Sylwester, czemu uważasz, że niestety nie jest to zapał z zawartością? Obawiam się, że niestety, jest z zawartością materiału wybuchowego.

Ja akurat pytam, ponieważ sporo mniejszych i większych tego typu właśnie rzeczy, głownie z mosiądzu zakopywalem z powrotem... żeby nie kusić losu... :roll:

Przepraszam kolego Ryjec, bo po"niestety nie jest" to byla odp.na pytanie kolegi i tam zapomnialem postawic przecinka...moj blad.
Oczywiscie jest to niebezpieczny przedmiot i lepiej je zostawic tam skad wyszly...napisalem "niestety"bo to pamiatka po naszym wojsku ale ze wzgledu na niebezpieczenstwo lepiej tego nie brac w łapy...

Bo może być to ostatnie co swymi paluszkami chwycisz ;-) nie warto kusić losu, a tymbardziej bawić się zapałem. Kuba, ten sygnet biało czerwony... Cudoo :-) przejrzałem cały temat, niestety nie pochwale się wrześniem, bo go nie mam.. choruje na bagnet, wkońcu może się wyłoni :-) darz dół koledzy!

Dlaczego z wątku robicie śmietnik w postaci to aj aj aj i nie wolno? Każdy kto ma olej w głowie wie jak to działa i co można a co nie poza tym pamiętajcie że ten rodzaj zapalnika był brany w "rączki" i "rączki" go wkrecaly i trzeba dysponować w owych rączkach nie lada siłą by go aktywować..... Żenada...

Ech Kuba takie to czasy nastały w poszukiwaniach, trzeba dodać w tytule wątku uwaga militaria!
Piękny Ryg swoją drogą.
U mnie ostatnio taki kartonik i dwie szyszeczki z jajeczkiem :)

wyszło takie coś
niestety resztę zostało w lesie:(

Ładne bombki na choinkę Gnom i to w porę ;) Palownik a zabezpieczyłeś odpowiednio resztę? ;)

no przysypałem liśćmi. :D

Mam nadzieję ,że byle kto nie potknie się o to i wpadnie on w odpowiednie ręce ;) poza tym w ładnym stanie musiał być ,że drewno dało się tak odkręcić..
pozdro ;)

Był brany w "rączki" 70 lat temu! Kolego.
Lepiej przestrzeć w takim temacie, gdyż "świeży" poszukiwacz zajarany militarką zobaczy że Ty "doświadczony" poszukiwacz bierzesz to w ręce, to będzie myślał że jest bezpieczne... A później kłamliwe media będą bata kręcić na wszystkich poszukiwaczy, bo szukają bomb...
Podejrzewam że jedno czy drugie ostrzeżenie nikomu nie zaszkodziło.
Zapobiegać , nie leczyć...
Widzę sami fachowcy tutaj... co nie myślą że małolaci jarają się waszymi wykopkami z lasu i chcą tak samo coś takiego ukopać.
A teraz pozwalam wam hejtować.
P.S: Piękne szyszki ;)