Mi również było miło Was poznać i razem polatać z wykrywką :) Chodź wyskoczyła mi jedna boratynka i plomba jestem zadowolony może nast. razem będzie lepiej :P Andrzej tereny masz piękne bez kitu jeszcze bym tam wrócił :) A sreberko kozackie (miałem je w rękach :D )moje jeszcze czeka na mnie :P
Jeszcze raz dziękuje za wspólne kopanie i miłą atmosferę :)
Pzdr
:jump

Dlugo nie czekales na pierwsze sreberko :1

Cehaigrek wielki szacun dla Ciebie za ten gest ale zabierz mu tą piszczałke bo takie srebro trafić w drugi dzień szukania toż to przestępstwo :lol: :lol: . Moje gratulacje.

Gratuluję, życzę płytkich dołków. :D

Bedziecie zadowoleni z Muszkietera,mialem go i nosze sie z zamiarem powtornego kupna.

Godzinami mógłbym oglądać zdjęcia z pleneru a w szczególności monet tkwiących w ziemi
w miejscu gdzie przeleżały wieki.Piękne sreberko i piękna pasja.Gratuluje.

cehaigrek piękny prezent :za ...bo prawdziwa radość i szczęście w dawaniu mieszka...
Początki ze sprzętem przednie, naprawdę :1 Wróżę wam bogatą w znaleziska przyszłość :)

Jak tak dalej pjdzie to niedlugo nas zakasujesz :P .Ja w swoim pierwszym wypadzie wykopalem rure of panzerfausta, a o moniakach moglem pomarzyc, a tu prosze grosz gdanski, grosz dla Prus Poludniowych , no, no :1

Podczas drugiego wypadu w teren znalazłem monetkę, która była ewidentnie przerabiana na bransoletkę (tak mi sie wydaje). Szrot był to totalny, zupełnie nic na niej nie było widać. Pomyślałem super się nadaje na zabawę i naukę z elektrolizą. Po elektrolizie troszkę przejrzała i już można było zidentyfikować nominał. Okazało się, że jest to 5 kopiejek z 1911r. Jakież było moje zdziwienie jak pokazałem szybko zrobione fotki na czacie i zostało to zidentyfikowane jako kolejne srebro. Dzisiaj wrzuciłem na chwilę do wody amoniakalnej i jeszcze bardziej się oczyściło. Fotografie poniżej. Wiem, że pewnie znów dla wielu to będzie nadal szrot, ale mnie cieszy :)

Miałem podobną sytuację z 10 kopiejek. Bransoletek raczej nie robiono z miedziaków :)Też byłem zaskoczony, że to sreberko :)
viewtopic.php?f=4&t=124309
Ładnie się doczyściła w winianie i Argentum. Teraz lśni :)
Gratulacje.

Zazdrość to brzydka sprawa, ale co ja mam powiedzieć, skoro z kanarkiem wylatałem kilkadziesiąt godzin, z AT Pro też już kilkanaście a moim najstarszym sreberkiem wciąż jest 10 powstańczych groszy z 1831... A i granicy boratynek wciąż nie przełamałem...

Gratuluję fantów i życzę jeszcze lepszych w przyszłości!

Kolego :) Ja wylatałem godzin kilkaset i też "szału ni ma".. No zdarzyło mi sie trafienie życia, ale pewnie już go nie powtórzę. Czasami łażę "po suchu" parę godzin i przynoszę druciki... A czasami trafisz fanta, że przez pół roku będziesz go przy łóżku trzymać. Każda "pierdołka", która ma historię smakuje inaczej... A wielu kolegów pewnie po kilka, kilkanaście lat śmiga i to oni nauczyli mnie, że bywają dni suche, ale zawsze jest na co czekać :)
Powodzenia i cierpliwości (dla mnie i dla innych ;)
A kolega z Muszkieterem rzeczywiście budzi zazdrość ze swoimi fancikami :) ale jak dla mnie pozytywną bo cieszę się razem z nim.
A dla CHY - :1

Dzisiaj wieczorem wyskoczyłem na tą samą miejscówkę. Pochodziłem z godzinę i znalazłem 2 guziki. Jeden wygląda na zwykły gładki. Drugi guzik ma średnicę 20 mm i jest to guzik herbowy sygnowany na rewersie przez A.Skaliński w Warszawie. Na awersie widnieją 2 herby i korona otwarta 9-pałkowa. Prawy herb to Leliwa lewego niestety nie mogę rozpoznać. Wikipedia podaje: "Spośród ponad 800 rodów używających podstawowej wersji herbu Leliwa do największego znaczenia politycznego oraz statusu majątkowego doszli Tarnowscy, Sieniawscy, Morsztynowie, Hlebowiczowie i Czapscy. Z racji tego, że szukam w okolicach Końskowoli, gdzie przez pewien czas panowała rodzina Sieniawskich podejrzewam, że ów guzik herbowy po części związany jest z tą rodziną.
Poniżej zamieszczam zdjęcia guzików oraz zbliżenie na niezidentyfikowany herb z moją interpretacją jak on po części mógł wyglądać. Wydaje mi się, że symbol na tym herbie mógł wyglądać podobnie do herbu nr 13 lub 15 z wykazu herbów zamieszczonych poniżej. Może ktoś mi pomoże w identyfikacji drugiego herbu, jak i samego guzika od czego on jest.

Piękny gest z wykrywaczem :1 ...a pierwsze fanty o cóz to sreberko to bajka :1 .powodzenia

Piekny guziol, dlugo juz kopie iprzegladam fora, ale nie widzialem takiego[ co nie znaczy, ze nie sa wykopywane]-dla mnie rewela :1