Obrót gotówkowy, bezkartowy to jest to. :)

Własnie że nie, jaki turysta który po spożyciu ognistej wody doszedł do wniosku ze go okradłem bo zgubił coś a co Bóg sam raczy wiedzieć :?

No właśnie 95 % Holendrów płaci kartami , to jest kluczowa sprawa :?

No to kolego, nie pozostaje Ci nic innego jak brać ze sobą na plażę terminal, może ktoś będzie chciał zgubić kilka euro :lol:

A ja tam nie marudze.... :D
Slona woda,
slonce wstaje lub zachodzi
i jest zabawa...
Czy to wazne czy 04.00 rano czy 19.00 wieczorem :8)

Tytuł jest "Skromnie prosto z plaży", więc zgodnie z tytułem :(
3 późnowieczorne godziny. Plaża zapełniona, jakby to środek dnia był. Prawie sama młodzież. Spożywająca :usta .

Znowu żadnej dwójki (ale wolę piątki :D ). Prócz tego-pomogłem odnaleźć zgubiony złoty łańcuszek oraz znalazłem okulary (p-słoneczne), które zacny młodzian w stanie po spożyciu zgubił i hałaśliwie się skarżąc na kur...ki los poszukiwał. Oddałem, a w zamian tenże padł na kolana ze słowami "Życie mi uratowałeś-o! dzięki wielkie", założył je, i tym razem poleciało-"k...a, nic nie widzę, straciłem wzrok, ooooo!"
Huragan śmiechu towarzyszącej mu sporej grupki młodych rozniósł się po nocnej plaży...

Dla takich chwil warto szukać (że już o "cennym" ciężarku do wędki nie wspomnę :lol: )

Kolega, z którym byłem znalazł całkiem ciekawą latareczkę, ale jej nikt nie szukał.
Jednak dzisiejsze plaże to już tylko wspomnienie tego, co wyciągało się kilka lat temu.

C.

Kolego Catadero sprawdź sobie ustawienia wykrywki i porób testy na dwuzłotówkach, ja mam właśnie taki myk że kiedy nie wejde na plaże (jakąkolwiek) to właśnie dwójek trafiam dużo, na dwóch miałem właściwie same dwójki i to mnie bardzo dziwiło, być może są one jakoś pomijane przez niektóre wykrywacze, napisz jaki masz sprzęt ;) ja chodziłem z GTI i teraz po plażach latam z AT PRO i dla obydwu wykrywek zaobserwowałem to samo zjawisko "dwójkowe" :)

co do plaż i kąpielisk to jest bida, właśnie zakończyłem wyprawę dziesięciodniową po Mazurskich kąpieliskach (codziennie minimum kilka godzin kopania!) i powiem szczerze że się zawiodłem :( ale o tym w weekend napiszę w swoim temacie ;)

Dobre... :1 Pomóż Catowi, pomóż... :D

Rzeczywiście dwójki mają jakąś inną charakterystykę.
U mnie (Spectra V3i) idzie to tak: 10gr,20gr to VDI +13, 50gr +16, złotówka to +19, 5PLN to +29 ale 2PLN to +49 natomiast taki przeleżane z innego sezonu to się raz trafiło +50 także coś jest na rzeczy z tymi dwójkami :)

Oj tak. Niedoświadczony'm w plażowym poszukiwaniu, zatem dzięki Koledzy, za ukierunkowanie. :lol:
Doceniam wasze dobre chęci, ale z Rutusami chodzę od ich powstania, a wcześniej z ich poprzednikami. A jeszcze wcześniej z samoróbkami.

A Ty, Misiek, nie podpuszczaj. W końcu nie każdy musi wiedzieć, że GT wciąż wymiata, ale jak mawiał klasyk (z mównicy do tłumu): z pustego to i Salamon nie naleji

C.

A masz jakiś sposób na rozróżnianie głównie 10/20 gr od zrywek? U mnie z xlt mam z tym problem. Już nie wspomnę o tym, że nawet złotówka leżąca na sztorc potrafi dać dokładnie taki sam sygnał jak wspomniane 10/20 gr.

ME II daje sobie doskonale z tym radę:-) jest różnica w wysokości dźWięku (pulltab-y wyją nieco wyżej), dwójki czesze pięknie i z wysokim dźwiękiem , gorzej piątki (mam wrażenie, ze czasami można je ominąć, najładniej drobnica 5,10,20groszy nisko w okolicach folii, 50 groszy, złotówka nieco wyżej ale blisko pulltabów. Generalnie jednak to co kilka lat temu było na plaży to nie to samo, coraz biedniej. Jeśli macie małe cewki polecam bo rożnica jest dość spora!!!

a może jeśli chodzi o dwójki to manewr jest taki, że dwójka jest z bimetalu i ma pierścień zewnętrzny z większą zawartością miedzi - przeciwieństwo piątki - niektóre wykrywki mogą ładnie łapać ten pierścień a niektóre mogą go mieć maskowany przez wewnętrzny krążek chyba niklowo cynkowy (strzelam - nie wiem jaki tam jest stop) z piątkami jest odwrotnie, wszystko zależy od charakterystyki wykrywacza ;)


MiśFasci mi na forum inni nieraz pomogli więc też staram się pomagać :P

Nie zmieniałem ustawień, za to zmieniłem odcinek plaży. :)
Dzisiejsze 3 godzinki z wczesnego ranka (jakoś tak mi zawsze wychodzi, że do 3 godzin poszukiwań jest :1 a potem to już tylko coraz słabiej i "stawka godzinowa" maleje, więc 3 godziny uważam za optimum. A kolejny odcinek plaży za 2-3 dni przeczesuję. No chyba, że ktoś to zrobi wcześniej-wtedy kicha).

A dzisiaj to nawet "biżu" wyszło. Tyle, że kolczyk nie jest złoty a broszka nie jest srebrna (albo platynowa :lol: z kamieniami). Nawet obrączka to tandeta. I tym razem 5x2PLN i tylko jedna piątka.
Ale idzie ku lepszemu (ilościowo, bo jakościowo zbliżone do poprzednich).

C.

W Miedzywodziu niecałe 2 godz i wpadło 9 zeta słabo ale zabawa super a i jeden gwóźdz z mosiądzu najbardziej mnie ucieszył