Może nie mają czasu kopać w dzień więc kopią sobie w nocy.

Nie wiem czemu człowiek z noktowizorem akurat miałby się kusić na kopanie fibul z grobów.

Też nie wiem, jak może kogoś podniecać zwinięty kawałek drutu.

Nie wiem po jaką cholerę dyskutujecie z jawnym prowokatorem, w rzeczywistości być może z jakimś nawiedzonym studentem archeologii, lub wojującym archeologiem, lub inwigilującym forum urzędnikiem WKZ, lub policjantem, albo z ogarniętym misją ormowcem z któregoś kolaborującego stowarzyszenia.

Póki co musi prowokować gdzie indziej. Zapewne znowu tu zawita za jakiś czas.