Pisz :ups:
Kto by pomyślał, że tak nazwa ewoluuje :1 pozdrawiam

mój początek sezonu to 1 Pfennig Danzig 1937 i złamany podłokietnik

W końcu!
piękny rzymianin wyszedł z pod cewki, na szczęście baterie padły dopiero 20min później a ja już rwałem się do domu by zobaczyć co to. Próbowałem szukać samodzielnie ale wole zostawić to zawodowcom bo ja po prostu szukam po omacku. Jak dla mnie to wspaniałe rozpoczęcie sezonu (wcześniej nie mogłem choć kilka wypadów było) wcześniej tylko kilka fenoli, a tu proszę pierwszy Rzym.
Monetka już w dziale ID --> viewtopic.php?f=4&t=151262

Witaj Pepemag , rzymkę położyłeś na żużlu dla kontrastu czy tak wtopiona była w tą bryłę?

Ta "bryłka" to autentyk z Wezuwiusza, zabrałem sobie na pamiątkę jak kiedyś tam byłem. Rzymek lepiej pasuje na rodzimej skale :)

Gratuluję Kolego i czuję Twoją radość :)
Ja ciągle czekam na swojego pierwszego więc wyobrażam sobie co czujesz trzymając w reku tak wiekowe krążek :1 .

wujek google pomaga namierzyć ale marnie to mu wychodzi, nie widzę tego.

dziś mi się poszczęściło wyszła pierwsza klamerka, choć nie kompletna ale cieszy.

dziś na szybko na łączce wyszła pieczątka, nie mam plasteliny ale spróbuję to jakoś odcisnąć. Widnieją tam chyba inicjały M.S.

:o Fajna pieczęć,czekam na odcisk-bo mam takie inicjały :D pozdrawiam :1

Rzymek świetny, ja wciąż czekam na swojego pierwszego. Gratuluję :1

Zrobiłeś ten odcisk w modelinie? Jestem ciekaw co wyszło. Jakbyś mógł zamieścić.

oto odcisk pieczęci

dzisiejsze fanty marne, szukam nowej miejscówki i głównie włóczę się po okolicy.

nowe miejsca ,nowe możliwości ;-))