Dziękuję.

Mam 6 hektarów i co?



Lepiej nie pytać i włazić - i Tobie lżej i rolnikowi :lol:

:lol: :spoko coś chyba pomieszałeś :ups:

jestem bliżej prawdy niż myślisz ;)

To mi grozi paka bo małemu dałem wykrywacz do ręki i znalazł 3 monetki??? Za pięć kopiejek mały mi do poprawczaka pódzie :lol: :lol: :ups: WKZ może mnie cmoknąć jak nie chodzę po ich terenie :666 w dziale Prawo... koledzy ładniej to ujęli w przepisach ;)

Żeby trochę rozładować.... zlokalizowałem pewną działkę z kolegą jadę pytam się rolników ...ok ale główna działka leży obok... pytam czyja... o tego , patrze chata jak ta lala potężne ciągniki... idę, wychodzi gospodarz młody chłopak po dwudziestce... no to mówię w czym rzecz... a on.... że nie bo jak znajdę garnek złota to się z nim nie podzielę... szczerze to nawet nie wiedziałem co mu powiedzieć :D prawda jest czasem taka że można całą wioskę koparką przekopać i wszyscy nawet pomagają opowiadają różne historie, ale jak się trafi na tego jedynego to cyklopem nie ruszysz.... ja ich nazywam " dzikie osły "

Istotą sprawy nie jest to że zbieramy fanty - bo robimy to wszyscy na tym forum, problem w świadomym naruszeniu cudzej własności pomimo wyraźnego zakazu właściciela pola ( nie monet ). Na tym kończę i nie czytam dalej tego wątku bo mi się ciśnienie na noc podniesie...

Depciu teoretycznie jeżeli pozyskałeś :) je od Państwa czyli z gleby...
to chyba powinieneś zgłosić te 3 kopiejki i zapytać się tych od zabytków czy to nie zabytek :)

Ja tu widzę gdzie indziej problem. Kolego Szperacz, postaw się w odwrotnej sytuacji - masz SWOJE pole, blisko domu. Wiesz, że wychodzą tam monetki. Parę w roku sobie wyciągasz. Układasz w klaserze, sprzedajesz, cieszysz się z żoną lub kolegami... I nagle ktoś pakuje Ci się na to pole... Na szczęście zauważasz to i kategorycznie zakazujesz klientowi kopania i zabierania monetek, które są na TWOIM polu... A gość przychodzi w nocy i zbiera żniwo. Odpowiedz sobie szczerze - co o nim pomyślisz ? Szczerze...
Pozdrawiam

Przepraszam, wcześniej nie zwróciłem uwagi na okoliczności odnezienia.

Nie Panowie, nie ma taryfy ulgowej. Kolega nie powinien tam szukać, pomimo tych pięknych monet i pokusy. Dawno temu mądrzy ludzie opracowali coś co się nazywa Kodeks http://www.proscan.gliwice.pl/kodeks.htm Patrz pkt. 4. Albo trzymamy się zasad, albo zasad nie ma żadnych.

PS. Swoją drogą jestem ciekawy reakcji administracji. Jeśli forum jest prowadzone w duchu w/w punktów, to chyba szperacz82 powinien dostać przykładowego bana.

emil : nie przesadzaj ...

zaczynamy się ocierać o kk wtargnięcie na teren prywatny... :cop
Panowie chyba nie ma sensu dalej ciągnąć tego tematu....
każdy ma swoje racje....wie co robi i co ryzykuje....
no chyba że ktoś ma "żółte kartony" :lol: ale wtedy w sądzie idzie lżej :ang
pozdrawiam

A mnie ciekawi jeszcze jedno - jeśli na "poprawce" nakryje go właściciel to czy będzie wtedy zgrywał takiego bezczelnego cwaniaka jak tutaj czy raczej będzie jak tchórz zmykał ile sił w nogach w najbliższe krzaki. Ot, taki internetowy kozak...

... Co ta zazdrość robi z człowieka :D :D :D Piękne moniaki piękne trafienie pozazdrościć i czeać na własne takie :h :h

Pzdr. sigismus (dawid)

piękny strzał i bez wniku kolego :666