https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Z pobliskiego lasu
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=126&t=126573
Strona 1 z 3

Autor:  pawello [ piątek, 31 stycznia 2014, 21:26 ]
Tytuł:  Z pobliskiego lasu

"Dziwne rzeczy" :D zalegają w lesie ok 500m od osiedla na którym mieszkam....
Fotki z jesieni ale dopiero kilka dni temu odnalazła się karta z tel :1
Wszystkie "znajdy" zostały w lesie a tego większego nie dałem rady wyjąć bo jego waga mnie przerosła :nicnie
Wiem że tego jest tam więcej ale z kanarkiem to można iść i conajwyżej wiadrami odłamiki zbierać :D

Autor:  bacakaca [ piątek, 31 stycznia 2014, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

trzeba było saperów zawiadomić.

Autor:  Coselheim [ piątek, 31 stycznia 2014, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

A potem napiszą w gazetach i powiedzą w TV że kolejny chłopak z wykrywaczem stworzył zagrożenie dla siebie i wioski.
Zaczną polować na Nas. :cop
Super, pewnego dnia pozamykają nas wszystkich, fora, etc.
Dzięki ! :evil:

Autor:  laszki370 [ piątek, 31 stycznia 2014, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Coselheim napisał(a):
A potem napiszą w gazetach i powiedzą w TV że kolejny chłopak z wykrywaczem stworzył zagrożenie dla siebie i wioski.
Zaczną polować na Nas. :cop
Super, pewnego dnia pozamykają nas wszystkich, fora, etc.
Dzięki ! :evil:

Zastanów się przez chwile co piszesz. Czyli Twoim zdaniem należy udawać że problem nie istnieje. Do czasu aż ktoś tam polezie, zacznie w tym majstrować i stanie się tragedia. I to pisze przedstawiciel medycyny. Ręce opadają.

Autor:  Coselheim [ piątek, 31 stycznia 2014, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Jaki przedstawiciel...co ty chłopie inwigilujesz mnie, co ty wiesz, w wojsku byłeś ?5

Autor:  afas [ piątek, 31 stycznia 2014, 22:27 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Coselheim w takich wątkach starałem się nie zabierać głosu,ale swoją wypowiedzią zmusiłeś mnie do tego,czy ty się zastanowiłeś co piszesz? :n ja byłem w wojsku i to w saperach w latach 80-tych,jeżeli kolega to zostawi i nie zgłosi to właśnie dopiero może być problem jeżeli to wpadnie w nie powołane ręce,tak jak pisze kolega bacakaca i laszki370 jak najszybciej zgłosić tam gdzie trzeba,można anonimowo i po kłopocie,za takie podejście to sam dał bym Ci 3 ostrzeżenie i bana żebyś głupot nie pisał :n
pawello zrób to co powinieneś :za

Autor:  laszki370 [ piątek, 31 stycznia 2014, 22:28 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

W swoim profilu sam podałeś że Twoim zawodem jest medycyna - i jeszcze kilka innych informacji. Tylko że teraz - jak widzę - pozmieniałeś te dane...... Chyba dam sobie spokój, szkoda mi na takie szczeniackie podchody czasu. Może Moderator, jak uzna za stosowne zareaguje. I pomijam już że takie podejście można uznać za namawianie do popełnienia przestępstwa.

Autor:  nessaya222 [ piątek, 31 stycznia 2014, 23:28 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Zgłoś i powiedz że znalazłeś ten pocisk wystający częściowo z ziemi , saperzy resztę znajdą wykrywkami i tak muszą sprawdzic teren . A jak się zapytają co pan tam robił to możesz powiedziec że byłeś na spacerze z psem a jeśli nie masz psa to tylko że byłeś na spacerze.

Autor:  barera [ piątek, 31 stycznia 2014, 23:31 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Ja to się dziwię, że ludzie odkopują takie cacka i jeszcze przemieszczają, anonimowo, to też pewnie ciężka sprawa, jak wytłumaczyć gdzie zalega pocisk, który dla bezpieczeństwa osób trzecich został zasypany. Może tak, w lesie przy czwartym sosnowym dębie w lewo i przy drewnianym kamieniu są schody... ale serio to wiem co robi taki pocisk, nam w wojsku z brdm spadła na glebę rakietka tak z 30 m od nas przeżycie niesamowite. Może jakieś władze powinny wystąpić o niekaralność osoby, która znajdzie i zawiadomi o znależisku odpowiednią instytucję, ale to chyba tak mi się tylko marzy.

Autor:  pajos [ piątek, 31 stycznia 2014, 23:38 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

nie mówcie tylko że o ten korek od szampana wam chodzi :666 :lol:

Autor:  Sort Vokter [ piątek, 31 stycznia 2014, 23:47 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Im większy kluch tym większa sraczka...

Autor:  bastek1281 [ sobota, 1 lutego 2014, 00:38 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Koledzy trochę szacunku do ludzi a może przydała by się dobra rada .

Mozę lepiej zadzwonić nie podając imienia i porozmawiać przez telefon z :cop i wtedy dowiemy się jak podejdzie do tego policja.Jeśli były by problemy to zaznaczyć miejsce i wytłumaczyć im przez telefon gdzie to jest .
Jest tez GPS tu jest strona do lokalizacji http://vbest.com.pl/gps wystarczy później przesłać e-mailem współrzędne na posterunek .

pozdrawiam .

Autor:  szymon22 [ sobota, 1 lutego 2014, 00:47 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Na litość Boską!Też byłem w saperach w latach osiemdziesiątych.Zgłoś to chłopie,bo możesz mieć na sumieniu ludzi!

Autor:  robson [ sobota, 1 lutego 2014, 01:03 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Tak jak piszą Koledzy nawet się nie zastanawiaj , teraz to już twoj obowiązek to zgłosić.Najlepiej powiedz że zauważyłes to podczas spaceru.Wiedz że licho nie spi może nikt tego nie znajdzie a może znajdzie to ktos z twoich bliskich będzie BUM i co wtedy ????..... Aż ciarki przechodzą na samą myśl. Coselheim co dzis jadłes że ci tak zaszkodziło? Przyjacielska rada nie jedz tego więcej,to szkodzi.

Autor:  rewton [ sobota, 1 lutego 2014, 01:10 ]
Tytuł:  Re: Z pobliskiego lasu

Pieprzycie głupoty panowie..........na początku mej przygody z wykrywką znajdy tego typu były zakopywane na głębokość poniżej 1,5 metra, lecz po niemiłej niespodziance którą mi zrobił pocisk 122 mm bratniej (do niedawna) produkcji podejście moje uległo drastycznej zmianie, a mianowicie : na początku anonimowo (budka tel )na policję , teraz przez dyżurnego patrolu saperskiego....i głowy mi nikt nie u***ał , ani wjazdu na chatę nie zrobił .

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/