:oops:

Wiem, że nie ma się czym chwalić ale jak na pierwszy raz dobre i to. Z pierwszego dołka udało się wykopać nóż, potem przyszła pora na kilka drucików, łuskę z KBKS, plombę, to coś czarne ;-) i na końcu trafiła się pierwsza moneta. Przy monecie serce mocniej zabiło bo myślałam, że to będzie coś starszego ale okazało się ze zwykłe 1zł :roll: Trafiały się oczywiście też polmosy, puszki, nakrętki od słoików itd. ale o tym szkoda nawet wspominać :usta

Ładny nóż ;) Początki bywają trudne , wszystko zależy od miejsca jakie sobie wybierzesz .
Pozdrawiam

Gratuluję noża :1 , to na prawdę porządny wyrób. Podostrzysz i będzie służył lata...
No i gotówka wpadła ;)

Sprzęt się wraca :)

Ber Gryls z tymi fantami ułożył by se życie na nowo a Mc Giwer odmienił by losy świata, więc nie ma co narzekać ;) Wszystko zależy od punktu widzenia

Jest monetka jest impreza. Radzę nie lekceważyć PRL-ów.
https://e-numizmatyka.pl/sklep/index.ph ... wwodMSgA5w

Gdzie ten PRLek :?

Ciekawa ta stronka - rzuciła dla mnie nowe światło na PRL-ki :)

Dosłownie mnie też od razu sprawdziłem moje PRL-ki :D

Hmmmm bagnet do masła :D

Kolejna koleżanka spacerująca z wykrywaczem i saperką? No cóż, autentycznie zaskoczony jestem. Pozytywnie rzecz jasna ;)

Ciekawe czy z mojego rejonu, jest jakaś koleżanka? Razem na wspólne spacerki by było można chodzić.\
A fantów gratuluje :1 .

Eeeee noże.... myślałem że Gosi "pierwszy raz" aż tak mnie nie zaskoczy :D ;)

Wczoraj znalazłem dokładnie taki sam drucik i także był to mój jeden z pierwszych razy.

:lol: :lol: :lol: wir444 cieszę się razem z Tobą ale oszczędź- proszę nie wklejaj fotek.