https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Niedzielna ,,bidota'' https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=126&t=133328 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | etrom2 [ niedziela, 18 maja 2014, 12:47 ] |
Tytuł: | Niedzielna ,,bidota'' |
Niedzielny spacer po poligonie-bieda,ale sreberrrrro jest. |
Autor: | łysy1979 [ niedziela, 18 maja 2014, 12:51 ] |
Tytuł: | Re: Niedzielna ,,bidota'' |
Nie tak biednie sporo fantów kolega trafił oby tak dalej :1 |
Autor: | spicpl [ niedziela, 18 maja 2014, 17:25 ] |
Tytuł: | Re: Niedzielna ,,bidota'' |
Kolega nie widział chyba jeszcze bidoty ;P . Fanty super :1 |
Autor: | pablobxl [ niedziela, 18 maja 2014, 22:18 ] |
Tytuł: | Re: Niedzielna ,,bidota'' |
bieda? ja po belgii latam cały rok za jednym sreberkiem, więc moja bieda jest bardziej biedniejsza niż twoja :lol: Gratki i powodzenia w biedzie. pozdr. pablobxl |
Autor: | wolyniec5 [ niedziela, 18 maja 2014, 22:58 ] |
Tytuł: | Re: Niedzielna ,,bidota'' |
bieda to jak 40 polmosow sie znajdzie i łuskę a jest sreberko czyli wypad zaliczony |
Autor: | klopss 66 [ poniedziałek, 19 maja 2014, 12:51 ] |
Tytuł: | Re: Niedzielna ,,bidota'' |
pablobxl napisał(a): bieda? ja po belgii latam cały rok za jednym sreberkiem, więc moja bieda jest bardziej biedniejsza niż twoja :lol: Gratki i powodzenia w biedzie. pozdr. pablobxl Pablo, co ty piszesz, błąd ortograficzny!!! ma być "przecież"! ostatnio chapnoles srebrnego Rzymka ;) |
Autor: | kriss399 [ poniedziałek, 19 maja 2014, 13:37 ] |
Tytuł: | Re: Niedzielna ,,bidota'' |
Bide to ja wczoraj miałem ;) 5 i 10 szwabików z 1940-1942 na 1,5 godzinki lasu. :D |
Autor: | seimitar [ poniedziałek, 19 maja 2014, 17:28 ] |
Tytuł: | Re: Niedzielna ,,bidota'' |
Co wy wiecie o klepaniu biedy...efekt moich kilku ostatnich wypadów,to kilka prlków,i zdechłych cynkowych fenisi. Nawet żadnego godnego uwagi guzika,tylko kalesoniaki. Wczoraj odwiedziłem trzy miejsca.Okolicę karczmy,i dwa ugorki na których stało domostwo,a na drugim wiatrak.Po pięciu godzinach szukania miałem w kieszeni jednego pruskiego fenisia, 5 zł prl, miedzianą obrączkę,i mały odważnik. Po dwóch godzinach łażenia w upale na ostatniej miejscówce,mówię do właściciela terenu...Panie tu chyba już ktoś kiedyś kopał,bo nie możliwe jest aby nic tu nie było...On na to....Panie,toż dziś jesteś Pan pierwszy :lol: |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |