Witam serdecznie
Miałem długą przerwę w interesowaniu się wykopkami
Jednak sentyment powraca i nabyłem przed weekendem piszczałkę
Postaram się wklejać tu swoje śmieci,żeby nie zarzucać i zaśmiecać forum
Jestem z dolnego śląska okolic Strzegomia,więc jak ktoś chętny z pomysłami zapraszam.
Wczorajsze pierwsze wyjście:)
Leżało w bagnie,może ktoś podpowie jak sie zabrać do tego..
Kwas,piaskowanie,szczotka zły pomysł za bardzo oblepiony

Gratuluję fantu i nowej piszczałki, jednak do tego hobby sie wraca.
Co do fantu to użyłbym najpierw tej szczotki do zdarcia tego brudu, jak będzie w miarę czysty, elektroliza i stała kontrola co by nie zerzarło jakiś śladów.

cos szczotka tego nie bierze grubo rdzy

Gratulacje fajny c96 , daj fotki po umyciu , dziur to ty na tym będziesz miał sporo i lufa marnie wyjdzie.
Jedynie elektroliza da radę sobie z tą rdzą .

Fosol i szczotka druciana

Wyczyściłeś?

Fosol tu nie pomoże, jedynie elektroliza, jak Koledzy powyżej podpowiedzieli ;)

Uwierz pomoże gorsze rzeczy nim wyczyściłem

Proszę o dokładne info co to za pistol. Poza tym przydałoby się wrzucić fotki wyczyszczonego. Można?

Gnat ?
Mosin ?
Nono

Mauser C96 – pistolet opracowany w zakładach Mausera, pierwszy udany typ pistoletu samopowtarzalnego. Pistolet był produkowany w Niemczech w latach 1896–1939, a także w innych krajach (Chiny, Hiszpania), często bez licencji od producenta. Łącznie wyprodukowano ponad milion pistoletów tego typu. Pistolet działał na zasadzie krótkiego odrzutu lufy i zasilany był z niewymiennego magazynka, umieszczonego przed spustem, w podstawowej wersji pistoletu mieszczącego 10 nabojów kalibru 7,63 mm, który nadawał broni charakterystyczny wygląd.
Na wikipedi masz dokładne dane o nim .

no wzialem sie za to szczotka nie ruszyla tego wcale
dzis wsadzilem do fosolu reakacji nie ma na razie żadnej,może jutro cos wyjdzie-
raczej to mocny destrukt i duzo nie zostanie z niego:(
tak jak koledzy piszą mauser c96

Fajna znajda . Saperki mamy identyczne

boli mnie reka od tej obcislej gałki na końcu:)
zamowiłem fiskara zobaczymy co warty:)
znajda fajna szoda ze taki zmeczony:(

Wykrywka powrociła wydaje mi sie żę jest ok:)
nabylm przy okazji drugą,żeby miec na zapas:)
nie mogłem dziś wytrzymać i wybralem sie do ogrodka kolegi:)
szalu nie ma ale jak na 2 godziny tragedii też...