Witajcie

Miałem okazję spędzić dwutygodniowy urlop z rodzinką w Pogorzelicy, więc skorzystałem z okazji i chodziłem z rana wykrywaczem po plaży. Zaczynałem przed 5 rano a kończyłem w okolicach 8-9, tak 3-4h dziennie. Dużo kolegów z wykrywkami nie spotykałem, ale też zauważyłem, że niektórzy chodzili w nocy oraz wieczorami. Sprzęt to xlt, siteczko własne roboty przerobione z cedzaka z Ikei. Od razu dodam też, że nie jestem jakimś wytrawnym poszukiwaczem. Szukam głównie meteorytów, a zabawę na plaży traktuję jako możliwość nauki i dorobienia do hobby.

Łączny czas poszukiwań 50h 40min, kwota 545 zł 33gr :D Ilość znalezisk przerosła moje najszczersze oczekiwania. Średnio udało się uzyskać ok 11 zł/h, ale ta kwota jest zaburzona przez jeden niesamowity dzień - w 3:40 znalazłem 136 zł :o :o :o . Standardowo było to jednak 30-40 zł dziennie.
Warto z ciekawostek dodać, że najwięcej znalazłem monet 2-złotowych, być może zatem niektórzy koledzy mają problemy z ich szukanie.

Dzieciak też zadowolony bo kilka autek się udało :D

Z biżuterii: łańcuszek z krzyżykiem i kolczyk z króliczkiem srebrne (próba 925). Drugi kolczyk chyba posrebrzany. Ten duży pierścień (daję dodatkową fotkę) chyba miedziany. Reszta to bazarek.

Piwko oczywiście pełne!

ps. Czy jest szansa wymienić tą dwuzłotówkę bez środka w banku na normalne 2 zł?

pozdrawiam
tomek

Nie - chodzi mi o to, że zewnętrzna część jest większa od środka, stąd czy obowiązuje taka zasada jak przy banknotach - że 51% banknotu mozna wymienić na pełny.

Co do kwoty: zakwaterowanie 140 dziennie za rodzinkę, do tego wydawaliśmy drugie tyle na jedzenie i przyjemności. Stąd kwota zwróciła gdzieś 2 dni :)

ps. codzienne wschody słońca były cudowne - naprawdę warto!

Tomasz , myślę że za tą 2 złotówkę bez środka dostaniesz w banku bez problemu 1 zł , jak doniesiesz brakujący środek dadzą Ci następną złotówkę :D

Tak na poważnie to również zazdroszczę Ci tych wschodów słońca a najbardziej , "BOSMANA" bo w Krakowie takiego nie uświadczysz :666

:pa

Tylko że wschodu słońca nie zobaczysz nad morzem. Raczej tylko zachód.

No ładnie to piwko ktoś sobie schował na następny dzień by się dobrze schłodziło. Czym teraz pragnienie biedak ugasi :666
Z tej dwójki proponuję zrobić sobie talizman :D

zarówno wschód jak i zachód były bezpośrednio nad morzem. zresztą ostatnia kotka jest właśnie o wschodzie

kolega nigdy nie był nad morzem o wschodzie słońca ?

:1
C.

A pod kapslem Bosmana pewnie następny :1

telefon poprawił stąd wyszedł babol ;)

a ty bywasz w tej okolicy co lazilem?

Zobaczyć takie wschody słońca "bezcenne".Każdy inny...A dużo też się dzieje.Co ja na tej plaży się naogladałem :D