Wczoraj w końcu miałem czas, żeby konkretniej pochodzić. Używam EuroTek Pro z cewką 11"DD. Ostatnio spotkałem kolegę z Proksimą i muszę stwierdzić, że mój wykrywacz to faktycznie zabawka... A gdybym tak porównał go z jakimś na prawdę dobrym sprzętem :? Ale cóż, póki co bawię się więc. Braki sprzętowe staram się nadrabiać wyborem miejscówki i determinacją. Wczoraj byłem w zapuszczonym parku przy folwarku kilkanaście kilometrów od mojego miasta. Skoro udało mi się co nieco znaleźć, to ciekaw jestem, co wykopali koledzy, którzy pozostawili konkretne jamy. Najchętniej posłuchałbym opowieści tego, kto jako pierwszy tu szukał... Co do determinacji, to chodzenie po krzaczorach, pokrzywach, błocie, rzędami kukurydzy... Tak, tak, przy odpowiedniej wysokości kukurydzy, to wbrew pozorom niezła metoda na dobre pole, można podejść blisko zabudowań.
Pytanie do fachowców: Moje umiejętności dotyczące czyszczenia monet są nikłe. Niestety czytając adekwatne wątki na forum można tylko popaść w kompletne zamieszanie - ile wątków, tyle opinii, często za sobą sprzecznych :n Więc pytanie - jeśli zostawię monety w takim stanie, to czy będą one niszczeć? co zrobić, by zapobiec?
Pozdrawiam z południowej Wielkopolski.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano sobota, 26 lipca 2014, 12:19 przez altertomek, łącznie edytowano 1 raz
|