Czasu na chodzenie zawsze za mało, na polach same śmieci a jak już coś się znajdzie to w marnym stanie ;)
Tak czy inaczej, chciałbym pokazać parę rzeczy, które udało się znaleźć podczas paru ostatnich wyjść. Niektóre już pokazywałem w innych działach na forum w celu identyfikacji.

Z ciekawostek - denarek z czasów rzymskich (ale nie Rzymek tylko jego barbarzyńskie naśladownictwo, cała historia tutaj -> viewtopic.php?f=4&t=173139). Do tego ułamany niestety kawałek fibuli oczkowatej i sprzączka, prawdopodobnie też z tych czasów. Z innych wartych wspomnienia monet - fals szeląga ryskiego Zygmunta III. I mój pierwszy grosz Augusta III, niestety wycieruch. Reszta to albo PRLki albo destrukty na których praktycznie nic nie widać. Do tego mój najlepszy jak na razie medalik św. Dominika. I jakaś duża klamra (ta w środku, okrągła) - chyba że to jakaś część od 'czegoś rolniczego' :) zupełnie nie wiem jak to sklasyfikować.

Oczywiście nakopałem się o wiele więcej. Współczesne monety, pół pudełka łusek z pepeszy, Mosina albo Mannlichera a także masa zwykłego śmiecia.

piękna miejscówka. Fibula i klamerka też z okresu wędrówek ludów :1

Parę kolejnych spacerów za mną. Niestety nic ze srebra tym razem. Fajne jak dla mnie rzeczy to 1/2 krajcara Marii Teresy z 1779 (jeszcze muszę doczyścić), poza tym z monet to szelągi Augusta III, destrukty boratynek i PRL/współczesne. Gleba jak widać niełaskawa dla miedziaków.

Znów udało się trafić kawałek czegoś starego (częśc obicia pasa?), zwłoki pierścionka - choć to już raczej zwykły odpustowy i ładny biały krzemień.

ten większy element z brązu to chyba kawałek sierpika

Super kolego. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i szczęścia :1

Ten element obok większego kawałka z brązu to może być kawałek średniowiecznego świecznika.

Znalazłem kiedyś coś takiego:

viewtopic.php?f=87&t=138969

Zdjęcie nr 3 później linki do innych tego podobnych.

Pozdrawiam

http://finds.org.uk/database/artefacts/record/id/447587

Tutaj też link do takiego świecznika

Dzięki kolego za podpowiedź, ciekawy pomysł z tym świecznikiem.
Nie znalazłem tam jeszcze nic średniowiecznego w sumie.

Fotka 004 Kawałek sierpika i sprzączka od klamry - okres wędrówki ludów... tu podobna cała http://www.pasja-eksploracja.com/forum/ ... -id-14562/

No tak, wygląda prawie identycznie jak ta na zdjęciu. W sumie zaczynam się zastanawiać czy ten element z 1 zdjęcia dla którego nie robiłem zbliżenia biorąc raczej za wspołczesny kawałek 'czegoś' (na lewo od części klamry i sierpika) to nie jest ten fragment elementu mocującego klamre do pasa (też widocznego na zdjęciu z linka).

Czyli jednak nie średniowieczny obiekt ale starszy, fajnie. Szkoda tylko że fragmenty a nic kompletnego, ale nie narzekam. A na moje średniowiecze muszę jeszcze poczekać :)

Akurat wakacyjny wyjazd i trochę spacerów w innej okolicy (świętokrzyskie), więc tym razem nic starożytnego. W zasadzie nie za bardzo jest się czym chwalić, ale ucieszyłem się znajdując malutki dreidel - od dawna już chciałem znaleźć coś żydowskiego a to pierwszy taki fant. Z monet same popularesy. Cieszy w końcu jakaś w miarę czytelna boratynka bo ostatnio miałem same złomy, choć szkoda że krzywo wybita. Druga tez ciekawa, z każdej strony wybity awers z królem, niestety stan tutaj słabiutki. No i BMW :) szukałem, czy ktoś nie zakopał reszty, ale niestety był tylko znaczek ;)

W końcu, po kilku zupełnie słabych wyjściach, udało się znaleźć parę ciekawszych rzeczy i zabrzęczało trochę srebra. Miejscówka niby już przeze mnie przeszukana, ale po zaoraniu i kilku ulewnych deszczach praktycznie jak nowa :)

Tym razem ilościowo mało bo i spacer dość krótki, ale za to kilka ciekawych monet. Zaczęło się od pięknego pruskiego sreberka 1/6 talara (1797) - cieszy tym bardziej że w Małopolsce pruskie monety to jednak trochę rzadkość z oczywistych względów. Potem Rzymek, niestety bardzo trudny do rozpoznania (viewtopic.php?f=4&t=175759). Następnie śląski groszel Leopolda (1676). Mocno mnie zaskoczył, bo był cały oblepiony twardą gliną. Po wielkości wziałem go za boratynkę. Dopiero podczas czyszczenia już w domu zabłyszczał srebrem. No i grosz Augusta III w dość przyzwoitym stanie, tylko wymagający jeszcze trochę czyszczenia. Ciekawe co przyniesie następne wyjście :)

Ładbe te 4 gr :)

Dzieki Gojk. Moje największe znalezione srebro jak na razie więc mocno cieszy. Mam nadzieję że następny będzie cały talar :P

piękny stan tej 4gr, gratuluje