Z niedzieli - (przepraszam za brudną łapę, zdjęcie zrobione na gorąco ;)
Medalion z Pracowni Artystyczno-Cyzelerskiej oraz Wytwórni Galanterii Metalowej Andrzeja Tyblewskiego.
Wydany najpewniej na pamiątkę złożenia prochów Nieznanego Żołnierza pod kolumnadą Pałacu Saskiego.
Przepiękny międzywojenny artefakt.

:o

Tylko podziwiać, w jakich okolicznościach dawali takie medale?

Piękny!

:o :o Coś pięknego , pewnie w lesie znalezione

piękny kolego gratuluje

Wiedziałem, że kolegom się spodoba :)
Wyszedł obok drogi w środu lasu blisko stanowisk radzieckich z 44r.
Nie wiem w jakich okolicznościach mógł być dawany, plakieta ma ok. 85mm średnicy. Jeżeli macie wiedzę w temacie to podzielcie się, będę wdzięczny.

Mam taki średnica 12,5cm

Na Twoim pięknie widać szczegóły. Z patyną też ma swój urok.

To ozdoba, element estetyczny do powieszenia w gabinecie na przykład.Nie był nadawany - mógł go kupić każdy.

Porównując z oryginałem Wasze wyglądają jak kopie :?
http://archiwum.gndm.pl/a,6564-Medalion ... 45372.html

kopie to na pewno nie będą .. gleba zaciera detale.. nawet ta leśna :)

Nie w tym przypadku :) - popatrz na detale, napisy, tło...
Wygląda na odlew lub naśladownictwo, podobnie jak w numizmatyce.

Pojawia się pytanie o zasadność kopiowania takiego przedmiotu?

Na szczęście! "podkowa z niedzieli" - nie miałem chwili, żeby ogarnąć zdjęcia.