Michał, po ilości znajdek widać, że przesiadka na Optimkę przynosi efekty. Grzesiu, ładny Leopoldek Ci się trafił. Z pewnością jedna z ładniejszych monetek spotykanych na naszych terenach :1

Na tych terenach to nigdy nie wiadomo co można uświadczyć. Szaleństwo u was panowie każdy już coś ciekawego wyjął i ja muszę dołączyć do tego zacnego grona jeśli oczywiście 6.01.2015 aktualny

Wczoraj jeszcze się dało,dziś niestety deszcz ze śniegiem pokrzyżował moje plany.Wrzucam ,,biedę" z wczoraj,może jutro zaświeci dla mnie słońce i da się w ziemi pogrzebać.Pozdrawiam

Nie jest tak źle ładne klamerki i sreberko robią wynik;) P.S. zdecydowałem się na Kossy UR 30 zobaczymy jak one będą się komponowały z Optimą.

Na pewno się skomponują :) .Mam nadzieję,że jutro będzie pogoda.Pietrek miejscówki nie sprawdził,więc nie wiadomo co tam obecnie jest(wiec nie wiem czy warto pchać się na niepewne,zwłaszcza w taką pogodę).Ja osobiście jeśli nie będzie padać,walę gdzieś pogrzebać(to raczej u mnie normalne :) ).Pozdrawiam Was,oraz wszystkich Pasjonatów przeglądających nasz wątek.

Piotr ma rację i tamtą miejscówke na razie odpuścimy.Miałem dziś tam pojechać i sprawdzić co i jak ale praca pokrzyżowała plany :roll:

Dzięki Panowie za dzisiejsze wspólne kopanie, miło było się poznać :1
Poniżej zamieszczam kilka co ciekawszych znajdek z dziś, bez miedzianych fenoli i innych śmieci. Sreberka tylko dwa i to niespecjalne więc do rekordzisty mi bardzo daleko :) ale najciekawsze chyba są dwa pruskie guziczki - jeden wojskowy a drugi zarządcy stadniny koni. Ten drugi tym ciekawszy, że identyczny zaprezentował kolega gregula kilka postów wyżej. Widać że chodziliśmy po tym samym polu i chyba mamy części od tego samego zarządcy :lol:

Zapomniałeś Krzysztof dodać,iż masz tam całkiem zacny medalik :1 .Dziękuję Wam panowie za miło spędzony wspólnie czas,oraz Krzysztofowi.że zechciał nas odwiedzić i wspólnie z nami pokopać.Wstawię fotki znajdek,co prawda sreberka poszły w 2-cyfrówkę,jednak dość marne mi się trafiły ich stany.Cieszę się jednak z wyniku oraz z fenolka wolnego miasta Augsburga.Pozdrawiam Was Panowie Pasjonaci :h

Widzę, że pomimo zimna pod cewką było gorąco :) Gratki!

Dzięki Panowie za dzisiejsze kopanie u mnie dość skromnie, choć nietypowo - Królestwo Polskie i Austro-Węgry (tym skromniej że solid przez pomyłkę postanowił się wykąpać w kwasku :evil:). Pierścionek "marny" posrebrzany ze szkiełkiem.

Przepraszam za jakość zdjęcia ale to mój pierwszy raz, teraz i ja jestem tak bardzo YOLO :ups:

Andrzej widzę,że z nerwów poobgryzałeś Zygmunta,a miał być to fant dnia,przebijający moja dychę :lol: .Ale i tak uważam,że Ty choć rzadko trafiasz,trafiasz najlepsze :1 .Pozdrawiam.

bardzo fajnie się czyta wasz wątek :1
a czy na waszym szlaku Cysterskim był już Krzeszów???
może będzie kiedyś okazja razem pokopać :1
pozdrawiam

Czekaj, czekaj. Jeszcze została Grzesiowa znajdka, a ja nie mogę wyzbyć się wrażenia ze grubo przystrzelił

Mości Czanki,my jesteśmy ludźmi pasji,a Cysterskie szlaki sięgają daleko.Myślę,iż jeśli pogoda kiedyś dopisze,uda nam się wyskoczyć na Twoje tereny,chociażby w celach przyjacielsko-zapoznawczych i wymiany doświadczeń :zdr :D .Oczywiście jeśli nas zaprosisz.Pozdrawiam.

Dziś Piotrek pozamiatał wszystkie monetki na polu i przodował :) Mnie cieszy sygnet i fenolek który okazał się wpinką nsdap.Monetki z poprzedniego wypadu.Do następnego spotkania :zdr