Własnie wrócilem z przejażdżki rowerem po lesie Rakowskim....

Ktoś bardzo pięknie rozkopuje okopy przy drodze w tym że lesie, doły pozostawione aż żal patrzeć

Całkiem swieże kratery pozostawiają wiele do myślenia....

Rozumiem że każdy z nas szuka, kopie itd..... jednak ludzie kużwa nie w ten sposób

Błagam załózcie wiec fotopulapkę, kamere czy też inne ustrojstwo, byc może ta męda sie tam jeszcze zjawi

I oby sam wpadł w swój dołek.....



PS. Co niektórzy sami wbijają klina w ustawe..... Brawo

Temat dołów, kraterów, i nie zasypanych dołków jest stary jak samo hobby... ale żeby jeden
poszukiwacz na drugiego służby nasyłał to już nowość :1
A nie, były już takie przypadki, ale to poszukiwacze z "glejtem i stowarzyszeniem" denuncjowali tych
"bez glejta i stowarzyszenia" na zasadzie zwalczania konkurencji :lol:

Chłopie chylę czoła przed Tobą :h

Jeśli taka hiena jest dla Ciebie poszukiwaczem to hmmmm szacun ogromny

Loslau, z całym szacunkiem, pierwszy raz nie spodobało mi się co napisałeś. Taki kopidołek-łachmyta ma nosić miano poszukiwacza? Co proponujesz dla takich łobuzów?

Jak już pisałem - temat ten powraca na to forum regularnie, i ludzie zwyczajnie znudzeni są
tego typu tematami. Ja nie twierdzę iż problem nie istnieje, natomiast nie istnieje realna
opcja jego rozwiązania. Jedni zachowują się w lesie z kulturą, inni jak dziki - tak było, jest, i będzie.
Po co znowu bić pianę, takich tematów jest pierdylion na tym forum i do niczego one nie prowadzą.

też mnie czasem szlag trafia gdy zamiast szukać na spokojnie muszę zawalać po kims dołki

co zrobić

Bardzo ciekawy pomysł, ale jak Ciebie złapie taka kamerka? Nawet jak zasypiesz dołek. Tak samo odpowiesz jak ten co nie zasypał :)

Panowie brudy sie pierze we wlasnym gronie, nasyłanie na siebie słuzb koniec konców obroci sie przeciw wszystkim, mam nadzieje ze jestescie na tyle inteligentni zeby to załapac.

Z tymi kamerkami to nie żarty i nie ma co prosić o kamerkę na każdym drzewie, nie ważne czy zakopujesz dołek czy też nie, dla służb mundurowych będzie ważne że wykopałeś.

Myślę, że autor wątku pomylił adres.
To nie forum leśników tylko poszukiwaczy.
Byłem niedawno w Bieszczadach i jest podobnie.
Wątpię czy sprawcy zaglądają na to forum.