PREM napisał(a):
Tak sobie czytam i czytam o przeróżnych grupach, działających oficjalnie w Polsce i oficjalnie prezentujących swoje osiągnięcia przy wykopaliskach, czy w trakcie badań terenowych w całym kraju, przy pomocy archeologom etc. A jest taka grupa w dosyć sporym Lublinie czy okolicach? Było kiedyś z tego co pamiętam takie stowarzyszenie w Lublinie ale chyba szybko upadło. No i zastanawiam się na głos.... Duże historyczne miasto, przebogate pod kątem historycznym tereny i ani jednej grupy poszukiwawczej skupionej w ramach stowarzyszenia eksploracyjnego?? Chyba, że jednak jest. I nie mówię tutaj o stowarzyszeniach działających na terenie całego kraju, tylko o lokalnym regionalnym skupionym przy jakimś muzeum ( a muzeów tez kilka jest). Macie jakieś informacje na ten temat?
Na lubelszczyźnie jest masa poszukiwaczy. Nawet jadąc samochodem do pracy przez wioski widuję w różnych miejscowościach kolegów po fachu spacerujących po polach z piszczałkami.
Co do stowarzyszeń to nikomu nie chce się ich tworzyć i robić czegoś bo wszystko rozbija się o beton. Lubelska konserwator niestety boi się poszukiwaczy. Nie jest przez to w stanie przekonać się o korzyściach płynących ze współpracy, więc koło się zamyka.
Staram się uczestniczyć we wszystkich ciekawszych projektach archeo i najczęściej mam możliwość robić to na drugim końcu Polski. Byle dalej od Lublina
W lecie miały być prowadzone prace w raz z detektorystami na kilku grodziskach, ale oczywiście archeolodzy nie mogli przekonać Pani Konserwator
Pomału ruszam z Fundacją, może coś się uda zrobić i u nas
Polski paradoks - chcesz coś zrobić konstruktywnego, z korzyścią dla państwa, chcesz poświęcić swój czas i środki. I nie możesz. A dlaczego? Bo nie. ( ͠° ͟ʖ ͡°)