Nikt do niego nie strzelał gość który mi to opowiadał jest moim bliskiem przyjacielem od 25 lat. Jeśli chodzi o broń i strzelanie oraz etykę to profesionalista.


O drugiej w nocy zawsze jest ryzyko i tyle. Nie widać, mózg człowieka pracuje inaczej o błąd bardzo łatwo. Wina leży po obu stronach i tyle.

W tej sytuacji chodzi o coś innego, że obie strony muszą zdać sobie sprawę z zagrożenia. To zagrożenie, w nocy jest nieuniknione. Co świetnie zostało ujęte w poście powyżej.

Czy ktoś z grupy Nieporęt pisze się na niedzielę?

''A kto mnie zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować?'' :lol:

Ma ktoś ochotę jutro pogrzebać? Powinienem mieć czas od 9 do 13.

Dwa lata temu w nocy koło Gąbina na polu młodej kukurydzy jednym strzałem położyła gościa łażącego na czworaka, drugi uciekł (wyrywali kukurydze i sadzili w jej miejsce maryche ). Wyglądali jak dziki, z dwustu metrów nie zawsze odróżnić człowieka a i nonszalanckie użycie broni bywa częste w tym psełdo ich mniemaniu elitarnym gronie normą. Dlatego gdy wiem że są dziki i ambony i zastaje mnie noc mam dziwne mieszane uczucie czy warto? :

Nie warto. Szkoda życia. Miejscowi chłopi sypią kukurydzę i robią dziką krwawą łaźnię przez gwoździe i truciznę jak i walenie śrutem z bliskiej odłegłości.

Pompiarze jak tam pola w waszej okolicy ??? Wróciłem z wakacji i na jakąś nockę bym wyskoczył :666

Może ktoś pomoże Koledze z forum?
viewtopic.php?f=65&t=156381

Jak tam ludziska, coś na niedzielę organizujemy?

Ja odpadam mała uroczystość w domu.

Rzepak tną, gdzieniegdzie talerzują koniec martwicy bliski, start!!!

Dobra informacja bo już dostaje taaaaaaaaaaaaaakiego stanu, nie mogąc kopać:

Jutro zbieramy się o 8 pod McDonaldem w Nieporęcie, ktoś ma chęć dołączyć to zapraszam.

My jutro zapraszamy na pola pod Raszynem. Okolice Suchego Lasu.

Maskymalnie obrodziło. Głównie międzywojennie, ale była też Boratynka. Na 100 metrach 17 wartościowych znalezisk... widocznie wzdłuż drogi stacjonowało wojsko... stare klamry od pasków, monety, żydowskie także, masońskie. Także teren obiecujący.