Na naszych terenach to chyba w ogóle jest mało miejsc, które mają jakiś kontekst historyczny tj karczmy czy jakieś pola bitew.
Pozostaje chodzenie jak to nazwaliście na pałe ;)

Nigdy nie wiadomo na co się trafi. Mnie się udało 2 razy znaleźć Pfennigi które po prostu leżały na ziemi. (1939 i 1942).

Też zależy kto co zbiera. Mnie akurat monety nie kręcą wcale.
Jednak z militarką u nas kicha, trzeba jeździć gdzieś dalej.

Tak z ciekawości z jakim sprzętem biegacie? Ja atakuje nasze ziemie wraz z Rutusem Argo.

Ja ten sezon rozpoczynam z Rutusem Proximą :)

garecik 250 ;p

Ja na optimie latam

Rutus proxima

Mam Garreta 250 i AT-Pro, ale 250 teraz tylko leży raczej pójdzie na sprzedaż :)

Siema, ja latam z Rutusem proximą i według mnie nic innego na militarkę . Na statyku drobnicę łapie i głęboki mocno . W porównaniu z midasem , traperem i zwykłym PI wychodzi w osiągach o niebo lepiej .

Widzę że rutusy wiodą prym w naszych rejonach.

W Pilchowicach już powoli koszą zboże :)

Akurat jestem na jednym z tych skoszonych ;) bida az piszczy! Polmos za polmosem! W pilchowicach chyba jak na razie jedno poletko dawalo rady, reszta to pomyłka.

Ja tam latałem dziś od 14 do 19 gdzieś, też bieda... Pole między drogą bierawką a piaskownią to śmietnisko totalne miałem nadzieje że będzie lepsze :x

Daje sobie spokój na jakis czas z tymi okolicami. Chyba lece bardziej na południe. Od Nędzy w dół. Bo tu kicha jak 150