@45Tomi trzeba bylo wczoraj dzwonić. O 22:30 to ja juz spalem :-)

O 22.30 przeczytałem Twojego posta. Trafiliście coś?

pewnie jeszcze chłopaki nie wrócili a sam jestem ciekaw co trafili może coś ciekawego pokarzą.pozdrawiam

Sobotni wypad obfity w fanty które można zabrać do domu (czy też pokazać na forum) nie był... Za to kiełbaski na zakończenie wyprawy smakowały wyśmienicie :-)

Wpadła część łuski sporego kalibru (prawdopodobnie czołgowa), a z tego co nie widać na fotkach: ~ 1/3 hełmu niemieckiego, coś czołgowego - klapka/drzwiczki (nie wiem jak to nazwać, pójdzie do ID), z trochę drobnicy w postaci łusek (m.in WJa-23 MarcooNa), monetek.

A na zakończenie mojej niedzieli wrzucam dwie ostatnie fotki :8)

Na manierce masz date- jaką?

no proszę eleganckie fanty gratuluje :1 trzeba kiedyś znowu zorganizować .

Tak jak pisałem w SMSie. Manierka = PRL (1970 Olkusz).

Aa umknęło mi.
Mam podobną ale 39'

Zbiór z kilku wypadów
Wszystkie od WJa-23 samolot IŁ-2

Ładne. Ja w tym sezonie miałem szczęście do DSzK - sporo, w tym 16 w fajnym stanie (trafiłem 3 obok siebie, ale bez takiej fajnej taśmy jak Twoja WJa. Planujecie coś na weekend (oczywiście jeśli ppgoda będzie ok.)?

Pogoda na kopanie zawsze jest dobra ;)

Niestety ten week odpadam.

trochę z innej beczki
panowie czy słyszeliście coś na temat przejściowym obozie koncentracyjnym w Nieborowicach.

Z tego co wiem to obóz przejściowy był praktycznie obok mnie tam gdzie teraz stoi Wrazidlok i nowo wybudowany szpital, za bajtla pamiętam znajdowało sie tam pełno drutu kolczastego, był też fundament jakiegoś budynku zasypany którego z nudów troche okopywałem :D kiedyś to były łąki...
W lesie przy pompowni tam gdzie stoi teraz pomnik dokonywano mordu na ludziach, nie wiem czy tam też był obóz. Przed przedszkolem w Nieborowicach stoi tablica upamiętniająca to wydarzenie.
Co więcej chciałbyś wiedzieć moge popytać :)

no właśnie tez się zastanawiałem czy w tym miejscu był obóz, czy jest tam sens jechać, a ty byleś tam sprawdzać.

Na początku przygody z wykrywaczem byliśmy tam z bracikiem, ale tylko chodziliśmy po leśnej drodze, ciężki zaśmiecony teren niestety... Duży obszar to dolina z której praktycznie ludzie zrobili sobie wysypisko, troche pochodziłem po polach zaoranych oddalonych od tego miejsca ale słabo... Są tam ciekawe łąki można spróbować ale pytanie gdzie ten obóz był? Wypytaj wuja google coś tam w sumie pisze ;)