To w takim razie musicie miec na stanie dmuchanego krokodyla :) w razie podtopienia.

A tak na serio Trocer to z ta policja nie za sympatycznie, przy wiekszej grupie ludzi mozna by sie nie wykrecic od zlozenia zeznan na komisariacie.
Mialem kiedys takie zdarzenie, co prawda nie zwiazane z wykrywka, ale grupa ludzi siedzielismy sobie w nocy, nawet nie popijajac alkoholu, w ciemnym miejscu na uboczu osiedla. Ktos zyczliwy co to spac nie moze nas zadenuncjowal. Jako ze bylo nas ze 6 chlopa i dwie kobiety to sila ich przyjechala w prawie rownej liczbie. Chyba z godzine nas spisywali i wypytywali co mu tu robimy. Tragedia jakas, bo i do pokazania zawartosci kieszeni doszlo. Przy czym ciekawostka bo specjalnie chyba przyjechala z nimi policjantka zeby rewidowac nasze kobiety :)

Fanty z dzisiejszego wypadu spodziewałem się czegoś więcej lecz dobre i to najbardziej mnie cieszą nowe guziczki w kolekcji :D

U mnie powoli guziczki zajmują czołową pozycję w albumie ze znajdkami
gratki :1

Mirek fajne te guziolki,moje gratulacje :1 a na lepsze fanciory, może nie to miejsce ;) mnie ostatnio wychodzą same górnicze,nic z wojskowych :( ale to chyba z tego powodu,że jak sam wiesz to czysto tereny górnicze ;)
Pola jeszcze nie poorane,ale jak poorają to dopiero będzie szał,wtedy dam czadu :lol:
Pozdrowionka i do następnego :1

Dzisiejsza wyprawa biedą obfitowała mimo to srebro się trafiło :)
2 feniole jakaś jeszcze nie zidentyfikowana monetka jakaś odznaka z kotwicą tylko zawinięta w rulon trzeba będzie wyprostować...

Michał nie było aż takiej biedy :) – sreberko jest , jest dobrze :1 . Dzisiaj u mnie był dzień guzikowy no i monetka też była :666 - pozdrawiam

Skromnie,to fakt ale żeton jest, można zadzwonić po wsparcie ;)

Na gościnnych występach w Koźlu w dniu dzisiejszym musiałem zadowolić się guzikiem (robił łobuz za monetkę...), dwiema skiereszowanymi łuskami (pistolet oraz flak) i... licho wie do czego potrzebnym i komu ołowiem znalezionym na polu (może ktoś ma pomysł).

Hejka
Ja byłem w dziś okolicach Rybnika na grzybo - poszukiwaniach. Jak zaczęło się ściemniać znalazłem jakieś okopy i prawdopodobnie wysadzony lub spalony skład amunicji rosyjskiej. W promieniu ok 100 m2 wyskakiwały łuski jak na zdjęciu ewidentnie spalone bo czarne. Byłem może 10 min bo sie ciemno robiło. Jak bym kopał wszystko to bym musiał chyba taczką podjechać. Zdarzały się całe.. Ciekawi mnie to. Muszę iść przeszukać to miejsce. Jak by ktoś był zainteresowany wspólnym wypadem to piszcie PW.
Pozdrowionka ;)

Wiesz chodziłem tam ok 15-20 minut i jedyne inne co wyskoczyło to 8 maślaków, 5 podgrzybków i jeden borowik :P A tak na serio to faktycznie byłem tam chwilkę i nic innego nie było ale wiem gdzie kawałeczek dalej są niby niemieckie okopy i miejsca niby po jakiś "działach" jak to Pan grzybiarz określił. Wszystko do sprawdzenia.. :1

Michale dzięki jeszcze raz :1 za wgranie i przeszkolenie mnie w programie z mapami :h . Wiemy jaka jest pogoda, dlatego zacząłem bawić się tym programem :za – powiem że jest (zajefajny) i polecam każdemu poszukiwaczowi :D . Pozdrawiam
Bodzio jak tam poszukiwania, bo jakoś się nie chwalisz co wyciągnąłeś :666

Jak znaleźć te nakładki?Szukam ,szukam i nie znajduję.

Proszę was bardzo:
dwie mapy nakładkowe na google maps jedna międzywojenna kolejna tak jak Mirek pisze.
http://chomikuj.pl/icewielki/Dokumenty/ ... 967819.rar

kmz i kml jest tylko w rarze, tak ma byc?

tak... całą resztę brudnej roboty odwala google earth