Ale zagadkowo piszesz nessaya222 :) – ja też prawie koło Multikina mieszkam a dokładnie na Trocera :h – prawie jak moja nazwa użytkownika :D

Na Skłodowskiej mieszkam.
Właśnie wróciłem z Gostynia , 4 wypad i powrót z pustymi rękoma. :cry:

Fanty z wczorajszej nocki tym razem niespodzianka wpadły dwa sreberka i boratynka a to jest rzadkość w naszych stronach.

A to mój urobek – niestety sreberka nie ma :(

Wojtek głowa do góry :za jeszcze trafisz na swoje sreberka :D .

Mirku ja aż tak bardzo nie rozpaczam prędzej czy później na pewno coś wskoczy z sreberek :666

Chyba trzeba znowu zrobić wystepy gościnne za miedzę :)

Generale :) czyżbyś miał na myśli Jurę :D

O nawet nie zauważyłem że znowu awansowałem jak znam życie to Krzysiu znowu zrobi czystkę.Jura bardzo chętnie :)

Na ten zlot się wybieram w listopadzie ale nie wiem czy bedą wtedy jeszcze warunki na kopanie

Mirku dopóki saperkę idzie wbić w ziemię to zawsze można kopać nawet jak śnieg leży – a co do zlotu to jeszcze nie wiem czy będę jechał

Witam.
A oto moje znajdki z ostatniego wypadu ;)
Jest jedno sreberko,ale w tak barbarzyński sposób potraktowane,że praktycznie zachowała się tylko część napisu otokowego :(
Postaram się zrobić jak najlepsze zdjęcie i wrzucę do ID może ktoś się czegoś dopatrzy i zidentyfikuje co to mogło być?
Pozdrowionka :1

Jak go znam, to pewnie zrobi :)
Mirek, Trocer, Szperacz, ryliście na tym samym polu, że tych dziesiątek tyle?
W sobotę trochę się spóźniłem, ale tak ok 15:30 z dwoma nowymi kolegami z naszych okolic (nie ma ich jeszcze na forum) wyskoczyłem na ugadane z właścicielem pola koło Kozłowa. Wędkarz po takich połowach myje ręce, ja powinienem się po tych polach chyba cały wykąpać, zdezynfekować, sprzedać wykrywacz i zapomnieć o takim przedmiocie jak moneta.
Na zlot chcę jechać już w piątek od rana.

Krzysiek byliśmy na tym samym polu razem i tak jak widzisz wychodzą tam 10 cynkowe ale nie tylko bo i sreberka wyskakują :D , a co do sprzedaży wykrywacza to się wstrzymaj jeszcze :) , na pewno na zlocie gdzieś wyskoczysz i się odkujesz :666 – w tym hobby potrzebna jest cierpliwość i wytrwałość ale zapewne o tym doskonale wiesz także nie poddawaj się :1

Jak od 1996 się nie poddałem ,to znaczy że hobby głęboko weszło w krew i to nie tak hop siup i już nie szukasz :D .Chcialem tylko podkreślić jaka to u mnie bida z nędzą.