Ja się z Emkiem zgaduję już na PW.

Nikogo nie interesuje wypad na caly dlugi weekend w ciekawe tereny?

Wypad wprost wymarzony ale gdybym wiedzial o nim nieco wczesniej. Niestety cały weekend juz zajęty poza niedziela.....

Zasadniczo patrzę za monetkami i w sumie cały czas patrzę. Czasem jakaś mniejsza, lub większa łuska wejdzie. Ale tego to ja się nie spodziewałem. Głowie się, jak to wyczyścić :D Kiedyś może się dołączymy z kolegą :P Wkopałem go w to hobby też i z F2 lata :D

Coś co ja lubię :1 Nawet ładny stan jak na stalówkę .

Wydawało mi się, że już odpisywałem, ale patrzę odpowiedzi nie ma, więc albo usunięta albo nie odpisywałem XD

Znaleziona, w piaszczystej glebie, kopało się jak w piaskownicy :D Tlenki owszem były, potraktowałem je młoteczkiem, potem pilnikiem i wiertarką ze szczotką. Na noc nałożyłem pędzelkiem odrdzewiacz i jutro zobaczymy co z tego będzie. Może tragedii nie będzie, a nawet jeśli to pewnie dużo tego złomu tam jeszcze leży :D

Ja nic nie usuwalem-moze zapomniales wcisnac wyslij :)
JMS

Jak nie dalej jak 15km od Zabrza to zamawiam jedną sztukę :D
Dojazd i piwo gratis

Spokojnie, spróbuję wyciągnąć od siebie 100% możliwości, potem ujawnienie miejscówke. Jak mówiłem mnie interesują monety, ew wpinki, odznaki. Takich rzeczy jak ta łuska staram się unikać, ale jak się napatoczy szkoda zostawiać. Jak moja matka widzi takie coś to mnie wydziedziczyc chce. Jak znajdę drugą to ci oddam za friko

Mam ochotę pokopać w niedzielę . Czekam na propozycje.

Takimi regionalnymi znajdkami ktoś się interesuje?

Poszukałem informacji o gościu i Leopold Altmann (1841 – 1917), kupiec z Katowic (siedziba: Rynek 11, zam. w Villi Altmann, ul. Dyrekcyjna 10). Przed I Wojną Swiatową handlował materiałami budowlanymi, żelazem i stalą (siedziba w Bytomiu: Rynek 19). Po wojnie firma zajmowała się gazową obróbką metali. Wnuczka L. Altmanna, Lotte Altmann, była sekretarką, a następnie żoną austriackiego pisarza Stefana Zweiga. Popełniła wraz z mężem samobójstwo w 1942 r. na emigracji w Brazylii.
Był właścicielem kamienicy przy dzisiejszej Józefczaka 35
wg.
http://architekturabytomia.org/
Ta blaszka raczej pójdzie na sprzedaż, na bytomskim forum koneserów takich znajdek nie brakuje.

Dzięki wszystkim za dzisiejszy wypad. :1

Wzajemnie Emek. :)

Podziękował całej trójcy, szkoda że tak ubogo, ale przynajmniej parę cennych uwag od Was Panowie otrzymałem odnośnie pól. :)

Wrocilismy z wykopalisk i tak sie spodobalo ze w czwartek tam wracamy.
Troche fotek ma moim FB

A dzis w Wyborczej:http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/51,35271,16500225.html?i=0

witam planuje ktos jakis wypad w niedziele..?