Piękny zbiorek! :1 Gratuluję!
Dzisiaj bardzo podobnie zebrałem ze "schodzonych" miejscówek. Też trafiłem dwa sreberka 15 kopiejek 1882 i trojaka Fryderyka Wilhelma III z 1802r.

Dzisiaj po raz trzeci wyskoczyłem za "komin"
Całego dnia jednak nie wygospodarowałem :(
Sześć i pół godziny w polu i takie efekty.








Byłaby fajna monetka gdyby jakiś brutal nie robił z niej podkładki :(
10 groszy 1835 Wolne Miasto Kraków

Gratuluję grosza krakowskiego.Z dziurą czy bez to duża rzadkość..... :1

Srebro, choćby i bilonowe, na podkładkę, powodziło się komuś :D Te 3 kopieje cieszą oko. A wiesz może co to za przedmiot w prawym dolnym rogu na pierwszym zdjęciu? Podniosłem dziś taki sam.

Myślę, że te 10 groszy walnięte, bo mógł to być fals.Ale mimo wszystko ładnie natłukłeś :1 To z 1897 to medal jakiś?

Adrian nie mam pojęcia od czego to jest ale może ktoś to przeczyta i podpowie :?
Kubuś to medal za spis powszechny ;) Sam nie wiedziałem ale jakiś kolega dał szybkie ID :D

Piękne zbiory! :1 Aż miło się ogląda. :ups: Gratulacje!

Pięknie , pięknie motywacja do poszukiwań wzrasta.

Dzisiejszy sześcio godzinny wypad na pola.
Na sztuki sporo tylko że z tej miejscówki moniaki zawsze są ryże albo wycieruchy :(
Ale kolejna odznaka za rany w krótkim czasie po poprzedniej i "Napoleonek" cieszy :h

Guziol igła, a i te 3 grosze fajne. Zazdroszczę bo mnie przeziębienie dorwało i cały dzień w domu przesiedziałem :(

Witam spoko fanty ja chodzę koło Narwi już rok czasu i nie mam tylu monet ani guzików,chodzę z rutusem proxima 2.0,jak wybierasz miejscówki z map czy wchodzisz na byle jakie pole i chodzisz,jeszcze takie pytanie czy chodzisz po polach raz koło razu czy jak popadło?Pozdrawiam :D

Siemka. Z map raczej nie korzystam bo zazwyczaj jak coś znajdę na mapie to na miejscu okazuje się że "nasi" już tu byli :lol: Zazwyczaj wybieram pola jak najbliżej zabudowań (ale to nie reguła) i idę w poprzek przez kilka pól zygzakiem do momentu aż trafię moniaka wtedy zwalniam i zaczynam chodzić raz przy razie jeżeli znowu coś trafię to już bardzo "ciasno" przemiatam i dreptam jak gejsza aż skończę pole :D Jeżeli trafiam na oblataną miejscówkę to chodzę na tzw. "pałę" :lol: pomiędzy dołkami poprzedników i wtedy baarrdzooo powoli chodzę i jeszcze wolniej przemiatam :h
Pozdro ;)

Dzisiaj króciutko bo niecałe cztery godzinki przed południem.
Szału ni ma :nicnie

Po całym pracowitym tygodniu dzisiaj udało mi się wyskoczyć w teren chociaż też z ograniczonym czasem
bo miałem po południu niecałe cztery godziny ale... w końcu się doczekałem zaorania pewnego pola gdzie rżysko było w kolano i od mojego powrotu z US nie można było tam nic zrobić :nicnie
Wyszło sporo chociaż stany nie powalają ale zabawa była :1 Oczywiście na fotkach jak zawsze łusek, kulek szrapnelowych, łyżek itp. nie wstawiam bo ląduje to wszystko w złomie :D



Najbardziej cieszą dwa blizniaki :h

Efekt dzisiejszych czterech godzin za "kominem"
Stan fantów blee :(




Była sobie kiedyś złotóweczka 1822 :(