He he chciałbym żeby choć raz taka proporcja się utrzymała jak znajdę np. dwadzieścia monetek :666
Jutro będą pewnie trochę inne fanty bo wybieram się z kolegą na pewne bagna odwiedzić bazę AK-owców o której Ci opowiadałem... mam nadzieję że trochę tam jeszcze zostało po "smętku" i "kanarku" ;)

Dzisiaj z kolegą postanowiłem odwiedzić pewne miejsce gdzie trzy lata nasi przodkowie spędzili na walce z okupantem. Równo rok minął od naszych poprzednich odwiedzin tego miejsca... bardzo szczególnego dla nas miejsca... więc zapraszam was w niedostępne dla niewtajemniczonych nadnarwiańskie bagna :)
Somochodem udało się dojechać tylko na taką odległość... a do olszowego lasu daleko...

Połowa drogi za nami... druga połowa jest dużo trudniejsza

W końcu zagłębiamy się w bagnisty las gdzie każdy krok musi być rozważny bo można "pultnąć" po jajka w ciemnozielonej breji



Nareszcie... jesteśmy na suchym lądzie :)

Nasze sprzęty w gotowości :D

No to zaczynamy...
Jako pierwszy po kilkudziesięciu latach wyskoczył "wrogi" bilon :D

A pózniej już poleciało...


cdn. za kilka godzin jak wrócę z browarka :D

:1 AT pro daje rade, mistrz ...fajne foty

Bagna, las, rzeka, obozowisko, partyzanci, ciekawe miejsce. Trzy lata temu miałem przyjemność rozmawiać z byłym mieszkańcem tego obozu i uczestnikiem minionych wydarzeń, opowiedział bardzo ciekawą historię. Próbowaliśmy dostać się tam w maju i styczniu ale woda i śnieg dwakroć uniemożliwiły to.

Wróciłem i kontynuuje :)





Przerwa na małe co nieco :)

I chwila refleksji...



Pora wracać więc zdjęcie mojego urobku i ciężki powrót przez bagna i wykroty ;)

c.d
W końcu dobrneliśmy do krawędzi lasu... uff

Wszystkie moje znaleziska jak i kolegi zostawiliśmy przy płycie pamiątkowej pod wielkim dębem z orłem dla potomnych...
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że ilość jak też jakość fantów nie powala w żadnym stopniu ale nie o fanty w tej wyprawie chodziło.
Jako że zostało do wieczora trochę czasu wyskoczyliśmy jeszcze na jedno nie obsiane pole.
Mój bilans z pola: 8 moniaków i 3 guziki a to najciekawsze z nich...



reszta wycieruchy...

Idę spać bo mi w głowie szumi :h

Czytało się i oglądało jak program Sikorskiego "Było, nie minęło" w pigułce.... SUPER! :1

andy65 miło mi że Ci się podobało ;)
Dzisiaj koledzy zabrali mnie na poszukiwanie nie obsianych pól... znalezliśmy jedno :D
Ciężko było chodzić między "pałami" po kukurydzy bo pole nie zaorane ale przez trzy godziny każdy trochę znalazł.






Oczywiście krzyż walecznych cieszy chociaż w kiepskim stanie ale zobaczymy co mi się uda z niego wycisnąć ;)


Miejscówka zapowiada się ciekawie bo kolega trafił fajny medal z Piłsudzkim i oraczem 1918 1928
Trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać do jesieni bo oboczne pola mogą też pozytywnie zaskoczyć :D

Trochim80 Gratuluję KW :1

Dzięki Szybki ;)
Zaraz pewnie się posypią na mnie gromy bo wielu speców zrobiłoby to znacznie lepiej ale mi się podoba tak jak wyszedł :)


Tylko nie bijcie :polbie

Krzyż Walecznych WYMIATA :o GRATULUJĘ :1

Dzisiaj nie mogłem wytrzymać po wczorajszym trafieniu KW :ups:
Udało się wygospodarować 2 godzinki przed zmierzchem więc jadę na moje łączki ;)
Zaskakuje mnie ta moja rezerwowa miejscówka bo jest przechodzona wzdłuż i wszerz a jeszcze coś wychodzi :D
Z dwóch godzin zrobiła się godzina z kwadransem bo deszcz przegonił ale było warto :lol:




No i w końcu jest :jump chociaż trochę zdezelowana to pierwsza więc cieszy.
Na dodatek ptaszor wysiaduje armaty :D

Guziczek też w PIĘKNYM stanie :1 NICE :1

Piękne fanty wam tam koledzy wychodzą. Gratulacje i wielki szacunek za chodzenie w takim miejscu. Ale grunt że warto :1

Krzyż Walecznych.......Piękne znalezisko szczere gratulacje :1 Ładnie wyszedł, na zdjęciu przed czyszczeniem był strasznie zmęczony :za