Dzięki CZarNY86 ;)

Pięknie kolego, fanty w kolorze słońca to nie codzienność :D i chciałbym widzieć Twoją michę, jak to wyszło z ziemi....
To jesteś kolejnym złotym Podlasiakiem :lol: tak trzymać.

Gratuluje złotej piątki ja swoje 5 rubli znalazłem po miesiącu chodzenia z At pro :)

@Najger
He he he mina nie wiem jaka była ale jak zobaczyłem skrawek monety wystającej z piachu to w pierwszej chwili pomyślałem że to 5 groszy współczesne :D i z ust wyrwało mi się z rezygnacją "do stu tysięcy beczek solonych śledzi" ale jak wyjżał błąd ortograficzny - piszemy wyjrzał "orełek z dwiema dyńkami" to już zupełnie innym tonem wyszeptałem " o kutwa" i na pewno miałem taki wytrzeszcz :o :o :o :lol: :lol: :lol:
@Rafal601
Ja swojego AT PRO posiadam właśnie od miesiąca a w ogóle to za drobnicą latam łącznie tylko 3 miesiące :ups: z czego pierwsze dwa ze smętkiem i trochę z pożyczonym ACE250 potem miałem pięcio miesięczną przymusową przerwę w moim hobby a od miesiąca latam z AT PRO :D

P.S Jeszcze trzy dni temu by mi przez myśl nie przeszło że tak szybko trafię złotko ;)

Możesz jeszcze zdradzić, jako że latam z tą samą miotłą co Ty....Jak to ustrojstwo do Ciebie mówiło :D chodzi mi o np. id cyfrowe i czy sygnał był czysty, czy popiardywał złomem i takie tam.
Wiem że to wszystko zależy od ułożenia monety itd. ale zawsze to jakieś nowe doświadczenie.
Jeszcze raz gratki i ucałuj złotego Cara :lol:
Pozdro.

@Najger
Sygnał w pierwszej chwili był z "pierdnięciem" jak na kapsel po piwie i ID skakało ale ja z (bardzo krótkiego) doświadczenia sprawdzam taki sygnał zmianą kierunku przemiatania ( sygnał podszedłem z zachodu a dla pewności poprawiam np. od południa :D ) i sygnał był już mocny i czuściutki a ID stabilne na 60 i nawet nie drgnęło. Moneta leżała na głebokości około 10-12cm.

P.S przez te dwa dni to on tyle całusów dostał ile nie dostała moja Anna przez miesiąc po moim powrocie z US :D :D :D

No to potwierdza ze At pro jest kosiarką na drobnicę :)

AtPro to jest to samo co EuroAce lub w Usa Ace350 . Roznica w cenie i w tym ze At jest odporny na wode. Zeby nie bylo , oba sprzety to swietne kosiarki :)

Ty chyba nie masz pojęcia o Garrett Ace 350 i At pro mam paru znajomych co miało 350tki i je wymienili na coś innego a tych co znam co latają z At pro to nawet nie mają zamiaru go zamieniać na inny

Fakt jest jeszcze jedna roznica wyzsza czestotliwosc pracy wykrywacza, w usa pisza ze przydaje sie na samorodki zlota.
Po za tym w samej pracy wykrywania fantow roznic brak.
Ja tez mam kilku znajomych i mowia ze roznic w wyciagniu fantow nie widza , to samo nam wykrywalo podczas testow. Pozdro

Jak by był taki sam to bym nie kupił za dwa razy tyle co 350 dobra nie wiem jak ty ale ja kończe ten temat bo to nie jest wątek o porównywaniu 350 do At pro tylko był w innym celu zakładany

Dzisiaj nie wytrzymałem i pojechałem zmarznąć :D
Trzy godziny walki z zimnem i twardą jak skała ziemią :wq
Do połowy sygnałów się nie dobrałem bo mój fiskars w niektórych miejscach nie dawał rady i ja też :ups:



Sezonu jeszcze nie zamykam a mróz i twarda jak kamień ziemia mogą mnie tu :dupa pocałować :jezor
Ja się nie poddaje :yay

:1 mozesz też poszperać w lasach tam jest bardziej miękka ziemia

Planowałem właśnie jutro polatać po lesie ale muszę gonić do Wa-wy :( Ale w czwartek jadę na rekonesans w świeże zalesione miejsce. Na starej mapie z 1850 stoją tam zabudowania a teraz rośnie las więc może tam będzie lepiej szpadel wbijać i mam nadzieję że coś wyskoczy ;)

Jak Ty dałeś radę na polu jeszcze kopać, to ja nie mam pojęcia :D Też jutro lecę sprawdzić jedno nowe miejsce, mocno zarośnięte ale i tak nie mam pewności czy dam rade wbić szpadel...