Oglądam, przeglądam i nadziwić się nie mogę, jak fajnie tam grzebiecie, gratuluję udanej niedzieli (i także poza fantami).
Ja osobiście nie dam rady przekonać się do szukania w tamtych okolicach. Widok pokopanych dołków co kilkanaście metrów jakoś mnie demotywuje :?
Wole szukać po drugiej stronie rzeki Supraśl.
Swoją drogą, czytałem ten temat i nie widziałem sensownej odpowiedzi, jak tam znalazło się tyle guzików, klamer, plomb na tak, w sumie rozległym obszarze?
Znalazłem taką łąkę na obszarze 100m2 nie więcej nakopałem z 20 dołków- guziki, sprzączki itp- najbliższe budynki 2-3 km. O co chodzi?

Siemka.
Ja sam do tej pory nie wiem,jak to się tam znalazło.
Podobno mielono mundury no a mundury i inne szmatki mają guziki a i kieszenie a w nich mogły być różne rzeczy.Miałem monety.Holenderskie,guziki Usa,sporo Francji,Niemcy no i wiadomo Caraki.
Dołek na dołku.....fakt chyba wszyscy już tam kopią,ale zawsze coś wychodzi
staram się wchodzić w ekstremalne miejscówki,gdzie ciężko wyciągnąć buty z błota a i krzak na krzaku,bo wiem że tam nikogo nie było :)
sporo śmieci jak to bywa blisko miasta,no ale robi się to co się lubi więc zagryzam zęby i do przodu
pozdrawiam.

Dzisiaj wyskoczyłem na stare miejscówki w Karakulach.Jak widac coś tam jeszce wyłazi.Co prawda połowa guzioli to ludowce,ale 58 sztuk w 4 godziny to niezły wynik na dzisiejsze czasy.

No, no gratuluję tylu guziorów. Czy kopałeś je jeden koło drugiego czy w dużych odległościach od siebie?

Pół roku temu byliśmy w 4 -- Czyżyk, Czarny ,Andrzej no i ja w Karakulach kilkaset metrów za cmentarzem.
Czarny znalazł ugorek może z 10 na 10 m2 każdy po 10 minutach miał ponad 30 guzików, wszystko wz 52 nic więcej tam nie było. Odpuściliśmy bo to już nudne się robiło a ile śmiechu było :D
Jak ktoś jest zainteresowany tym miejscem dam namiary, niech sobie wyzbiera wszystkie :lol:

O Jacku :lol: ile guziczków.
W sobotę lub niedzielę odwiedzę Ciebie.
Zdrów.

hehe pamiętam. Adam,to była moja pierwsza wizyta na tych polach :) ( kretowisko 10x10 :P )
Kolega chyba też trafił na podobne miejsce :)
Gratulacje, ten guziczek z kwiatkiem (z lewej) naprawdę fajny

Oj czasem można się zdziwić, co między LWP się zaplącze :)

Oj lubię ja tam grzebać, wpadają naprawdę fajne cosie :D klamerki, broszki i inne ozdoby, no i pełno ciekawych guziczków o orzełkach nie wspomnę. Niestety z ciekawszymi moniakami to już gorzej.... jedyne co mi tam wpadło to Szeląg Ryski no i parę nominałów kopiejek i 10 groszówek, no i moc kopiejek różnej maści :)
Od czasu do czasu muszę tam listę podpisać, taki chyba sentyment do tego miejsca na którym stawiałem kiedyś pierwsze kroki i pierwsze 1/2 kopiejki :D

Mały spacerek z kolegą na guzikowe pola. Miejsce strasznie zdeptane a fanty pospolite.
Trafił się jednak ciekawy hak mundurowy, który wędruje do id.

Witamy ! Na forum jesteśmy nowi, jednak poszukujemy z dużymi przerwami - od ponad 2 lat. Byliśmy m.in. w Waliłach, Pawłach, Załukach oraz okolicach południowego Podlasia. Do tej pory mieliśmy b. słaby sprzęt i znajdowaliśmy głównie odłamki :D. Nie szukaliśmy po polach, lecz po lasach, gdzie były potyczki lub stacjonowały wojska. Teraz mamy o wiele lepszy sprzęt (Garret) w porównaniu do poprzednika.
Czy moglibyście polecić jakieś ciekawe, warte uwagi miejsca ? Bylibyśmy bardzo wdzięczni za szybką odpowiedź, bo jutro znowu jedziemy.
P.S. A, i fajnie by było, jakby były to w miarę normalne miejsca, w które bez problemu mogłaby pójść kobieta w 6 miesiącu ciąży, a więc żadne bagna itp. :P :).

Pozdrawiamy

Oj oj kolego w 6 miesiącu ciąży :),masz naprawdę twardą żonkę :)
Co do miejsc na PW

Cześć. Ciąża nie choroba - da radę chodzić to i w terenie poradzi.
Polataj po bibliotekach i poczytaj, popytaj autochtonów a nie idziesz na łatwiznę.
:666
Jestem na forum już jakiś czas z wykrywaczem latam też jakiś czas.
Mam jedną nogę krótszą a drugą taką samą, powiedzcie koledzy gdzie są jakieś równe pola i żeby coś wychodziło a najlepiej leżało na wierzchu bo nie dojść że te nogi to jeszcze mam dwie lewe ręce do kopania.