Bardzo proszę o zasypywanie dołków, Proszę!!!
Byłem dziś koł Zabłudowa od str. Białego przed Zabłudowem po prawej str. a tam jakiś debil rozkopywał i nie zasypywał, z mety jak chłop zobaczy to pogoni niewinnego, przykre.

było udzielić reprymendy - nie skutkuje - dac w morde, ewentualnie wykrywke połamać :)
pozdrawiam

Temat stary jak świat ;)
viewtopic.php?f=1&t=91266&p=540921&hilit=zasyp+do%C5%82ek#p540921
viewtopic.php?f=1&t=106909&hilit=zasyp+do%C5%82ek

W poprzednim roku byłem w lesie,widzialem chyba z 3 doly około 1 metra.Myslałem,że jak spotkam debila,przykleje swoją saperkę do jego pleców.

Niestety trzeba przypominać co jakiś czas o tym, tzw hieny bo inaczej takiego nazwać nie można.
Mogę dodać jeszcze od siebie że nie wszystkie dołki które nie są zasypane zrobił to ktoś kto używał wykrywacza.......nagminnie są kradzione młode świerki i inne drzewka,po nich tez zostają ładne leje (oczywiście mam na myśli las,pole to inna bajka). Mam znajomego leśniczego i zawsze z tym mają problem co nie zmienia faktu że ludzie i tak mają nas za winnych.
pozdrawiam

Mieesce, okolice gdzie pomieszkuję do tej pory nie przyuważyłam coby były ..,,kopane,, do tej niemal pory...
Otóż w ubiegłym roku bedąc na ..grzybkach,, zaobserwowałam co i rusz ,,kopnięcia,, takie na 20-30 cm..a coby było smieszniej...na drzewku zostało zawieszone opakowanie po bateriach...
Jakiś niesmak pozostał...
Wytrawny poszukiwacz tego nie robi...

To zapewneTwoi zimale. Znam jednego s takimi zagraniami.

To kwestia kultury bycia, szacunku dla przyrody i dla drugiego człowieka. Jak wśród szarych obywateli są ludzie i chamy tak i wśród poszukiwaczy. I żale na forum nie pomogą, bo czytają je zazwyczaj wyłącznie ludzie którzy akurat zasypują dołki. I naiwnie brzmią te wszystkie odgrażania typu połamię wykrywacz czy saperkę na plecach. No nie wiem czy byłoby tak łatwo z takim troglodytą :lol:

A przy okazji nie rzadko bardziej irytujące jest zakopanie w dołku puszki po browarze, a ty bracie kopiesz jak durny :evil:
Czemu to ma służyć? Niezaśmiecaniu lasu owszem, ale chyba przede wszystkiem wk.rwieniu kolegi po profesji :x

W Debownikach za Supraslem bedac ostatnio na grzybach duzo swiezych niezasypanych dolow na pol metra w okolicach okopow i ziemianek.
No jak goscia spotkam to noz wsadze, albo wiaderko, a czesto tam jestem na grzybach.

dziadygi :evil: