Witam.

W mojej miejscowości był młyn wodny, powstał w 1511 roku i istniał do 1785 roku. Był to młyn o 4 kołach wodnych. Więc chyba dość spory jak na tamte czasy.

Pytanko do specjalistów: czy takie młyny stawiano przy samej rzece czy dalej i kopano jakieś kanały?

Poniżej fotka z geoportalu z przypuszczalnym miejscem gdzie on mógł być.

Zaznaczone na pomarańczowo: górka na której wyszło około 200 monet, w większości boratynki..
Zaznaczone na zielono: stary nie istniejący most.
Zaznaczone na żółto: stara przeprawa rzeczna.

Przy górce widać pozostałości chyba po jakimś kanale (być może młynówce). Takie młyny najczęściej powstawały przy wykopanym kanale bo tylko w ten sposób można było regulować przepływ wody. Ciekawe miejsce. Powodzenia.

Ja obserwuje jeszcze w Lubelskim częste spiętrzenia przed młynami, takie małe stawiki prostokątne. Pewnie regulowało się zastawami na nich napęd młyna, zbierało wodę do jakiegoś poziomu jak rzeczka była dalej albo mała. Nawet jak na starych mapkach nie widnieją młyny to na LIDAR wszystko pięknie wychodzi. W sumie zlokalizowałem ich z kilkadziesiąt w ten sposób. Ale tylko na trzech szukałem, z kiepskimi wynikami, ale się nie poddaję :)

To musiał rzeczywiści być spory młyn.
W twoim przypadku wszystko zależy jak duża rzeczka przepływa. Młyny wodne w tamtych czasach charakteryzowały się tym że nigdy nie chodziły na darmo. Zawsze musiało być zboże do mielenia. Jeżeli go nie było to młyn stał żeby nie niszczyć koła i kamienia młyńskiego. W związku z tym woda która napędzała młyn była doprowadzana osobnym kanałem tak jak koledzy wyżej już powiedzieli. Powinna więc być gdzieś młynówka.
Osobne oczko wodne, czy stawik były w sytuacji kiedy prąd wody był zbyt mały żeby obrócić koło młyńskie. Wtedy wodę zbierano w stawiku i przy pomocy śluzy regulowano tak przepływ żeby był w stanie obracać koło młyńskie wtedy kiedy była taka potrzeba. Jeżeli poziom rzeki na to pozwalał to za pomocą przepławki puszczono bieg rzeki przez młynówkę.
W najbliższej okolicy stawiano dom ( młynarza, u nas tez nazywane młynówkami ). Jako że rzeki są nieobliczalne i ryzyko wylania jest duże, często budowano je na górkach, albo za niewielkim nasypem czy też wałem.

Mówię to na podstawie własnych obserwacji. W swojej okolicy objechałem już jakieś 40-50 młynów. Niestety tylko 4 chyba jeszcze stoi . Reszta to już tylko wspomnienie. Za każdym razem pytałem o zgodę czy można pochodzić i zawsze ktoś mi opowiadał co i gdzie stało, jak to działało. Zawsze ludzie chętnie dzielili się informacjami. Jakbyś mapkę wrzucił trochę większą to łatwiej byłoby określić co gdzie stało.

Rzeka to Bzura więc dość spora rzeka.

Jest niedaleko miejsce gdzie wystają z wody pale, ale są po drugiej stronie. I nie wiem czy to wbite pale czy pozostałości po drzewach które wymyła woda.

Większy obszar:

sokolams, podaj jeszcze jak możesz kierunek w którym płynie na tym odcinku rzeka. Od strony południowej tylko jedno miejsce mogło być młynówką.

Rzeka płynie w prawą stronę czyli od mostu w stronę dawnej przeprawy.

Wysłałem Ci na priv moje typy gdzie on mógł stać, o ile dobrze wskazałeś okolice.
Pozdrawiam

Sokolams z niewielkiego mojego doświadczenia to mnogość monet w tym miejscu to może być zasługa że tam sobie robiono odpoczynek z wypasem i pojeniem koni, obok przeprawy i mostu a nie z powodu młyna.

Ja tę Młynówkę to widzę tu:

Mógł to być również młyn nawodny . Pływający . Kotwiczony w nurcie

Ciekawy wygląda również ten kwadrat w dolnym lewym rogu.

Może wygląda to tak, na wejściu do młynówki powinna być śluza lub ślady po niej.