Czego boją się francuskie obrzydliwce? Nadchodzącego (18 czerwca) Garretta Storm?
Dzisiaj dostałem maila od nich z promocją D2 (od 17 czerwca).

Będzie fantastyczna cena na zestaw:
-sonda 9" lub 11"
-słuchawki WS6
-akcesoria

Całość za 600 jurandów.

Nie kumam idei tego conversion pack. Co mi da cewka od Deusa II? Chyba jakiś update softu musi byc?

Nie sama cewka tylko cewka i słuchawki WS6, ze starego deusa bierzesz tylko stelaż. i masz Deusa II WS6 a Deus II na słuchawkach ma dokładnie te same możliwości co na panelu po za sprawami graficznymi na ekranie i wodoodpornością. w razie potrzeby podpinasz do tego WSAUDIO II i masz pełny komplet.

Ok teraz rozumiem :1

No i mamy kolejną "aferę" z D2.
Influencery jutubowe płaczą że D2 w testach unmaskingu czy też separacji ciągnie w stronę żelaza przedmioty kolorowe. Chodzi o id numeryczne, jeśli chodzi o działanie audio wszystko jest w porządku.
Po prostu kolor w bezpośredniej bliskości żelaza wskazywany jest numerkami 7,8,9.
Płacz jutuberów spotęgowały premiery tanich detektorów jak minelab xterra elite i nokta triple score, które są o wiele tańsze od D2 i nie mają tego problemu. Poprawnie wskazują id numeryczne.

Jutubery nie wiedzą, że "problem" ten występuje już od premiery D1 z 2009 roku.
Jutubery nie rozumieją że istotą designu Deusów jest AUDIO.
Audio jest na pierwszym miejscu i gra pierwsze skrzypce.

Ale...
Chciałbym wiedzieć, dlaczego?
Dlaczego XP postanowiło w ten sposób zaprojektować Deusy, i trzymają się tego od 15 lat?

Dlaczego inne firmy wypuszczają detektory tańsze, które nie mają tego "problemu" a Xp wciąż uparcie trzyma tego designu?

Oglądałem stream jutubera amrykańskiego z przedstawicielem XP. Firma zamiast oddelegować do tego wydarzenia jakiegoś inżyniera, dała pracownika działu marketingu :lol:
Marketingowiec z XP przekonywał że "problem" ten to tak naprawdę "feature" detektora Deus :lol:
Inne influencery molestowały pytaniami o ten "feature" Xp na ich oficjalnym fejsbuku, nie doczekały się odpowiedzi.

Jeszcze raz...
Nie interesuje mnie ten "problem" bo Deusów używam wyłącznie w audio, ale chciałbym wiedzieć dlaczego tak kurczowo trzymają się tego rozwiązania w swoich patykach.

https://www.youtube.com/watch?v=xUA38ATm6Bo

Przeprojektowanie detektora i nowa linia produkcyjna to poważne koszty i niepewny efekt. Bazują na renomie firmy i dopóki się da będą wykorzystywać potencjał handlowy już istniejących modeli i co najwyżej wprowadzać do nich jakieś niewielkie "nowości", a co idzie za tym, podnosić też cenę.

" Dlaczego XP postanowiło w ten sposób zaprojektować Deusy, i trzymają się tego od 15 lat? " - dlatego że to działa i wykrywacze xp są skuteczne .

Co do amerykańskiego testu klockowego , stosunkowo łatwo konstruktorowi stworzyć soft który będzie działał na klockach - to coś w rodzaju testu powietrznego bez znacznie w trakcie użytkowania wykrywacza . . Jeśli test klockowy zostanie wykonany w gruncie na placu boju pozostaje d2 reszta odpada . Można to łatwo pokazać w testach ale to by były testy " negatywne " których nie robię .

W nim jest ciekawszy problem z audio, przy zamkniętym menu daje na niepewny kolor, po wejściu w którekolwiek okno z ustawieniami z niepewnego robi się czyste żelazo.
Wciskasz wstecz i znów niepewny kolor.
Miałem ten objaw kilka razy, ale nie pamiętam już czy id przedmiotu było na granicy zadanej dyskryminacji.

Musi być jakiś niezwykle ważny powód, dla ktorego Xp odrzuciło ideę poprawnego id numerycznego.
Musi mieć to sens. Te całe silne uśrednianie wartości numerycznych id i wysunięcie na pierwszy plan audio w przypadku gdy pod sondą w jednym czasie znajdują się obiekty o różnych własnościach.

Nie wiem czy to dobry przykład, ale weźmy dwie sytuacje:
Iron test Jacka Templara D2 i Manticore. Oba testy na 9" sondach.
Chodzi mi w szczególności o denara jagiellońskiego pomiędzy dwoma gwoździami.

Deus2 https://youtu.be/xVC_foLkuc8?t=205

Manticore https://youtu.be/uWnQnDyWOuI?t=130

Jest jeszcze podobna sytuacja z groszem praskim pomiędzy dwoma gwoździami w obu powyższych testach.