Przypuszczam, że może to być niestety poziom zbliżony do CTX`a.

A ja myślę że około 1000 zł więcej niż deus l
Obym się nie mylił.

Człowiek dopiero co kupiło Equinoxa 800 a tu nowy Deus wychodzi, nie mają litości :lol:

jeszcze poczekamy na to cudo

czy długo...czy drogo...wiadomo jedno
będzie szedł jak świeże bułeczki...coś jak nowy model iPhone ;) ;)

Jesli nowy Deus będzie łączył zalety starego (bezprzewodowość, ergonomia, audio, separacja i precyzja) z zaletami Noxa (multi, stabilność, zasięg) to nie ma co się zastanawiać tylko otrzeć łzy i liczyć kasę.

Słowo "jeśli" w mojej wypowiedzi jest kluczowe :)

Na szczęście jeszcze nie ma wymogu montowania w nowych modelach detektorów "czarnych skrzynek".

Wystarczy, że masz przy sobie telefon :)

https://www.xpmetaldetectors.com/en/gam ... ectors.php

we Francji wielkie odliczanie :D Na forach wielka wyprzedaż używek starszego modelu
a doświadczenie z equinoxem podpowiada mi, że należy poczekać i zobaczyć, co powiedzą użytkownicy po kilku miesiącach używania:)

Taa... na tej stronie z licznikiem jest zakładka Deus II Detectors co znacza że będzie więcej niż jeden?
Jeśli chodzi o beta-testerów to podobno sam Alain Loubet go testował. W końcu jest dziobaczem.
Który inny właściciel/szef firmy produkującej patyki jest czynnym poszukiwaczem?

właściciel Rutusa?

No tak, pewnie jeszcze z kilkunastu z Rosji, Ukrainy, Bułgaria? itp.

O, tu są sami właściciele chyba więcej ich niż regularnych dziobaczy: https://www.youtube.com/watch?v=aFgVFNYAiT8
Podoba mnie się ich styl: klapki, spodenki adidasa, słomkowe kapelusze, kolorowo.
Nie to co te smutne "taktyczne" wojskowe "komandosy".

Sądząc po nazwie nowego wykrywacza i znając francuskie podejście do marketingu, będzie to raczej rozwinięcie obecnego deusa. Obstawiam ewolucję - coś tam porzeźbili z softem (oczywiście niemożliwym będzie zaimplementowanie nowego softu do deusa I), dali nową cewkę o 2 cm głębszą, może poprawili separację i tyle. Cena - myślę, że około 7k PLN.

Gdyby to miała być rewolucja i zupełnie nowy wykrywacz - nie dawaliby mu nazwy deus II.

Rewolucje w świecie patyków faktycznie są rzadkie, z drugiej strony Xp miało 12 lat ma wymyślenie czegoś.
Francuzy zrobiły małą rewolucję deusem w 2009, potem była "ewolucja" (a to sondy, a to kret, a to plecak...).
Ewolucja oznacza krojenie klienta z kasy. Zdarzył się equinox i skończyła się "ewolucja" Xp: odpływ klientów i pieniądzów.
Zdarzyła się też Nokta/Makro ze swoją agresywną polityką cenową.
Teraz potrzebna jest nowa mała rewolucja, aby zacząć znowu zarabiać na "ewolucji".
Ludzie ich zjedzą jeśli wyskoczą z nic nie znaczącymi wodotryskami a Minelab dobije nowymi premierami, podobno w 2022.

p.s.
Przykład małej rewolucji ostatnich dni to premiera Nikona Z9 (usunęli mechaniczną migawkę).

Nie sądzę. Zakładka z deusem I też mówi ‚detectors’ - zapewne chodzi o różne konfiguracje sprzętowe.