https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Problem. XP GMP
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=147&t=135454
Strona 1 z 3

Autor:  masteo (Chomik) [ wtorek, 8 lipca 2014, 13:56 ]
Tytuł:  Problem. XP GMP

Nie jestem przekonany czy po prostu trafiam czasami na taką ,,ziemię,, czy coś się uszkodziło.
Sprawa wygląda nastepująco.
Odpalam sprzęt... elegancko wszystko ok w pewnym momencie wariacja na całej linii... macham ,nie macham, cewka w górze czy przy ziemi to samo kalofonia dżwięków.Odchodzę(czekam) kilka metrów(sekund) dalej wracam w to samo miejsce cisza wszystko ok.
ZMIANA CZUŁOŚCI NIC NIE DAJE.
2 razy mi się zdarzyło że zaraz po odpaleniu tak miałem więc nie wiem przypadek czy co :?
Ogólnie mniej więcej na co drugim wypadzie tak mam czasem nawet 2 razy w dzień :evil:
Wykrywacz jeszcze na gwarancji u DENARA.
Nie wiem czy wysyłać okaże się dobry i tylko przestój w kopaniu i koszta przesyłki do Francji się naciągnę.
USTAWIENIA
sens.- max ile teren pozwoli
iron volume-10-11
iron threshold 6-8
silencer-1
ground- ponizej czerwonego pola

Autor:  prymek [ wtorek, 8 lipca 2014, 15:07 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Ja czegoś takiego nigdy nie miałem - miałem natomiast problem z gruntem ( specyficznych warunków glebowych ) objawy : podczas przemiatania wszytko daje sygnał - dopiero po ustawieniu gruntu na około 14.00 uspokoiło się - oczywiście zasięg spadł drastycznie , taka niestabilność jak opisujesz jest niepokojąca - dla mnie GMP był zawsze wzorem stabilności ( oczywiście bez przegiętych ustawień !!! ) Czy ustawienie gruntu na 12.00 uspokaja wykrywacz ?

Autor:  Lipek [ wtorek, 8 lipca 2014, 15:16 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

A ja mam pytanie z innej beczki: czy iron volume ustawione prawie na 0 ma jakikolwiek wpływ na zasięg? Widzę, że kolega Masteo ma ten parametr ustawiony bardzo wysoko.

Autor:  prymek [ wtorek, 8 lipca 2014, 15:47 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

iron volume ma na godzinę 10.00-11.00 czyli normalnie ( to pokrętło warunkuje jak głośne będzie niskie buczenie żelaza )

natomiast iron threshold ma na 6-8 czyli też norma ( to pokrętło warunkuje jak mocno żelazo będzie dyskryminowane czyli jak ustawimy nisko to na żelazo może być ton mieszany (średni+buczenie żelaza i inne niuanse ) jak ustawimy wyżej to dźwięk żelaza będzie bardziej "żelazisty" i prostszy do zdefiniowania dla początkującego użytkownika . Niższe ustawienie będzie pomagało w wychwytywaniu niskoprzewodzących celów np. drobnych słabych sreberek nie zauważyłem znaczących przyrostów zasięgów w glebie z niższym ustawieniem ( kombinacje z gruntem dają znacznie większe przyrosty ) Zawsze jest tak że poszukiwanie z niższą dyskryminacją jest bardziej "profesjonalne " Z doświadczenia mogę napisać że bywa tak że w terenie niezaśmieconym głębokie drobne sreberka dają słaby lekko charczący dźwięk - nie da się tego pomylić z dźwiękiem żelaza ale z wysoko ustawionym IT sygnał będzie bardziej żelazisty i łatwiejszy do ominięcia .
Dobrze ustawiony gmp jest super stabilny - wszystkie dźwięki które daje mówią o tym co jest w ziemi - taki niuansów nie ma już w Deusie ( wg. mnie :lol: )

A jak kolega sobie radzi z brakiem wyświetlacza w GMP ?

Autor:  Lipek [ wtorek, 8 lipca 2014, 15:59 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Na razie bez wyświetlacza jest....dziwnie. Jakoś przyzwyczaiłem się do niego przez 6 lat chodzenia z F-75.
To fakt, że GMP w porównaniu do Fishera jest gigantem stabilności. Czasami zastanawiam się, czy w ogóle działa :D

Mam natomiast duży problem z odróżnianiem żelaza od koloru. Z GMP kopię masę gwoździ i żelaznego syfu, bo sygnał na żelazo i kolor jest bardzo podobny, czasem dla mnie nie do odróżnienia. Z Fisherem nie było tego problemu, nawet z nisko ustawioną dyskryminacją.
Teraz mam w GMP iron volume ustawione na 2-3, a iron treshold 13-14. I na takich ustawieniach rzeczywiście jest lepiej, kopię mniej żelaza. Choć nadal zdecydowanie więcej niż z F-75. Natomiast zasięgowo GMP bije F75.
Robiłem ostatnio testy na działce. Złotą obrączkę próby 333 GMP widział spokojnie z ok. 20cm. Nawet po tym, gdy na obrączce położyłem 2 małe żelazne klucze imbusowe. Powiem szczerze, że bardzo mnie to podbudowało. Sygnał był czysty i jednoznaczny. To samo było ze współczesnymi monetami.

Na razie zbyt mało chodziłem z GMP, aby stanowczo się o nim wypowiadać. Na pewno jest głębszy i stabilniejszy od F75, natomiast Fisher zdecydowanie lepiej radzi sobie z kolorowymi drobinkami.

Autor:  prymek [ wtorek, 8 lipca 2014, 16:24 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Co do problemów z żelazem - gwarantuję ci że szybko miną , nie kombinuj z pokrętłem IT ustaw od razu profesjonalnie na 6,8 ( na skali ) , sprawdzaj podejrzane sygnały pod rożnym kątem podejścia zazwyczaj jest tak że jeśli zmienisz kąt o 45 stopni i sygnał staje się całkowicie żelazisty to to jest na 100% żelazo , zazwyczaj żelazo nie jest głęboko i daje mocny mieszany sygnał , sygnały lekko charczące ale głębokie , ciche i powtarzalne wykopuj ( takie sygnały są często przy wysoko ustawionej czułości ) Mój stały współkopacz na pierwszych wyjściach z GMP wykopywał masę żelaza - teraz jedynie jakieś bardzo głębokie żelazo mu się trafi . GMP z cewką 27cm ( zamienniki są gorsze ) jest dla mnie wzorem głębokości na drobnicę , f75 nie miałem więc porównania nie mam . trudno to wszystko wytłumaczyć pisząc - po prostu trzeba z GMP trochę pochodzić i na razie kopać wszystko co się wyda podejrzane .

Autor:  cehaigrek [ wtorek, 8 lipca 2014, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Moje pierwsze kopanie z goldmaxem tez bylo makabryczne. Uwierz po 100 dolkach w twardej jak skala glinie I juz bedziesz wiedzial czego nie kopac. :h

Autor:  masteo (Chomik) [ wtorek, 8 lipca 2014, 21:45 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Dzięki jeszcze pokombinuje z gruntem bo ostatnio kombinowałem i miałem ustawiony na 9-10
Tyko martwi mnie to że jak te wariacje następują to czy wykrywacz mam nieruchomo obojętnie w jakim położeniu jest to samo.

Autor:  prymek [ środa, 9 lipca 2014, 12:46 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Grunt na godzinę 9-10 z cewką 27cm to niezła jazda :lol: nie masz możliwości sprawdzić swojego GMP z inna cewką ?

Autor:  Blizbor [ środa, 9 lipca 2014, 18:55 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Może być i tak jak na załączonym obrazku. Na norweskie akurat grunta nie ma lepszego ustawienia. Niewadliwy GMP nie ma prawa emitować fałszywych sygnałów ! a dywagację na temat czy iron volume ustawiony prawie na 0 ma jakikolwiek wpływ na zasięg można sobie sprawdzać , ale w laboratorium. Lipek , nie forsuj proszę Cię takich opinii : " mam natomiast duży problem z odróżnianiem żelaza od koloru , kopię masę gwozdzi... , bo sygnał na żelazo i kolor jest podobny , czasem dla mnie nie do odróżnienia " , bo brzmi to prowokacyjnie albo trąci antyreklamą. Wiesz co kupiłeś i powinieneś mieć świadomość , że sprzęt tej klasy się nie myli. GMP da się wyjąć z ziemi każdego teksa i każde pojedyncze ogniwo rozerwanego srebrnego łańcuszka jeśli ktoś ma na to ochotę.
No... , ale ja jestem akurat muzykiem i dzwięki to w końcu mój świat ;) Apeluję zatem do wszystkim użytkowników XP GMP by w terenie spróbowali zamknąć oczy. Może wtedy , gdy przestaną widzieć garnki pełne złota będą używac innego zmysłu - zaczną słuchać... ;)

Autor:  prymek [ środa, 9 lipca 2014, 19:52 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Ja tam adwokatem nie jestem ale kolega Lipek przecież się tylko zapytał ....
z innej beczki czemu grunt tak wysoko ? - tracisz na zasięgu , każdy polski użytkownik GMP powie ci że za bardzo asekuracyjnie - jasne super stabilnie ale płytko. Próbujesz to skorygować wysoko ustawioną czułością ( na mój gust ) , iron volume na mój gust za głośno ( za głośny niski ton żelaza może ci zagłuszyć dźwięk ogniwka łańcuszka :lol: ) , dyskryminacja żelaza za wysoko ( jak na mój gust ) . Ogólnie jak na polskie warunki zbyt asekuracyjnie .

Autor:  jwaldek [ środa, 9 lipca 2014, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Ja na początku z GMP kopałem każdy podejrzany sygnał żeby osłuchać się i nauczyć rozpoznawać te gwoździe. Potem spokojnie większość wychwytywałem -przed wykopaniem stawiałem sobie jaki % to może być kolor a jaki żelazo. Już bardziej to mi koks przeszkadzał bo na niektórych miejscówkach jest nie do odróżnienia od słabego koloru a poza tym mocno utrudnia szukanie bo wszystko zagłusza.

Autor:  Blizbor [ środa, 9 lipca 2014, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Dobrze prymek , że zaznaczyłeś " jak na polskie warunki asekuracyjnie " . Chcesz słuchać kamieni magnetycznych to musisz postąpić inaczej, poza tym nie za wysoko tylko zdjęcie zrobione ze skosa :lol: . Ale ogólnie idziesz w dobrym kierunku.

Autor:  kaytek [ piątek, 11 lipca 2014, 09:12 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Reakcja wykrywacza opisana przez masteo może wynikać albo zakłóceń elektromagnetycznych, albo co gorsze, problem może "leżeć" w kablu... niestety, u mnie od czasu do czasu jest podobnie...

Autor:  Lipek [ piątek, 11 lipca 2014, 11:24 ]
Tytuł:  Re: Problem. XP GMP

Blizbor, spokojnie :) Żadnej antyreklamy GMP nie chcę robić, bo uważam ten sprzęt za bardzo dobry do określonych poszukiwań. Takie są po prostu moje pierwsze odczucia - kopię masę żelaza, bo ciężko mi na razie odróżnić jednoznacznie dźwięki. A wolę kopnąć 10 dołów bez sensu niż pominąć jeden ciekawy fant.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/