Po ostatniej wyprawie z moją Sovą doszedlem do wniosku, że już chyba za stary jestem na tego klocka, choć uwielbiam ten wykrywacz, a wszelkie patenty z przepinaniem puszki doprowadzają mnie do szewskiej pasji. Nie ukrywam, że wpadl mi w oko C.Scope CS6MXi, czyli dość egzotyczny u nas sprzęt, z racji rodzimego dystrybutora za pewne. Proszę kolegów o opinie i oczywiste porównanie do GMP. Mialem już styczność ze starym C Scopem, który po mimo świetniej dyskryminacji, zasięgami nie powalal. Jak z wyważeniem samego sprzętu, bo waga 1,40 jak najbardziej OK? Interesuje mnie, praca na śmietniku, separacja, przeklamywanie na duże żelazo itd. Priorytety to szybki, lekki, drobnicowiec, tylko na pole, stabilny, dający radę na gruzowisku i śmietniku. Coś do uzupelnienia MXTka i moich ulubionych PIków.
|