Tak, suche grunty okresowo tylko zalewane deszczami to też ciekawy temat.
Mam też takie miejsca np. las z fajnym neutralnym piaskiem i tylko z minimalną kilkucentymetrową warstwą spalenizny w wierzchniej warstwie.
Wszystko jest cacy dopóki jest sucho, nawet ta spalenizna nie przeszkadza zbytnio dopóki prowadzi się sondę minimalnie wyżej niż zwykle, aby zminimalizować sygnał od niej.
Gdy jest mokro zaczyna się kakofonia.

Z konduktywnością też bywa różnie, w jednych glebach woda pomaga w innych wręcz przeciwnie, szczególnie gdy jest jej nadmiar.

https://www.youtube.com/watch?v=PT_J3ZS18xc

Om79, podobają się dla mnie cele w tej nowej linii, ale to bardzo.
W kontekście tego o co pyta Nomad, możesz powtórzyć ten test po ulewnych deszczach na innych programach również?
Gdyby nie padało, wylej parę wiader wody :)

Porzuciłeś soft 0.71?
Czy testowałeś Goldfield i Relic w PWM z różnymi nastawami Audio Filter?

p.s. Bardzo ładnie zadbany patyk masz, jakbyś kupił go 6 minut temu. Ja używam bożego 4-6 godzin codziennie od ponad roku i wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy.

Jestem za, może być i szlauchem :) Fakt u Jacka wszystko estetycznie, przejrzyście, choć buty nieco ubłocone :ups: . Nowa linia, na zbliżającą się jesienną słotę , jak znalazł, cele erste klasse ;)

dzięki Panowie

delikatnie wracam do testów i "stworzyłem" taka linię bardziej dla siebie ale coś tam na pewno pokażę
na deszcze się nie zapowiada więc gdyby miało być to tylko sztuczne zalanie ;) tym bardziej, że zalegam Ci jeszcze iron test z dużym i mokrym gwoździem ;)

chwilowo wskoczyłem na 2.0 z ciekawości....zobaczymy czy zostanę czy wrócę na 0.71...czas pokaże
dużo testowania w trakcie i masa kombinacji :ups:

co do patyka to dbam o każdy sprzęt tak jak mogę i tylko do filmów je bardziej rozbieram ;) ;) ;)
druga sprawa to na pewno też nie szukam tyle co Ty ;) codzienne poszukiwania to może na emeryturze ;)

pozdrawiam :)

Jack, bo okazja jest jak zauważyłem przy teście Versy.
Zanim rutusowce zdążą kijami sprowadzić Cię do parteru.

Mróz jest, widzę że pole testowe zamarznięte.
Robiłeś depth lub iron test D2 w tych warunkch?
Jest okazja by sprawdzić czy zamarznięty grunt ma wpływ na detekcję i można to odnieść do rezultatów uzyskanych przy wcześniejszych testach.

Druga sprawa:
Jak wiadomo, Francuzy dodały opcję regulacji zakresu multi w sofcie.
Czy kombinowałeś w swoich testach np. z:
DeepHC+40kHz lub Relic+40kHz itp. itd.?

To nie tylko kije a nawet anatema, za obrazę symboli religijnych :lol: hehe

Podpinam się również pod postulat, który to wysunął Waszmość Berthiot , aby sprawdzić w miarę chęci, czasu i możliwości D2 ze zmianami regulacji multi ;)

Jack , i jakie masz przemyślenia co do sprawczości i różnic w softach 0.71 i 2.0 ?
W necie jest masa tak skrajnych opinii ,zwłaszcza na forach anglojęzycznych , że można dostać świra :ups:



O takie testy proszę i ja , bo to co tworzysz jest najwyższych lotów :1

....Szanowni Panowie...w drodze jestem do ziemi świętej....o przebaczenie prosić bom jedyną słuszną bożą ścieżkę zagubił...

;)

Tak na poważnie to może coś ogarnę w tym temacie póki mrozy trzymają...

Dzięki za dobre słowo Waszmościom

To byłoby super, na tą pogodę i aurę ,jak znalazł, popatrzyć na D2 w akcji i nie popaść w skrajny dekadentyzm, przetrwać...

PS a co do Versy jest całkiem przyzwoicie, zważając dodatkowo na inne przymioty tego kija, to widać, że idzie wszystko ku lepszemu, co mnie osobiście cieszy.

Śnieg... O śniegu można dużo powiedzieć przez ponad 15 minut: https://www.youtube.com/watch?v=bxMvtV1w0vQ

A niektórzy mówią, że Schnee Gut. Ehh...

https://youtu.be/_VEbNNjuDHk?si=1mBG7Jz0mKAfRNVT

PS a wracając do wątku, to w D1 były choć tryby statyczne, do przemiatania nad puchem, na otarcie łez.

2 tygodnie siedziałem w domu, wieczność...
Nie wytrzymałem i ruszyłem. Z reguły dotarcie na miejscówkę w normalnych warunkach zajmowało mi jakieś 30 minut rowerem. Dzisiaj ponad godzinę, z tego 20 minut szarpania bicykla w trzcinach i śniegu. Koszmar.
Miejsce akcji: fragment starorzecza, nietknięty nigdy a teraz z powodu śniegu dostępny bo trawy i zielsko przygniecione.
Pomyślałem że potestuję sobie kombinację Relic+40kHz w bagnie. Na początku wystartowałem jednak z Generalem. Wszystko było cacy aż tu nagle po kilku minutach wpadłem w obszar monokakofoni o id=99. Ocho... myślę sobie i balansuję ponownie, grunt 77. Czas rozpocząć śledztwo, zapiąłem Relic z 40kHz i balansuję się. Kilka ruchów sondą i zdziwienie... nad wyraz spokojnie, w Goldfield musiałbym użyć notch'a 00-00 aby go względnie uspokoić, a tu cisza.
Wystarczyło pół godziny i usłyszałem ten sygnał. Niestety, jako że Goldfield i Relic używają pitcha to po samym audio niewiele można powiedzieć o sygnale. Gdybym usłyszał go w fulltonach na innych programach, to prawdopodobnie dostałbym ciśnienia natychmiastowo.
Przedmiot id=32.

Napisałeś opowiadanie, zmusiles ludzi do przeczytania to napisz chociaż co to było :lol:

Ale po co? Antonior, deusiarzem jesteś nie od dziś. Wiesz że przedmioty o takim id to ciemne plamy w oczach i miękkie nogi.
Wyobraź sobie coś tam.
To sprzętowy wątek o D2 to i "sprzętowy" opis przedmiotu. Więcej nie trzeba.

Gad jesteś :lol:
Ja sobie wyobrażam Gustawa Adolfa :lol:
Wyrzekłem lasów i pól i od kilku sezonów, 99% to woda.
Tam zazwyczaj te sygnały które są ciekawe to w przypadku suchego są tymi gorszymi
Dla mnie najlepsze fanty to 61 do 74, tu uwzględniam id jedynki i dwójki.
I drugi zakres od 12 do 30, ciche punktowe lub przemieszane rozciągnięte.