Jak wszystko inne teraz - opracowanie i wdrożenie do produkcji porządnego opracowania to kosmiczne pieniądze...


Wal bezpośrednio, bez pośredników w stylu forum. Jeśli pomysł jest cool, to obaj możecie zarobić... ;)


Nie przejmuj się - na tym też nikt nie odpowie... bo to wie tylko producent, no i serwis...
Chyba, że i w tych cewkach coś klika, wtedy wiadomo...;) Ale uwaga - mogą być również elektroniczne przełączniki obwodów, a tych nie słychać... ;)

[/quote]
Zadałem to pytanie tutaj w uznaniu dla wiedzy kolegów z tego wątku, szczególnie twojej cheetah...
Zmieniając jednak temat chcę się dowiedzieć jak to jest w optimie z większymi monetami typu szóstak Kazia ewentualnie talar:) Robiliśmy testy i optima tak sobie radziła z szóstakiem, jak wasze doświadczenia z większym kolorem w tym sprzęcie?
Ps Dla drobnicy typu szelągi nie widzę konkurencji

Mi szóstaki Jana Kazimierza wpadają stosunkowo często, ale także zauważyłem, że konkurencja o niższej częstotliwości wyłapuje większe moniaki częściej.
Z drugiej strony w szóstakach są takie różnice wielkości, grubości i zawartości srebra w srebrze i to nie tylko w zależności od rocznika ale i mennicy, że o ile z początku lat 60 XVII wieku możemy mówić o dużej monecie to już z przełomu lat 60 i 70 jest to moneta co najwyżej średnich rozmiarów.
Ale np w poniedziałek wpadło mi Szwedzkie 5 ore z 1878 roku, a to sporej wielkości i grubości miedziak.

Ja osobiście nie widzę problemu(przy odpowiednich ustawieniach GB).Trafiłem ostatnio 5 rublówkę carską(jest w wątku Cysterskim,więc można zobaczyć),ogromna moneta,sygnał pewny i mocny.Najbardziej zdziwiła mnie Opti na ostatnim wypadzie.Chodziłem bez słuchawek i trafiłem wiadro,było mocno ponad metr,a sygnał był bardzo wyraźny i mocny.Nie szukam militarki w okopach,więc jak na razie nie widzę dla siebie lepszego sprzętu,w tym przedziale cenowym.Jednak dodać jeszcze muszę,iż optima nie jest sprzętem dla osób,które oczekują od razu silnego powtarzalnego sygnału na małe fanty głębiej zalegające.Z nią trzeba się osłuchać i wychwycić ten dźwięk z pomiędzy jej ,,gadania".Jak już się to złapie,nie wraca się na pusto :) .Pozdrawiam.

Ja optimą trafiłem łuski z brytyjskiej armaty p Lot 3,7" (94mm) długa na 67cm optima pokazywała głębokość 16cm łuski były na około 90cm głębokości tak że militarkę też potrafi łyknąć.

Witam . Od niedawna jestem posiadaczem optimy i ogólnie jestem zadowolony , ale jedno mnie niepokoi. W trybie dynamicznym wykrywka dość często wydaje różne dźwięki 9 sama się wzbudza) Kabel jest dociągnięty do sztycy taśmą tak że nie ma mowy o luźnym powiewaniu . ogólnie nie stanowi to jakiegoś dużego problemu ale troszkę denerwuje :) czy to normalne czy zacząć się bać . ? dodam że w trybie mix tego efektu nie ma .

Ja się przestałem tym przejmować wygląda to na to że to wina terenu czasem tych piśnięć mam dużo a czasem bardzo rzadko.

no tak jest jak piszesz. po dostrojeniu gruntu z fabrycznego na manualny też sporo umilkło ale coś tam popierduje . Nie ma to wpływu na znajdywanie czegoś bo to od razu słychać że coś jest pod cewką ale denerwuje (na początku) ;) Czyli TTTM :666 i trzeba z tym żyć .Dzięki

To chyba coś nie tak stroisz(nie w ta strona Waszmość).Ja osobiście bez ręcznej korekty GB nawet bym nie łaził,i to bez różnicy czy chodzę na D czy na mix.Dla mnie korekcja to podstawa i mocno pomaga,tylko nie można z nią przegiąć,ponieważ daje odwrotny skutek.Doradzam pokombinować,bo naprawdę się opłaca ;) .Pozdrawiam.

Po to optima ma strojenie do gruntu i automatyczne i możliwość niewielkiej korekcji ręcznej aby tego używać.
Chodzenie na gruncie fabrycznym to jest robienie z optimy kanarka!
O dostrajaniu po zrobieniu strojenia automatycznego jest napisane w instrukcji.

No właśnie poruszyliście ciekawy temat i mnie - jako mało doświadczonego Optimowca - bardzo on ciekawi.
Instrukcję przeczytałem, ale jak ona ma się do "pola"?
Tzn. chodzi mi o to, czy za każdym razem wykonujesz ręczne dostrojenie w kierunku plusa, czy zależy to od rodzaju terenu? A może wykonujesz parę strojeń do gruntu na paru m2 i z tego wyciągasz średnią?
Byłbym wdzięczny za wyjaśnienia tematu na chłopski rozum.

Każdy ma swój sposób - ja chodząc głównie na kaszubskich piachach oczekuje po strojeniu automatycznym wyniku w przedziale -81 do -85 i jeśli jest w tym przedziale idę w górę o 1 punkt. Operację powtarzam gdy czuję, że gleba się zmieniła, albo gdy miejsce zalegania sygnalizowanego przedmiotu jest nieco z boku w stosunku do faktycznego miejsca zalegania.
Pomiar automatyczny robisz zawsze w czystym miejscu i dlatego na początek ustawiasz grunt fabryczny.

Jeden punkt to np z 80 na 81 ? Bo tam są tez takie małe punkciki :/

Tak o jeden punkt skali. Więcej nie zmieniam, bo zakładam, że elektronika robi to dobrze a ja tylko chcę nieco zwiększyć zasięg na małe cele nie tracąc zbyt wiele ze stabilności.
Najważniejsze jest aby pomiar zrobić w czystym miejscu i aby w czasie pomiaru cała cewka przylegała do podłoża.

Niekoniecznie trzeba z tym żyć.

Generalnie Optima powinna być cicha, ale jeśli masz popiskiwania, to mogą one pochodzić z wielu przyczyn, związanych z rodzajem cewki czy ustawień, jak GB, maskowanie, dyskryminacja, wzmocnienie, korekcja kamieni magnetycznych, nie wspominając o gruncie czy zakłóceniach EMI. Może więc opisz, jaka cewka i jakie typowe ustawienia masz, to możemy pogłówkować.


Tak, tylko problem jest taki, że jeśli pokazuje sama z siebie grunt fabryczny, to tak naprawdę nie wiadomo co jest w rzeczywistości pod cewką.


Bez przesady z tym wpływem odstrajania GB. Sam to czasami robię chodząc w mix-ie, ale po dwu latach dochodzę do wniosku, że to głównie jest dla mojego dobrego samopoczucia.
Żeby nie być gołosłownym, ja przekorygowuje zwykle o 1,5...1,8 stopnia, aż do momentu, kiedy zaczyna reagować sygnał wiodący. Jakiegoś "powalającego" zwiększenia głębokości kopania generalnie nie obserwuje.

Problem w tym, że Optima ma bardzo szerokie "okno" GB, które z jednej strony daje jej wysoką stabilność, a z drugiej strony znacznie utrudniający optymalne dostrojenia.