@
mleko80rt:
Ja mam tak zaklejoną swoją BlueEyes:
Załącznik:
BlueEyes_15.11.png
i generalnie jest obecnie nadzwyczaj stabilna przy max czułości ;)
Co prawda użyłem jej teraz na jesieni ze dwa razy, ale właśnie na świeżo przeoranych, mokrych polach oraz po trawach i chaszczach i było bardzo OK. Choć oczywiście, są miejsca, że popiskiwać trochę musi - tak miewałem głównie na wiosnę, w świeżych i mokrych trawach. Tyle, że wtedy miałem jeszcze taką prowizorkę osłony.
Wzbudzenia i popiskiwania mam teraz głównie od drżącego kabelka, który zaznaczyłem czerwoną strzałką. Wydaje się, że jest krótki i stabilny - ale to się tylko tak wydaje - przy puknięciu sondy w coś często jest i '
miau, miau' :lol: I nie mam szansy tego zwalczyć, bo ja składam ciągle sprzęt i muszę mieć taką pętle. Próbowałem z ciekawości wiązać kabel każdorazowo po rozłożeniu, ale wtedy też trzeba dać trochę luzu na ruchy cewką - jest mniej miauknięć, ale też je miałem więc zostawiłem tak jak widać i żyje sobie z tym.
bishop napisał(a):
i czy w trybie jednoczesnym da rade chodzić po zaoranym polu czy lepiej używać trybu dynamicznego i który z tych trybów powoduje mniejsze wzbudzanie się wykrywacza, bo na tym mi najbardziej zależy aby praca wykrywacza była stabilna.
Tryb używa się w danej chwili taki, na jaki masz potrzebę.
Generalnie ja nie widzę większych różnic w czułościach na wzbudzanie obu trybów. Jak popiskuje, to na obu.
Nie wiem, czy jest jakiś detektor absolutnie stabilny w każdych warunkach - trzeba mieć świadomość, że za stabilność zawsze się czymś płaci - albo czułością, albo selektywnością albo czym innym.
bishop napisał(a):
A i jeszcze czytałem gdzieś tutaj że ustawienie do gruntu Optimy to duże wyzwanie i ciężko to zrobić ?
W rzeczywistości, na dynamiku w znakomitej większości przypadków nie odczujesz różnicy, czy chodzisz na fabrycznym czy innym. Od dostrojenia zależy głównie, tak jak ja to widzę, trochę '
dokładność głębokości' pin-pointera i głębokość toru statycznego. Dlatego przy mix-ie warto przekompensowywać strojenie.
bishop napisał(a):
a co do słupów wysokiego napięcia to jakie ?? takie zwykłe normalne czy te wielkie słupy ? bo u mnie w okolicy to prawie na każdym polu jakiś słup.
Generalnie to te duże kratownicowe. Ale linie średniego napięcia mogą być też na słupach betonowych. Ogólnie, można przyjąć, że jeśli odległość pomiędzy drutami linii ma więcej niż jeden - dwa metry, to może być już zakłócanie.
Jeszcze taki szczegół - większość linii o wysokim napięciu ma ciągnięte na górze jeden albo dwa druty odgromu.
I jeszcze jedno - linie nie zawsze muszą być pod napięciem...
Ja u siebie na mojej stałej miejscówce zauważam różnice, kiedyś specjalnie bawiłem się dostrajaniem i raz był fabryczny, raz wychodził z kosmosu a raz taki między 76-88 (najczęściej-norma), a różnice zauważałem w nadpobudliwości piszczałki, może też to zależeć od ilości magnetycznych kamieni ale to też regulowałem i podobnie było.
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
