Nie zapominajcie o XP ORX który z białymi cewkami jest może lepszy od Deusa.

A czemu lepszy?

Miałem kiedyś F75 w ręce kilka minut, fajnie leży.
Dla mnie jednak liczy się mobilność, kompaktowość i szybkość. Poruszam się rowerem, więc każdy gram się liczy, szczegolnie teraz gdy sezon w pełni a wszędzie błoto. "Nogi penkajom" i palą żywym ogniem.
Kufajka, gumowce, kawa, kanapki, zapasowa dętka, pompka, klucze, łopatka i inne takie a jeszcze patyka trzeba wcisnąć do plecaka.
D1+HF i D2+9".
Jeden stelaż i dwie sondy, fizycznie 2 wykrywacze a teoretycznie 5w2. Tego combo nic nie pobije pod względem mobilności i kompaktowości.

ORX był tworzony do białych cewek.

Ok, ale w czym jest lepszy z białą cewka od standardowego D1? Glebszy, lepsza separacja, czulość, stabilnosc?

Ma swoje plusy, ale w niczym nie jest lepszy od D1 :) F75 LTD ... na samo wspomnienie az lezka w oku sie kreci, testy Detecha 15" ... to byly piekne czasy :)

w moich terenach orx jest trochę głębszy , lepiej separuje i tryby gold działają lepiej . Gdyby orx miał pitch i fulltones to d1 poszedł by z torbami . A czy lepszy czy gorszy to się odpowiedzieć nie da , jest inny .

Koledzy odpowiedzieli, ale jeszcze jedna zaleta jest tańszy. Poza tym mniej ustawień mniejsza możliwość błędu.

Zacząłem wątek więc czuję się zobowiązany coś od czasu do czasu napisać. Fischera nie kupiłem i pewno już nigdy nie kupię. Kupiłem coś innego i jestem w miarę zadowolony chociaż rzadko chodzę bo warunki meteo kiepskie. Na wiosnę sprawdzę miejsca szukane kanarem. Zobaczymy czy coś jeszcze zostało. :lol:

To jaki sprzęt wpadł ? I dlaczego takie stanowcze stwierdzenie , że fishera już nigdy nie kupię ?

Witam. Kupiłem Nokta Makro Legend. Na polach po których spacerowałem z ACE 250 już nic więcej znaleźć nie mogę. Być może źle ustawiony nowy sprzęt. Ciągle się uczę :D Fishera raczej już nie kupię bom coraz starszy , zdrowie też już nie to co kilka lat temu, a i czasu coraz mniej. Ten, który mam w tej chwili raczej mi na dłużej wystarczy. Pozdrawiam.