Czy orientuje się ktoś co producent ma na myśli pisząc, że nie powinno się używać gumowych ringów (tych które wchodzą pomiędzy sondę a sztycę)? Jeżeli sonda ma być mocowana bez nich to po co dają je do kompletu z wykrywaczem? I po co jest fabrycznie przygotowane miejsce na sztycy na ich montaż?

To ostatnie zdanie w instrukcji brzmi tak enigmatycznie, że już kompletnie zgłupiałem. Może ktoś wie o co tu chodzi?

"If washers are neccessary with a purchased or included accessory coil, they will be supplied with the accessory coil".

Chyba chodzi o to, że nie można stosować nieoryginalnych ringów.

Z tego co ja zrozumiałem to ta cewka jest zaprojektowana tak, że nie wymaga tych gumek przy mocowaniu. Ale dają je na wszelki wypadek gdybyś dokupił inną cewkę. Or whatever ;-)

hej

No jest napisane że do 11 dd podkładek nie dawać ale popatrz tu co się dzieje bez podkładek.

http://www.treasurenet.com/forums/service-repair/360365-unhappy-teknetics-fisher-customer.html
Sztyca wżyna się w ucho i go osłabia i z czasem może się złamać, zapewne ktoś kto ma T2 się wypowie.

Lepiej pisz czy T2 podpasował :].

Montuj obie podkładki, miałem to samo w moim F75, z jedną podkładką .Po kilku latach nie ściągania cewki ze sztycy, na jednym uchu zrobił się okrągły wżer na połowę jego grubości!!
'Podkładki jeśli konieczny będzie ich montaż będą dołączone w zestawie' - była jedna.. Jeśli podkładki trochę za grube i jest opór przy wkładaniu sztycy to zetrzyj obie, nie wciskaj na siłę bo może pęknąć jedno ucho. Zamierzałem wypełnić ten wżer klejem i zetrzeć do pierwowzoru. Ale opasowałem jedynie podkładkę i jest ok dalej nie trze i się nie wżera.

Mało kto pamięta czasy kiedy producent dał ciała z wymiarami bądź to sztycy bądź odległości między uszami na sondzie i stąd była jedna podkładka.
Załóż obie symetrycznie bo będzie jak koledzy piszą czyli niewesoło.
Sklepy z armaturą do łazienek mają dużo uszczelek, da się coś dopasować.

Aby łatwo takie podkładki włożyć należy je przed wkładaniem posmarować mydłem lub płynem do naczyń i po problemie.

Tutaj T. się nie popisał - podkładki powinny być.

T.

W moim zestawie ringi jak najbardziej były i dlatego od razu je zamontowałem. Weszły idealnie bez żadnego oporu, praktycznie na płasko więc nie musiałem wciskać sztycy na siłę między uszy. Dopiero później zacząłem wertować instrukcję i trafiłem na te trzy zdania, które całkowicie zbiły mnie z tropu. Dzięki koledzy za rozwianie wątpliwości!


Pewnie dopiero za pół roku będę w stanie napisać coś sensownego, ale pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne. Wykrywacz jest bardzo podobny do Makro Racera, zarówno pod względem dźwięków jak i konstrukcji, przy czym już w chwili wzięcia do ręki widać kolosalną różnicę w jakości wykonania. Przykładowo klapka od baterii - w Makro baterie leżą prawie na ziemi, a sama klapka wygląda tak jakby zaraz miała się rozpaść. W T2 baterie ułożone są pionowo względem gruntu, do tego na odpowiednim podwyższeniu, porządnie zamknięte i uszczelnione. Ergonomia wręcz miodowa, wykrywacz jest bardzo lekki i wygodnie się nim operuje. Mam wrażenie, że jest też bardziej stabilny bo kręciłem się po tym samym terenie i w T2 miałem ciszę (tryb: 2+, czułość: 80), natomiast w MR2 (tryb: 2 tony, czułość: 80) towarzyszyło mi nieustanne ćwierkanie gdzieś w tle. Oczywiście interfejs w Racerach jest nie do pobicia i chyba jedynie na tym tle T2 ustępuje im miejsca.

Gdzieś czytalem na amerykanskim forum ze MR2 to jakies kopie w jakimś stopniu t2 .