Podciągnę trochę wątek ponieważ jestem bardzo zainteresowany jak się sprawuje Vista Smart u kogoś, kto ma doświadczenie z innym sprzętem np. Optimą, x-terrą 705. Chodzi mi o Wasze własne spostrzeżenia w aspekcie zasięgu i układu dyskryminacji stali.

Będzie ciężko, bo w Polsce raczej marne na to szanse. Szukał bym na niemieckich forach... ale trzeba znać język.

A konkretnie co chciałbyś wiedzieć ?? Może łatwiej będzie się odnieść do jakiegoś przykładu lub sytuacji :)

Czytałem na anglojęzycznych forach i sporo filmów obejrzałem na YT. Jeśli chodzi o zasięg to generalnie ludzie są zachwyceni tym sprzętem zarówno w USA jak i w Niemczech. Nie wiem na ile te wpisy, filmy itd. to marketing, a na ile rzeczywistość.Jeśli mówimy o konkretach to:
1. Czy zdarzyło się, że np. Vista Smart wyraźnie sygnalizowała w glebie jakiś kolor (i to okazał się kolor), a wymienione przeze mnie sprzęty siedziały cicho lub sygnał był mocno niepewny?
2. Czy uznalibyście np. wyniki tego testu: http://www.dankowskidetectors.com/discussions/read.php?2,37898,38164

Bo jeśli te zachwyty są w pełni uzasadnione to ceny za Visty są bardzo korzystne.

Ogólnie Vista to taki tani GMP, jeśli można już pokusić się o takie porównanie :) Sensownie ustawiony i dostrojony jest naprawdę skuteczny, w 705 występują różne cewki, charakteryzujące się większą lub mniejszą głębokością, czułością itp. Trudno tak to od ręki porównywać. Wszystko zależy od wielu czynników, ja przesiadłem się z 705 ponieważ była za wolna, maskowała dobre cele w pobliżu żelaza, Vista sygnalizuje je bez problemu.

Dokładnie tak jak piszesz, czuły sprzęt, nie maskuje żelazem fantów, i jest szybki i głęboki. Do tego lekki i niedrogi. Czego chcieć więcej.

.....Dokładnie tak jak piszesz, czuły sprzęt, nie maskuje żelazem fantów, i jest szybki i głęboki.......

Po trzech wyjściach w teren odniosłem takie samo wrażenie, sprzęt godny uwagi.
Na razie czekam na nową sondę.

Też myślę o vista smart tylko nie wiem jak z wykonaniem serwisem,czy dużo zyskam lub stracę przesiadając się z Ciboli? To też bardzo dobry analog praktycznie bezawaryjny.

Serwis na miejscu w Polsce w dwóch miejscach. Jeśli się nastawiasz na małe drobne rzeczy to Vista Gold będzie na pewno lepszym rozwiązaniem.

Wykonanie jak najbardziej poprawne, wszystko pasuje i nie drażni niedoróbkami, nie jest to produkt masowy i byle jak zrobiony. Puszka mogłaby być 2x mniejsza ( krótsza) przy takiej ilości elektroniki, ale nie przeszkadza i łatwo wszystko się obsługuje (pokrętła) nawet w rękawicach. Waga ok, pomimo 8 paluszków, sprzęt dobrze wyważony i nie męczy przy dłuższym spacerku. Przydałby się koncentryk, bo robią tylko DD.

Przed Smartem miałem Cibolę, ile zyskam czy też stracę tego jeszcze nie wiem.
Na pewno jest głębszy od Cebulki, równie czuły na maleńkie kolorki, dyskryminacja też raczej nie gorsza, w trybie dwutonowym chyba nawet lepsza( lepiej odróżnić żelastwo od kolorku).
Jak przyjdzie sonda to porównam go w terenie z kolegi XP GMP.

Może ktoś podać (prywatna wiadomość) gdzie oprócz sklepu Pana Konrada można dostać Viste?

pzdr

Na początek się przywitam - nowy jestem :)

Widzę że mało jest opinii użytkowników u nas na temat wykrywaczy Vista Gold, więc i ja dopiszę swoje wrażenia.

Zastrzegam że jestem początkujący i nie miałem przed nim innych wykrywaczy, więc pewnie w oczach części moja opinia nie będzie wiele warta :)

Kupiłem używaną VG w stanie "jak nowy" za niecałe 1900 zł, zostało jeszcze 20 mies. gwarancji.

Trochę czasu zajęło mi uczenie się tego wykrywacza, bawię się nim jakieś 40h w terenie bez robienia dziwnych testów :)
Na początku ćwiczyłem w lekkim terenie, gdzie łatwo kopać. Umordowałem się kopiąc żelastwo zanim powoli zacząłem ogarniać maszynę ale było warto.
Pomęczyłem się trochę w zmineralizowanej glebie z kamieniami dającymi sygnał ale okazało się że można ich fałszywe sygnały "zepchnąć" w stronę sygnału żelaza pokrętłem balansu gruntu bez szkody dla generalnego komfortu pracy.

Teraz wyciągam "fanty" które w garści ziemi trudno namierzyć Propointerem :)
Jadę właściwie zawsze z włączonym boosterem w okolicach max czułości, niechciane sygnały "spycham" balansem w kierunku żelaza i mocno je wyciszam pracując właściwie tylko w trybie 2-tonowym. Słyszę wtedy niskie ciche pomruki śmieci i doskonale wybijające się sygnały pozytywne.
Maszyna jest bardzo szybka i nawet w trybie recovery na "slow" przy szybkim przemiataniu prędzej puści urwany wysoki ton dla śmiecia niż zgubi dobry obiekt.
Wtedy przemiatam drugi raz wolniej i słyszę już co w trawie piszczy.
Na aktualnej miejscówce zmorą są jakieś kawałki miedzianej blaszki ale tu zdaje się żaden wykrywacz by nie dał rady, a obok leżą cienkie miedziaki Jana Kazimierza i Augusta Poniatowskiego
VG potrafi znaleźć nawet nity od spodni itp. drobiazgi i to nie tylko na powierzchni gruntu. Wczoraj wykopałem np. maleńki wisiorek - mosiężną koniczynkę wielkości małego paznokcia u dłoni.

Słuchawki obowiązkowe :)

Osobiście jestem z wykrywacza zadowolony choć ma on i wady:

- budowa wydaje mi się trochę zbyt delikatna ale tu nie mam porównania do konkurencji
- fabryczna standardowa cewka 11/8" DD ma problemy prawdopodobnie z ekranowaniem na mokrej trawie ale rozmawiałem już z producentem i obiecali mi wymianę przy najbliższej okazji, czyli za jakieś 2 tyg.
- do wad można by też zaliczyć sygnalizację dużych obiektów żelaznych jako dobry sygnał, a z drugiej strony i tak z ciekawości pewnie bym kopał żeby stwierdzić co to takiego. Tak wykopałem 2 lemiesze i kilka okuć od drzwi :)

Wiele osób psioczy tutaj na testy zamieszczone na YT ale z moich obserwacji w terenie przynajmniej VG zachowuje się tak faktycznie.

Gdyby ktoś chciał pobawić się/przymierzyć do tego "wynalazku" to jestem z Poznania :)

Widzę, że nick kolega podrobił :1 :D To normalne dla każdego wykrywacza, nazwałbym - przypadłość, nie wada.

Pozdrawiam, K. :1

Witam.
Z wymianą cewki działaj już teraz nie czekaj do jesieni, zaczną się deszczowe dni i będziesz się mocno wk....ał. Ja na nową czekałem około miesiąca ale warto było jest ok.
Jakich słuchawek używasz?