Lipek napisał(a):
Optima czy GMP ładnie ciągną duże krążki, ale polegną w starciu z Deusem czy F75 na miejscówce zaśmieconej żelazem i koksem, gdzie leżą drobne sreberka (np. denarki) czy małe złote monety.
Może nie polegną ale będą miały mniejsze możliwości. A X-Terra w takiej sytuacji była by najsłabszym sprzętem - wymagała by dobrego operatora i dobrego doboru cewki aby nie odstawać mocno. Mi X-terra najlepiej chodziło się po lasach i piaskowych polach bo mało reagowała na gałęzie, nierówności, trawę, dobrze rozpoznawała głębsze żelazo.