https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
| Przesiadka z Sovereigna na Etraca https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=155&t=148319 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | czcibor01 [ sobota, 21 lutego 2015, 22:35 ] |
| Tytuł: | Przesiadka z Sovereigna na Etraca |
Witam kolegów i koleżanki. Zastanawiam się nad zmianą, jak w tytule wątku. Chciałem przy okazji zapytać czy ma ktoś za sobą doświadczenia z taką zamianą. Sowa to świetny sprzęt, nie mam żadnych doświadczeń z Etraciem. Zastanawiam się czy zamiana warta jest tych kilku tys dodatkowych PLN. Czy po przyzwyczajeniu się do Sowy ciężko będzie dogadać się z Etraciem czy wręcz przeciwnie. Ogólnie ciśnie się do głowy sporo znaków zapytania, dlatego będę wdzięczny za wszelkie spostrzeżenia i sugestie. Darz dół |
|
| Autor: | alex_2013 [ niedziela, 22 lutego 2015, 10:48 ] |
| Tytuł: | Re: Przesiadka z Sovereigna na Etraca |
Etrac jest prosty :1 i naprawde fajny |
|
| Autor: | ADAM2 [ niedziela, 22 lutego 2015, 11:43 ] |
| Tytuł: | Re: Przesiadka z Sovereigna na Etraca |
Nie znam Sowy ,ale z Etraciem nie będzie problemów.Jest to bardzo prosty wykrywacz i bardzo łatwo go opanować. |
|
| Autor: | czcibor01 [ niedziela, 22 lutego 2015, 12:18 ] |
| Tytuł: | Re: Przesiadka z Sovereigna na Etraca |
Dzięki za informacje. Chodzi mi jesnak o bezpośrednie porównanie obu wykrywaczy (choć są zupełnie różne, analog vs cyfrowy). Czytałem gdzieś na forum, że nie ma większej różnicy w zasięgach, separacji, dyskryminacji, naiistotniejsze są takie że Etrac jest trochę szybszy i przez to stabilniejszy, mozna się podeprzeć wskazaniami z ekranu, natomiast w Sowie wszystko się bierze na słuch. Przy okazji Sowa w zasięgu przegrywa nieznacznie na cienkie, srebrne drobiazgi z Optimą, bije ją jednak na głowę przy większym srebrze. Ma kiepską separacje, gwóźdź maskuje np boratynketak z 10 cm przy sewce SEF 10x12, odnośnie zasięgu i głębszych zapamiętanych celów - 3 gr ks warsz, wzieła z 40 cm +/- 3 cm Tak jak jednak pisałem na początku, nie znam Etraca, dlatego najcenniejsze byłyby wrażenia osób które pracowały na obu wykrywkach albo miały z nimi styczność. Darz dół |
|
| Autor: | tara [ niedziela, 22 lutego 2015, 14:27 ] |
| Tytuł: | Re: Przesiadka z Sovereigna na Etraca |
czcibor01 napisał(a): choć są zupełnie różne, analog vs cyfrowy Darz dół Sowa też jest cyfrowa ma tylko "analogową" obsługę. Nie lepiej do kompletu dokupić coś o wysokiej częstotliwości? Pomimo swoich wad uważam ją w dalszym ciągu za b. dobry wykrywacz. Gdyby tylko ta jej waga... Obecnie kilka wykrywaczy na pokładzie to niezbędne minimum. Nie wiem jak to rozwiązali w Etracku, bo maskowanie to znana przypadłość wszystkich Minelabów, więc nie wiem czy tu będzie lepiej. Do Sowy są dostępne wyświetlacze, więc nie trzeba brać wszystkiego na słuch. Na pewno Etrack będzie szybszy, może lepiej wyważony, choć i to nie koniecznie. Czy serwis Minelaba istniej już w Polsce? |
|
| Autor: | czcibor01 [ poniedziałek, 23 lutego 2015, 00:51 ] |
| Tytuł: | Re: Przesiadka z Sovereigna na Etraca |
Oficjalnego serwisu wedle mojej wiedzy brak, chyba że ktoś mnie poprawi. Serwisem Minelaba zajmuje się między innymi firma Taktyk z Kościana, rodzaj ogólnego serwisu detektorów. Szerzej znany serwis z Gliwic niechętnie podejmuje się leczenia sprzętu ze stajni Minelaba. Odnośnie sprzętu wysokoczęstotliwościowego, korci mnie faktycznie żeby się zwrócić w stronę Tejona lub Optimy znam oba sprzęty i sobie cenię. Jednak Sowa (BBS) a tym bardziej Etrac (FBS) z racji zastosowanych technologii wieloczęstotliwości też powinny pracować na tych wyższych, także biorąc pod uwagę tylko ten parametr dobór drugiej wykrywki raczej nie ma sensu. Chyba że praca na jednej, wysokiej częstotliwości może mieć w danych warunkach jakąś przewagę nad wieloczęstotliwościowcami, ale nie mam takiej wiedzy. Odnośnie wagi, nie stanowi ona problemu przy noszeniu puchy z boku, na pasku (z odpowiednim zabezpieczeniem kabla, żeby uniknąć naprężeń na wtyczce), obawiam się jednak, że ten sposób noszenia elektroniki może w znacznym stopniu utrudnić montaż wyświetlacza, a nie wyobrażam już sobie inaczej. Poza tym nie wiem na ile wskazania na tym wyświetlaczu są miarodajne. Z resztą sygnały idzie po jakimś czasie bez problemu rozróżnić po dźwięku,trochę upraszczając, chodzi bardziej o kwestię jakości tego dźwięku nad pożądanym celem. Tak jak wcześniej pisałem uważam że Sowa jest super sprzętem dlatego zastanawiam się czy Etrac może zaoferować dużo więcej, jeśli chodzi o komfort pracy: stabilność, głębokość, identyfikację celu, ogólnie przekładając się na zwiększenie ilości wydobywanych fantów. Darz dół |
|
| Autor: | ADAM2 [ poniedziałek, 23 lutego 2015, 08:46 ] |
| Tytuł: | Re: Przesiadka z Sovereigna na Etraca |
Serwis Minelaba prowadzi firma Talcomp. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|